Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237848
01.09.2019
Hej
Niedziela i jak zawsze dzień bez treningu i cardio :)
Niedziela dzień lenia :D Zmiany na kolejny tydzień już znane :D Czyli standard, węgle w górę :D hehe
Coś około 850g wędzie leciało w dzień treningowy :)
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237848
02.09.2019
Elo
Standardowo pobudka o 4:10 i ogień na 30min cardio, prysznic, śniadanie i do pracy :D
Po pracy Pull2. Ogólnie beka w wiosłowaniu xD Dołożyłem 2,5kg co daje już 160kg x7p w pierwszym regresie chciałem zrobić 145kg no ale pomyliłem się i 2,5kg założyłem tylko na jedną stronę, czułem że jest coś nie tak ale pomyślałem że może sztanga już tak wygięta że dziwnie czuć :D Dobrze że na lewą rękę to 2,5kg było więcej hahahaha :D W podciąganiu znów pomyłka bo zacząłem się podciągać nachwytem a miało być podchwytem xd po pierwszej serii dopiero się zczaiłem xD wioslo hantlą dołożone do 72kg i też siało super wg mnie :) ogólnie trening pozytywny, jedynie ten biceps, super czucie ale progresu silowego praktycznie brak, no może jedno powtórzenie więcej w pierwszej serii uginania na modlitewniku bo reszta tak samo.
Trening
1. Wiosło sztangą nachwyt 3s (6-8p i 8-10 i 10-12p)
80x12 125x6 160x7 142,5x9 125x11
2. Podciąganie podchwyt 3s max
+5x7 CCx6+60x11 CCx4+60x7
3. Wiosło hantlą 3s (8-10p i 10-12p i 12-15p)
72x11 72x10 57x13
4. Wiosło sztangą leżąc na ławce 3s (10-12p i 12-15p)
85x10 75x9 70x9
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237848
Wiem wiem ;/ dlatego męczę to samo obciążenie i się cieszę z każdego powtórzenia więcej :) Wiesz niby w pierwszej serii zawsze uda się cos urwać na jedno powtórzenie więcej ale znów regresy czasami padają albo to samo co tydzień temu ;p ale już się nie schizuje :) najwazniejsze dla mnie że główne boje idą do przodu lekko bo lekko ale idą a przy reszcie wiem że robię na maksa ile się da więc musi byc ok :)