Michał Jekiel road to super heavyweight

Siemka
Dzisiaj waga po dnt 96,5kg
Cardio właśnie krece kolejne 30min na czczo
W planie dzisiaj wypadają nogi po równo 14dniach :)

Co do zmian to jednak dodaje 40g węgli w dt i 40g węgli w dnt :) i to będzie tyle :) cardio 5-7x30min w zależności od chęci :)

Tak więc szama w tym tygodniu i cardio :) Ale znając mnie to cardio i tak będzie 7x :D chyba że w niedziele nie będzie mi się chciało :D
Ogólnie trawienie świetne, apetyt siedzi jak wściekły i oby jak najdłużej :)

3 Tydzień Masy
19.10.2020 do 25.10.2020

DT
1. 75g Whey C-6 + 50g Ryż + 5ml Oliwa
2. 300g pierś + 50g Ryż
3. 300g pierś + 50g Ryż
4. 300g pierś + 100g Ryż
Pre Workout -> 20g EAA + 10g Kreatyny
Intra Workout -> 20g EAA + 10g Kreatyny
5. 75g Whey C-6 + 175g Ryż
6. 75g Whey C-6 + 125g Ryż


DNT:
1. 75g Whey C-6 + 50g Ryż + 5ml Oliwa
2. 300g pierś + 50g Ryż
3. 300g pierś + 50g Ryż
4. 300g pierś + 50g Ryż
5. 75g Whey C-6 + 50g Ryż
6. 75g Whey C-6 + 35ml Oliwa

Cardio 6-7x30min z rana na czczo

Po co tyle kreatyny ?

Łoo bo mi się zależy ile sypnie xD czasami 5g wyjdzie czasami 10g :P to samo z eaa czasami 15g czasami 20g xD
I tak sobie napisałem że 2x10g. czasami tą kreatyne na łyżeczkę i prosto w pysk :P więc może 7-8g też ;p
to tak z przymrużeniem oka :P
to tak jak z białkiem w prochu sypnie mi się między 70-75g jak jest 73g to mam to gdzies nie bawię się w dosypywanie ;p

Kminie z białkiem mam tak samo

Może Dawid to przeczyta...

Wiesz białka 60g na porcje chce, wg kalkulatora to te 72-3g no ale już bez przesady xD kiedyś i może bym się tym przejmował ale już doszedłem do rozumu
300g kury to też jakieś 63g białka ale też przecież raz 300 poleci raz 310g
krete tak jak mówię na łyżeczkę i w mordkę więc 7-8g może a jak czubata to pewnie i 10g
eaa 3 miarki to też już sprawdzałem w zależności jak sie sypnie to 15-20g wychodzi ;p wiem tak mniej więcej więc krety i eaa nawet na wagę już nie daję

Z ta kura mozesz sie zdziwić w niby 300 a bedzie 250 bo wody nawalone , ale tak jak piszesz wszystko w ramach rozsądku

Przecież każde mięso ma pewna zawartość wody, więc tak czy inaczej mięso po obróbce będzie mniej ważyć. Ja od lat robię większe ilości samego mięsa na dłużej, doszedłem do wniosku przez ten czas, że przy mocnej krótkiej obróbce nienapompowany filet z kurczaka(tzn. z małej hodowli) traci ok 20% wody. Więc teraz jak gotuję czy piekę to po prostu wrzucam ok 75-80g po obróbce jako 100g surowego i w ten sposób zawsze mam to samo. Po ugotowaniu ok 3kg z hakiem 200-300g taka ilość starcza mi zawsze na 3dni czyli nie pompują przesadnie mocno najwyżej 10%. Biorąc pod uwagę cenę w jakiej teraz to się sprzedaje to mogą i 20%

niemq co schizowac o takie gramy bo jakość produktu też jest różna i jedna partia od innej też sie teoszke może różnic