Michał Jekiel road to super heavyweight

Zobaczymy co z tą dyscypliną będzie przez święta xD hehe
Nie no ale tak powaga to też myślę że to akurat realny cel do osiągnięcia.

winterR

Zobaczymy co z tą dyscypliną będzie przez święta xD hehe
Nie no ale tak powaga to też myślę że to akurat realny cel do osiągnięcia.

Wiesz, akurat Świętą to 1 % czasu w ciągu roku, myślę, że nawet jak ktoś przez 2 dni się nażre pod korek to tam nic się nie stanie.
Lekkie odstępstwo od diety to nawet dużo dla głowy, no i dla rodziny

Dla beki to było ;) ze swoim pudełkiem siedzieć przy stole wigilijnym nie będę xD więc easy ;)
A co do ostatniego zdania to nie będę lepiej się wypowiadał co o nim sądzę ;) Bo burza z piorunami znów zrobi się w dzienniku :D haha

17.12.2021
12 Tydzień Masy

Waga: 115,9kg
Cardio: 4x 25min ew



Hej
Wczoraj off tak więc dzisiaj pora na klatkę i dwugłowe uda ;) 
Tak jak już wcześniej wspominałem zszedłem z obciążenia trochę ale nie jest to jakiś deload bo i tak mimo tego że mniejsze obciążenie to leciałem do odciny jak zawsze. Inaczej trenowac nie umiem. Mimo wszystko okazało się to strzałem w dychę bo dzisiaj na treningu odczuwałem mniejszy ból i dyskomfort w łokciach co dużo mi dało psychicznie a myślę że klatka i tak dostała pięknie ;) 

 

Trening:


1.Płaska

142x4 115x10

130x8 110x12

 

2.Skos dodatni

115x7 95x11

110x9 90x12

 

3. Wyciskanie skos ujemny

115x7 100x10+4

110x8 90x12+5

 

4. Wyciskanie młotkowo na płaskiej

43x11 43x9 43x8+3

43x12 43x9 43x8+4

 

5. Pompki na hantlach  1min przerwy

x12 x10 x9 x9

x12 x10 x9 x9

 

6.Rozpietki 2s na plaskiej 2s na skosie

22x12+3 22x11+5 15x16+6 15x15+5

22x13+3 22x11+4 15x16+6 15x14+6

 

Uginanie na dwuglowe z hantla

28x20 x12 x9 22x12 22x11+5+4

28x21 x12 x9 22x12 22x11+4+3

 

Uginanie leżąc na ławce

15x10+10x10+8+6+6+6+6

15x10+10x10+8+7+6+6+6

  

 

Dieta:
1: 50b, 20t, 60ww 
2: 50b, 5t, 140ww
3: 50b, 5t, 140ww 
4: 50b, 0t, 160ww
Intra: 20g EAA + 40g dextrozy/carbo
5: 50b, 0t, 180ww 
6: 50b, 10t, 140ww




Suplementacja:

Wit D – 8000j  + 200ug K2
Omega 3 – 2x5g (Łącznie: 1,8g EPA i 1,2g DHA) (rano, wieczór)
Magnez cytrynian – 2x280mg ed
Wit C – 1g
Cynk – 30mg
Nac - 2x 1,2g
Liv 52 DS. – 2x 1tab
Astragalus 2x 1,5g
Beta alanina - 5g 
Kreatyna - 10g
Arginina - 2x5g
Pre-Workout - 300-400mg kofeiny

Ja myślę że cheat z masłem orzechowym w tle się Tobie po prostu należy za tak rewelacyjny okres budowy masy po zawodach.

Albo ryż z brokułem

winterR

Dla beki to było ;) ze swoim pudełkiem siedzieć przy stole wigilijnym nie będę xD więc easy ;)
A co do ostatniego zdania to nie będę lepiej się wypowiadał co o nim sądzę ;) Bo burza z piorunami znów zrobi się w dzienniku :D haha

A ja chętnie poznam Twoje zdanie

No kg masla z wheyem w postaci budyniu bym owalil ale pewnie zatkało by mnie na kolejne 4-5dni xD haha

Przemek moze powiem tak, ja oczywiście że będę jadł wigilie bez wyrzutów sumienia z moimi, jak co roku i nie widzę w tym problemu. Bo moim zdaniem nikt nie powinien siedzieć z pudelkami przy wigilii. Nawet zawodnik który szykuje sie do startu chyba potrafi racjonalnie zjeść mniej więcej pod makro. Ja w tym nie widzę problemu i sam nie jestem takim swirem bo kazde święta czy tez wielkanocne czy imprezy w restauracjach, wesela itp to jem i nawet bym sie napił na takim weselu.

Ale jak widze teksty ze to dla głowy i dla rodziny no to sory ale trafia mnie cos. Jeszcze popuri pisze to do goscia ktory je prawie 6000kcal i jest po 12 tygodniach masy, to dla glowy? Nie wiem ale nawet na prepie nie myslalem ze fajnie by bylo podejść dla glowy, albo iść na wesele zeby podejść dla głowy. A tym bardziej dla rodziny :D
No sory mam swoje w tej głowie, mialem 30 urodziny podczas prepa, mama zrobiła mi tort urodzinowy, zjechala sie rodzina na kawe i wodeczke i jakos nie mialem czegos takiego ze zjem dla RODZINY.. bo co? Znienawidzi mnie ta rodzina, wywala mnie z domu. Tak zaraz ktos napisze bo mamie było przykro. Moi wiedzą ze ja slodkiego nie jem.

Ale to tylko moje zdanie i nie chciałem robić gowno burzy z tego powodu.
Dla mnie takie slowa to mogą być skierowane nie wiem do osoby ktora chce sie odchudzic jest na redu 10-12tygodni i wtedy bym powiedział zjedz sobie dla głowy ale tez nigdy bym nie powiedzial dla rodziny. Bo robisz cos dla siebie nie dla rodziny nie dla znajomych nie dla oklasku i publiki.

No i jeszcze jedno, zeby nie było ze jestem jakis okropny. Bo owszem kilka osob tam mam pod sobą, pomagam im i wraz z pytaniem "a co w wigilie" mówię zjedz normalnie z rodziną ale nie jak swinia pod korek tylko normalnie jak czlowiek to samo pierwszy i drugi dzien świat to samo sylwester,napij sie, świętuj ze znajomymi jak masz ochote.

No to by było na tyle chyba.
Tak wiec ja tez sobie zjem to na co będę mial ochotę.

W tam, to w miarę normalne podejście Myślałem, że będzie bardziej kontrowersyjnie