Szacuny
2722
Napisanych postów
8344
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
100280
Czyli teraz gino robisz tak? Też prywatnie? Maskara z tymi cenami prywatnie jest, kilka dni temu mojemu synkowi wycinali migdał,+dreny do uszu i kilka tysięcy poszło,bo prywatnie oczywiście dwa lata czekania
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
Tak jednak teraz zrobię bo już do dnia mimo tych wszystkich zarażenia i pandemiach. Więc nie chcę obudzić się z ręką w nocniku i znów przedłużać tego wszystkiego a tak to zrobię teraz i będę miał już święty spokój ze wszystkim.
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
Hej dzisiaj wpadł trening barków i bicepsów ogólnie trening bardzo spoko tylko przy bicepsach lekko poszalałem za mocno, no ale o tym w późniejszej części jak będę opisywał co się działo w każdym ćwiczeniu.
Dzisiaj ogólnie dzień cały jakiś taki śpiący dziwny zamulony, no ale jak już wszedłem do piwnicy na treningi zrobiłem rozgrzewka plus pierwsze serie wstępne to jakoś wszystko się rozkręciło a ja się obudziłem xD
No to do rzeczy, wyciskanie sztangą siedząc na barki dołożone kolejne 2,5kg więc siadło 95kg na 8 powtórzeń w pierwszej serii a w serii backoff set 80kg na 11 powtórzeń.
Wyciskanie hantli siedząc chwytem młotkowym tutaj obciążenie takie jak ostatnio czyli 37 kg skręcone na hantli poszło na 8 powtórzeń kolejna seria 32 kg na 10 i ostatnio również 32 kg ale już na 9 powtórzeń.
Wznosy na bok hantli tutaj takie samo obciążenie jak ostatnio czyli 22 kg i kolejno 14 powtórzeń 13 powtórzeń 11 powtórzeń.
Unoszenie sztangi do mostka tutaj dołożyłem 2,5 kg więc wsiadło 67 kg na 11 powtórzeń następnie na 10 i na końcu na 9 powtórzeń za tydzień tutaj nie będę zwiększał obciążenia tylko spróbuję w pierwszej serii dobić do 12 powtórzeń i w kolejnych też zrobić chociaż o jedno więcej.
Unoszenie hantli w bok jedną ręką tutaj również 15 kg czyli tyle co ostatnio i poszło to na 11 powtórzeń kolejna seria na 10 powtórzeń i ostatnie również na 10 powtórzeń
wiosło sztangą na tył barku tutaj dołożone 2,5 kg więc sztanga 77 kg i kolejno na 13 powtórzeń 11 powtórzeń 10 powtórzeń czyli tutaj tyle samo powtórzeń co ostatnio z tym że 2,5 kg więcej.
Unoszenie hantli na boki leżąc na ławce tutaj hantle zwiększyłem na 22 kg ale zrobiłem mniej powtórzeń i kolejno siadło 11 powtórzeń 10 powtórzeń i 9 powtórzeń za tydzień tutaj również bez progresu obciążenia tylko będę się starał zrobić więcej ruchów.
Następny przejście do bicepsu i tutaj zaczęły się klocki co zresztą widać na filmiku ogólnie to w planach miałem zrobić takie samo obciążenie jak poprzednio ale przez przypadek wziąłem 22 kg zamiast 19 kilogramów no i oczywiście się nie zczaiłem jak zacząłem uginać więc pierwsze ugięcie było oburącz a po czym stwierdziłem że jednak będę uginać jedną ręką, no i tutaj jechałem tą 22 kg 7 powtórzeń na prawą rękę i 6 powtórzeń na lewą rękę następnie zszedłem na 15 kg hantle i tutaj lewa i prawa ręka po 11 powtórzeń i ostatnia seria również 15kg i tutaj już na 9 powtórzeń lewa i prawa ręka.
W uginaniu w oparciu o ławkę skośną znowu mnie poniosło tym razem wiedziałem już że wziąłem 19 kg hantle ale myślałem że zrobię na więcej powtórzeń jednak się nie udało więc dzisiaj tylko 5 powtórzeń na prawą rękę i 4 powtórzenia na lewą hantlami 19 kg następnie hantlami 15 kg 8 powtórzeń na prawą rękę i 7 na lewą. I ostatnia seria 12 kg po 9 powtórzeń na prawą i na lewą rękę.
Uginanie młotkowo już mi nic nie odwaliło tutaj powtórka obciążenia czyli 15 kg hantle i kolejno w pierwszej serii 9 powtórzeń następnie 12 kg na 12 powtórzeń kolejna seria 12 kg na 10 powtórzeń i ostatnio seria 10 kg na 11 powtórzeń.
Na tym zakończyłem trening, tak jak pisałem trening bardzo fajny dobrze że się obudziłem chociaż widać nie do końca bo pomyłka z obciążeniem poszła ale tak czasami bywa może akurat to będzie na przełamanie stagnacji hehe
Dobra to nic kolejny trening za mną więc teraz tylko naszykować jedzenie na jutro jej spokojnie się regenerować przed jutrzejszymi plecami.
