Michał Jekiel road to super heavyweight

Mi drętwienie rąk nie przeszło, tylko cieśń się zrobiła... xD

winterR

Ale powiem Ci że na początku można się zrazić ostro do tego gh. Co prawda myślałem że to inaczej będzie. A tutaj ten początek to w sumie jakby same minusy na nim hehe

Zazwyczaj właśnie ci co mają najwięcej do gadania mają najmniej doświadczenia z gh. Niektórzy zbyt wiele oczekują ;)
Ja myślę że najgorsze już za tobą i teraz będzie stabilizacja ;d w. Sensie że waga się unormuje i pewni z racji tego że redu to w końcu zacznie spadać a nie rosnac
A dretwienie też z czasem przejdzie ;d
Ja w dzień nigdy nie miałem problemu ale w nocy to czasem się budziłem i wstawałem żeby ręce rozruszać bo ich nie czułem xD
A cukrem to też nie powiedziane bo jak będzie jak Przemo to dodana do tego mk i tak cukier będzie niski ;)

No u mnie 1 miesiąc był tez dość ch**owy bo drętwienie w nocy, w dzień i retencja taka Żr łydki chciały wybuchnąć i prostownik. Ale puściło potem. Ogółem regenerację czułem mega od początku już. Tu znaczący plus No i nabicie wiadomo

No u mnie na koniec masy gdzie szło jeszcze 15mg MK to najwyżej z rana 72 mi cukier pokazało Po posiłku 140g WW gdzie tylko tabs berberyny szedł po 2h spadało już do ok 80. I ja akurat nawet na początku wielkich problemów z retencja nie miałem. Wpadlo kilka kg, ale problemów z racji tego nie odczuwałem.

Właśnie z tym cukrem na 5iu to nawet się nie przejmuję aż tak bo ja zawsze miałem go w miarę nisko więc pewnie to się niewiele zmieni ale pewnie od czasu do czasu sobie będę sprawdzał z ciekawości ;p

No właśnie ta retencja najgorsza zaraz pompa właśnie na piszczelach przy chodzeniu + prostownik okropnie. Ale właśnie już jakby wczoraj było lepiej. dzisiaj rano spojrzałem na kostki i już jakby mniejsza opuchlizna to myślę właśnie że tak jak Mariusz pisze już powoli się stabilizuje wszystko :P

Co do regeneracji to też chyba coś jest na rzeczy bo na bank lepiej sypiam teraz. wiadomo drętwienie budzi w nocy, siusiu też xD ale nie mam problemu żeby zasnąć, tylko głowa w poduszkę i już kimam jak dziecko. od tej pory co gh zacząłem lecieć to w sumie ani razu nie obudziłem się przed budzikiem jeszcze ;p

widzisz mi na redu cukier nawet 55 potrafiło pokazać na tym gluko co też Ty masz Przemek, wiadomo tam jest błąd pomiarowy ale w porównaniu do labu to 5 oczek zaledwie (sprawdzone na moim) więc też lipy tutaj z cukrem nie będzie

Wiem wiem ja też porównywałem z labem i mi jakieś 7 oczek niżej pokazuje, więc to nieistotna różnica w sumie.

Siemka
Dzisiaj waga pokazała 118,8kg
Cardio 20min
A dzisiaj w planie trening klatki i rąk ;)

Dzisiaj klatka i ręce poszły w ruch.
Bardzo fajny trening na skosie myślałem że to 120kg bedzie na 6p a jednak okazało sie inaczej. Regres juz trafiony dobrze ;)
Na płaskiej ta metoda EMOM, tutaj juz fajnie trafione bo ostatnie 2p to tak na styk.
Rozpietki trafione w pierwszej serii lekki zapas druga na styk trzecia i czwarta to już była walka
Wąsko wyciskanie trafione i o dziwo dzisiaj fajnie weszło, moze dlatego ze nie jest gdzies na szarym koncu tak jak w poprzednim ppl. Łączone na triceps tez dobrze dobrane,
Uginanie z martego pkt w pierwszej lekki zapas druga na styk trzecia to juz walka i tutaj starałem sie za wszelką cene nie podnosić tych barków ani nie rzucać sie jak pajac.
No i w łączonej na modlitwwniku sie zawiodłem xD nasteonym razem zrobie łamana bo nie wiem dlaczego ale tak mnie przedramiona piekły że szok, a staralem sie nie sciskac i nadgarstek nie przyciągać a nawet tak jakby otwierac go czy jak to nazwać xD
Ale mimo wszystko fajny trening i cos nowego ;)

Wyciskanie sztangi w skosie górnym 1s 6p i back off 10p
20x12 60x8 80x6 100x2 120x8 100x10

Wyciskanie sztangi na ławce poziomej 6x 2p EMOM
60x3 100x2 120x6x2p

Rozpiętki 4s 12p - 40x0
15x12 15x12 15x12 15x11


Wyciskanie wąskim chwytem na triceps 1s 6p i back off na ok. 10p
60x4 80x2 100x6 80x11

a) wyciskanie franuskie zza glowy oburącz hantlem 3s 10-12p - 30x0a
32x12 x12 x11
b) wyprosty ramion w tył w opadzie tułowia 3s 10-12p
10x12 x12 x12


Uginanie przedramion ze sztanga z martwego punktu 3s 10p - w ostatniej rest pause pojedynczy
20x4 30x10 x10 x10+5

a)Uginanie siedząc w oparciu o ławkę 45-60st 3s 12p
12x12 x12 x12
b)Uginanie ze sztanga na modlitewnik 3s 12p
20x9 15x12 x12

Siema dzisiaj waga 119kg czyli 0,7kg wiecej niz tydzień temu. Właśnie robie cardio 20min. Wezme prysznic i zrobie foty dla Adama ;)
Dzisiaj w planie trening pleców ;) pewnie jeszcze do tego brzuch dorzuce ;)