e-lite, ależ ty uparty jesteś łobuzie wiadomo, najlepsza mieszanka to Insa + T3 + GH, ale na tym świat się nie kończy. - w małych dawkach (turystycznie) GH nie daje efektu, - w nawet przyzwoitych dawkach T3 z SAA też nie daje efektu, mimo że powinna nasilić działąnie SAA, - za to na Insie nawet samej można walić kurację. Daje słowo. A za jakiś [...]
adzik jeszcze chyba pocwicze tydzien ale tak intucyjnie i robie przerwe bo juz troche czuje sie zmeczony a chce w koncu jakis cykl na kreatynie zrobic tak żeby sie do świąt wyrobic a w czasie cyklu przerwa raczej bezsensu jakby przetrenowanie chwyciło jak ty dasz foto to ja też a tak na serio to może coś w przyszłym tygodniu rzuce żeby było z [...]
Ode mnie też, Wesołych, rodzinnych świąt, żebyście poczuli tę magię oraz życzę rozwoju w sferze osobistej jak i zawodowej. Byście przełamywali swoje bariery, i na siłowni, i w życiu poza nią! };-) Zmieniony przez - Skodzio w dniu 2011-12-24 09:49:46
Jakiś pechowy ten piątek był. Nie dość, że padało cały dzień, miałam się wyrwać wcześniej z pracy ale się nie udało, niespecjalnie mogłam jeść (znowu? WTF?) to na dodatek nadwyrężyłam sobie kostkę. Mam taką starą, wtedy nieleczoną, kontuzję która wraca co jakiś czas. Noga spuchła, ale okładam ją i na poniedziałek powinna być ok. Zazwyczaj po 3 [...]
Cieszę się że podoba sięWam natura prawie nie zmieniona przez człowieka. W Polsce równie piękne miejsca są, niestety to co najbardziej urokliwe, czyli góry i morze w bezpośrednim sąsiedztwie, nie było nam dane.Może to i dobrze, bo nie wyobrażam sobie całego Naszego narodu wypoczywającego w kilkuset kilometrach linii brzegowej Bałtyku:-D Tu w [...]
[...] do sklepu podjechać lub córkę do szkoły zawieźć/odebrać. Obciążenie na poszczególne serie dobieram według zasady 60%RM na start. Mam jedynie problem z doborem partii do treningu. Właściwie do świąt, macham sobie żeby pomachać i się nie zastać. Po świętach poukładam coś na najbliższy miesiąc, a później po urlopie wracam do Szwecji i do kettli.
Ja, żeby nie być posądzonym o wymądrzanie dodam coś co słyszałem od kogoś z kręgu BB. Mianowicie że plecy to taka specyficzna grupa mięśniowa, która u niektórych reaguje fajnie wzrostem na rozciąganie i spięcie mięśni i eksperymenty z różnymi chwytami, przykładowo podchwyt w wiosłowaniach. Ciężar ma drugorzędne znaczenie. Ale to świat [...]
Tak sobie tylko żartuję, MaGorze, Gdybym był tak wkręcony w świat kettli jak Ty, pewnie ciężko by mi było zerknąć nawet na bieganie. Właśnie nie :-) Otóż dociera do mnie, że jestem zwyczajnym facetem, który nie musi nikomu nic udowadniać. Nie muszę mieć publiczności, imprez itp. Nie mam przed czym uciekać na treningi. Po prostu dbam o zdrowie i [...]
[bogu dzięki, tylko 8h na promie ze Świnoujścia. Jak ja nie cierpię promów :-{ To ciekawe. Czemu? Ja chętnie popłynąłbym hen nawet do hameryki ;) Popłyń :-) Trzeba spełniać swoje marzenia. Mnie pływanie po bezmiarze morza nie kręci. Lubię gdy mi się horyzont jawi postrzębioną linią gór, strzelistymi świerkami i gładką tonią jezior. Bezkres morza, [...]
Byłbym zapomniał. Dzięki Panteon za poradę w kwestii wykroków. Wczoraj w rozpisce wkradł się błąd. Nie robiłem wykroków lecz zakroki. Zupełnie inny świat, lepsza kontrola, wolniejszy ruch, większa stabilizacja.Dzięki :-) Przy okazji przypomniało mi się iż niedawno kibicowałem olsztyńskiemu teamowi girjewików. Chłopaki dawali radę, niestety w [...]
Wczesne wstawanie to dobra rzecz. Długie spanie też, ale już inaczej. Nauczyłem się wstawać 5:30 prawie bez budzika. Prawie nie potrzebowałem go we wtorek, prawie w środę, prawie w czwartek... Świat jest jednak inny wcześnie rano. Mi się bardziej podoba. Nie ma jeszcze tyle ludzi.
Najlepiej upychać w siebie stojąc i lekko się bujając. Widziałem testy na bliźniakach :-) W jakimś popularnonaukowym programie. Wesołych świąt! http://antonoparin.com/www/wp-content/uploads/2015/01/IMG_4638_3models_snoflakes41.jpg
To sobie temat do dyskusji wymyśliliście w moim dzienniku ;-D Papierosy przede wszystkim, mają zadziwiającą moc relaksacyjną. Robimy kawkę, siadamy na tarasie i puszczamy bucha. Znika stres, świat nabiera kolorów, ... gdy dym się rozwieje. Śp dziadek mój, sześćdziesiąt lat palił. Gdy tylko rzucił palenie, trzydzieści lat później zmarł. Jak nic, [...]