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
Siema Dzisiaj waga z rana na czczo 104,8 kg więc w sumie od poniedziałku trzyma się póki co w miejscu ale obstawiam że lada chwila wystrzeli w górę że z dnia na dzień będzie 106kg xD ja już znam ten swój organizm i te moje śmieszne skoki wagi tak więc tutaj nic się nie martwię a nawet wydaje mi się że lekko się jakość poprawia ale może to tylko mi się wydaje. Cardio standardowo 30 minut na rowerku stacjonarnym Dzisiaj wpadnie trening pleców do tego jeszcze zrobię brzuch i to będzie tyle
Staram też się teraz z rozciągać trochę te czwórki z nadzieją że ból kolan nie roluje tak samo wałkiem, wczoraj nawet miałem pomysł żeby na Aku macie się położyć jak się położyłem to zasnąłem taka wygodna ta akumata hehe (^^,)
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
Hehe no to widzę lepszy ode mnie byłeś ja teraz staram się mocno zmobilizować i rozciągać rolować te czwórki systematycznie dzień w dzień coś rozciągać właśnie też skończyłem rolowanie rozciąganie na tym kanale fizjoterapia HD sobie znalazłem na YouTubie chłopaków co fajnie w miarę pokazują te wszystkie ćwiczenia no i sobie robię po kolei to co oni tam robią i to co jestem w stanie oczywiście zrobić a no to jak macie to tak wieczorem będę się pewnie kładł na jakieś 15-20 minut głównie na plecach bo mnie tam gdzieś zawsze pod łopatką jakiś przykurcz złapię to może to lekko pomoże no i tą poduszkę kładę sobie pod lędźwie z nadzieją że też lekko będą mnie puszczały prostowniki.
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
U mnie raczej back pumps, bo właśnie przy takim chodzeniu dzisiaj też jak wyszedłem na ten spacer bo oczywiście zrobiłem najpierw cardio na rowerku stacjonarnym później zjadłem śniadanie to znaczy się pierwszy posiłek no i następne przed kolejnym posiłkiem tak 30 minut poszedłem na taki krótki właśnie 30 minutowy spacer na lepsze trawienie posiłku i czułem właśnie jak te prostowniki tak dość mocno się pompują. Wiesz mój fizjo też stwierdził że mam bardzo mocne przykurcze od siedzącej pracy niby cały czas nad tym pracujemy ale jak powtarzam tą pracę przez cały czas i praktycznie większość dnia siedzę na dupie to i tak ten problem się pogłębia dodatkowo pomocny siadach tam się mocno to wszystko spina no i problem cały czas się nawarstwia dlatego też wprowadziłem to rozciąganie, akumate, roller z nadzieją że coś sobie tym też pomogę
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237847
Siema tak więc dzisiaj kolejny trening padło na plecy i brzuch. Trening spoko progres siłowy nawet był może nie wszędzie ale było dobrze. W niektórych ćwiczeniach liczyłem się z tym że jak zwiększa obciążenie To zrobię tam z 1 powtórzenie mniej tak więc nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
Jako pierwsze ćwiczenie poszło wiosło sztangą leżąc na ławce skośnej tutaj wyłożony 2,5 kg więc w pierwszej serii 110 kg zrobiłem na 10 powtórzeń z drugiej serii na 9 powtórzeń w trzeciej serii obciążenie zmniejszyłem na 100 kg i zrobiłem 10 powtórzeń.
Wiosło hantlami leżąc na ławce tutaj również dołożyłem do hantli skręciłem tym razem 50tki którymi poszło w pierwszej serii 9 ruchów w drugiej serii 8 ruchów trzecia seria zmniejszyłem na 45 kg i zrobiłem 10 ruchów tutaj właśnie było to ćwiczenie gdzie wraz ze zwiększeniem obciążenia W pierwszej serii zrobiłem 1 powtórzenie mniej ale druga i trzecia seria już tyle samo co ostatnio.
Kolejnym ćwiczeniem było ściąganie drążka podchwytem wąsko tutaj oczywiście Maks sztabek plus 20 kg i kolejno poszło 9 ruchów kolejna seria 8 ruchów ostatnia trzecia seria zmniejszyłem na 10 kg plus 7 sztabek i tutaj zrobiłem 11 ruchów.
Ściąganie drążka nachwytem nieco szerzej tutaj obciążenie takie same jak poprzednio ale wszystkie trzy serie tym samym obciążeniem wykonane i kolejno 10 ruchu następnie 9 ruchów i ostatnia seria 8 ruchów.
Ściąganie trójkąta wyciągu górnego tutaj dołożone 2,5 kg i w pierwszej serii 10 ruchów w drugiej 9 ostatnia seria ściągnąłem jedynie 2,5 kg z tego co dołożyłem i zrobiłem jedyne 9 ruchów.
Przenoszenie hantla za głowę tutaj to samo obciążenie co ostatnio czyli 28 kg i w pierwszej serii 13 w drugiej 8 w trzeciej 8 powtórzeń.
Później już pompowanie brzucha tutaj padły allahy znoszenie nogi przyciąganie kolan do brzucha wszystkie trzy ćwiczenia w trzech seriach maksymalna ilość powtórzeń.
robertjudi
winterR
Babs1994
erwinoos
