Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237849
Siemka Dzisiaj waga ponownie 110,7kg (+0,3kg względem poprzedniego wtorku) to w nawiasie to jak coś zawsze względem tego samego dnia tydzień temu ;) Cardio dzisiaj również 20min na czczo A w planie dzisiaj ręce, tylko nie wiem czy dzisiaj nie zrobię ich inaczej niż zawsze w sensie ze najpierw cały biceps później triceps :p ale to jeszcze zobaczę, dlaczego tak? Ostatnio ten łokieć dawał sie we znaki a moze jak będę robił triceps cały jedno ćwiczenie po drugim to tez mniejszym obciążeniem będę operować to może i ból będzie mniejszy. Zobaczymy jeszcze :p
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237849
Już sobie poprzestawiałem ćwiczenia zrobię 1. uginanie drążka wyciągu dolnego 2. Uginanie na modlitewniku sztangą 3. Uginanie hantlami siedząc w oparciu 4. Uginanie młotkowo 1. Prostowanie drążka wyciągu górnego 2. francuz sztangą leżąc 3. Francuz sztangą nad głową, siedząc 4. Linki wyciągu górnego
Wiadomo obciążenia na bank pójdą w dół w porównaniu do tego jak robiłem na przemian jedno ćwiczenie na biceps i jedno na triceps. Ale to wyjdzie taki deload może na łapy czy coś ;p xD Oby tylko łokieć nie bolał a mięsień został przepracowany ;p
Szacuny
603
Napisanych postów
1847
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
208486
Też nie lubię deloadów, ale warto je robić i to w pełnym wymiarze. Za 5-6 tygodni będziesz sobie dziękował, że wytrzymałeś ten tydzień na treningach na 70%. Ja sam się o tym przekonałem, że jak nie potrafiłem psychicznie wytrzymać deloadu to w końcówce masy progres już był minimalny, często wyszarpywałem ostatnie powtórzenia z naginaniem techniki, byle było zanotowane, że dołożyłem ciężaru/powtórzeń. Do tego różnego rodzaju bóle przeciążeniowe się odzywały - coś innego jak DOMSy. Deload zrobiony w odpowiednim czasie to chwila oddechu dla organizmu. Napisałem tylko moje zdanie, ale zrobisz jak sam uważasz
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237849
Nie no faktycznie coś na rzeczy musi być ja musze właśnie głowę przestawić na ten deload i dać sobie tydzień luźniejszy :) Tylko zobaczę jeszcze kiedy, ten tydzień przepracuję sobie jeszcze normalnie i zobaczę co będzie z siłą na treningach bo ogólnie przemęczony jakiś nie jestem czy coś w ten deseń. Teraz jadę 9ty tydzień na nowym planie treningowym więc może jeszcze zrobię ten 10ty tydzień też normalnie a w 11 coś pokombinuję.
Szacuny
2722
Napisanych postów
8344
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
100321
Dokładnie, miałem to napisać w sumie, bo deload potrafi nieźle wkurzyć, bo to takie trenowanie jakby treningu wcale nie było xd człowiek się tylko wkurza że nie może dowalić
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
10651
Napisanych postów
30008
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609939
tak erwi, ale siłe odbudujesz moment, a takie smyranie po jajach podczas deoladu ni jak sie ma :D ja doszedłem do takiego wniosku po zabiegu gino :D i własnie mysle ze w lutym dam rade zorbić tydzien offa od siłowego :D bo czasem już też zaczyna coś j**ać tu i tam :D