Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237849
Ciiii :D już jest ok :D wszystko mamy jasne :D Zaraz wpis wleci to sie pośmiejecie bo dzisiaj moc bardzo przygasła, jak nagrałem serię pompek na poręczy to się sam wystraszyłem że tak płytko xD ale o dziwo trica fajnie rozrywało i klatki przynajmniej nie czułem wcale :D może to jest jakis sposób na mnie? :D kto wie :D
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237849
1.07.2019
Witam
Dzisiaj z rana na czczo 40min cardio
O 15 wpadł trening ciągów + rąk :)
W martwym zszedłem z obciążenia trochę na rzecz większej ilości powtórzeń, bo to nie miało już sensu się tak siłować z tymi 2p i zrobiłem 230kg x5p a później 200kg x8p prawie xD Ale zapisałem 7,5p żeby wiedziec że cos z ostatnim było nie tak ;p
Później poręcze, tam w ogóle parodia :D myślałem że dowale 2,5kg więcej na tą sama ilość powtórzeń bo przecież waga mniejsza lekko a tutaj kupson i to taki spory xD dodałem 1s więcej przez to ale chyba to nie był dobry pomysł bo później wszystko się juz posypało na maksa xD no nic siła spada i tyle :D Francuz to samo 3p mniej w regresie 2p mniej ale walczyłem jak lew xD haha prostowanie drążka te ostatnie to takie mocno oszukane byle dobić :D A podchwytem już się nie dało tyle co ostatnio xD A bica już zacząłem z zaniżonych obciążeń już nie chciałem się mocno szarpać i oszukiwać tylko mocno spompować i poczuć że wchodzi tam gdzie trzeba :) W sumie to na bicepsie już mi lekko nerwy na spadające obciążenie przeszły i tam się bardziej skupiłem i fajnie wyszło, nawet filmiki zacząłem nagrywać xD Bo o poręczach byłem tak zdenerwowany że to kosmos xD haha
Kilka filmików, jakieś foty na koniec treningu (podczas nie robię bo chcę się skupić na tym co wykonuje)
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237849
To nie fitness klubiki :D jak wychodze z silki to łapy brudne jakbym nie wiadomo czego sie złapał xD haha ale lubie to no i muza to podstawa, musze. Bez niej jakos tak dziwnie :D
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237849
2.07.2019
Siemka :)
Dzisiaj w nocy okropnie mi się spało... przebudziłem się o 1 w nocy i przez 1h zasnąć nie umiałem a później o 4 budzik na cardio, 40min schodzi elegancko ;P
O 15 trening, na skosie zaniżyłem obciążenie bo robiłem na tej nowej ławeczce więc inne ułożenie, skos itp ale też mocy mniej mimo większej ilości jedzenia no ale ja sie nie dziwię teraz tylko mogę powiedzieć że siły będzie coraz to mniej przez jakiś czas ;p płaska w miarę, w pierwszej serii spadło 1p później w regresie już to samo, w wyciskaniu hantlami niby w pierwszej to samo, kolejny regres 1p mniej a później o dziwo 2p więcej xD hehe Rozpiętki tutaj 1p mniej w głównej a później już stabilnie, unoszenie na boki jak to u mnie bywa "na siłę" xD Unoszenie sztangi do brody w sumie to samo i unoszę tak do mostka to max, nie wyżej bo później kaptur czuje mocno ;p no i unoszenie przed siebie podchwytem jakoś to poszło :)
Dzisiaj na treningu też odezwał się lewy łokieć, co też przeszkadzało mocno w treningu... Ale nie na tyle żeby przestać xD
Lecę robić szame na jutro a raczej już tylko rozdzielić :d no i jutro plecki i ostatnie cardio w tym tygodniu :) no chyba że w niedzielę jeszcze wpadnie po raporcie ale to się zobaczy do niedzieli daleko xD
Niżej filmiki no i zdjęcia szamy :P nie wiem czy w ogóle wstawiać cały czas te zdjecia jedzenia bo i tak u mnie nic ciekawego nie zobaczycie :D Ryż, kura, Lniany cały czas xD
Szacuny
7721
Napisanych postów
13999
Wiek
32 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
2237849
Bo swoje :D no i uwielbiam ogorki :D Jeszcze chwilka i będą kabaczki swoje później pomidorki tez swoje :) a z owoców jablka i gruszki :D jakies sliwki tez mamy swoje, i brzoskwinie :D oj no troche jest :D wole swoje niż to sklepowe :D