nia

[...] że "walkę o nią" powinienem odbyć już na etapie WŻ którego realizować nie dało rady (opis dlaczego w linku na poprzedniej stronie), i tu chcę nadgonić :-PP Edit: Pracę samego mięśnia dobrze czuć na wycisku sztangi siedząc, tu nie powiem - też "łapie", ale jest już turbo bardziej złożone Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2013-08-10 11:29:44

gsmt, szkoła to nie problem, właśnie wtedy ma się najwięcej czasu ;-) senku,a masz taki problem tylko na bieżni? biegając poza nią nie ma problemu?

ja mam siłke od siebie 8km, pon sro piątek, od 15-19 wstęp free, ludzi wogole nie ma ;) myslalem chodzic na nia, ale same maszyny zero wolnych ciezarow

to skitraj jakąś pakę specjalnie dla mnie pod ladą, jak będe za tydzień w sobotę jechać tamtędy to wpadnę po nią %-)

ale to nie jest żadna moja panienka \-) to jest koleżanka z którą się lubię bawić na imprezach, bo tańczy się z nią na pełnym luzie i można się powygłupiać i jest fajnie \-) ale fakt, 3/10

tej nie przymacałem, bo jest 3/10 ale jest jedna 9/10 i przymacałem. I też się z nią na luzie tańczyło :)) ja to na imprezy chodzę raz na miesiąc albo rzadziej, ale jak już jestem to widzicie \-)

cipery na nią leco %-)

jestem z nią w oporowym friendzone

Ja w sumie nawet jej nie mam w znajomych narazie \-) nie zaprosiłem, ona też, raz z nią wracałem tylko z uczelni na przystanek i pogadałem, za 2 tygodnie idziemy grupą na piwo, to może tam coś ten teges wiecie \-) No k***a Kacper gdybyś widział mnie na fejsbuku to byś wiedział haha

Se z nią pogadam %-)

ja w listopadzie mam maksymalnie jedną, nie wiem, czy mi siana starczy na nią (koncert), nie licząc spontanicznych wypadów których pewnie będzie kilka, ale nie zapowiada się szumnie u mnie, Jezusa powitam w formie mam nadzieję \-)

dobra dobra... przyzaj sie ze to nie z nią %-)

ta Klaudia to nawet niezła dupa, bierz sie za nią :D

dzięki, że mówisz, Czesiek, bo już się chciałem za nią brać

ja ostatnio byłem w szoku, bo ogółem w klasie miałem taką laskę z zaj**istą mega w ch** wyk***iście dupcią i jak ona założyła legginsy, to koniec, ostatnio z nią byłem na browarze, a ona do mnie, że specjalnie dla mnie założyła te legginsy, które zawsze chwaliłem w szkole, aż mi się ciepło w gaciach zrobiło

[...] "To kolejna rzecz, którą powiedział ten sku**el. Jon Jones, pieprzony Jones, powiedział: "Cieszę się, że kiedy skończę karierę, ludzie będą pamiętali o moich dokonaniach, a nie o moim wyjściu do walki". Zamknij się ku**a. Ludzie będą cię pamiętać za to, że jesteś dopingowym oszustem. Jesteś sterydowym oszustem. To właśnie zapamiętają. [...]

nie chce mi się w sumie już. Ciągne już na siłe tą mase , 2 tygodnie i koniec . Oliwe ostatnio j**lem z gwinta to pasrknąłem nią na koszulke tak mnei cofnelo 8-) Zmieniony przez - gienus12 w dniu 2015-02-10 22:56:43

tylko jezdzi po nia bo robote konczy o 22

Jest w Polsce robota, ale trzeba za nia jezdzic, przeprowadzac sie i kombinować .. W pomorskim jest w ch** roboty, ale jak mieszkasz w Gdyni dojezdzaj do Gdanska i z 2k na reke zostaje ci 1300.. i w chvj straconego czasu. W świętokrzyskim roboty nie uświadczysz, w kieleckim też chvjoza. W podkarpackim juz ta sytuacja jest faktycznie lepsza na [...]

w ogóle, wczoraj przychodzi jakaś laska po coś do magazynu, pyta się czy PAN orientuje się gdzie co jest, a jak jej powiedziałem, że "nie, tak sobie siedzę" to idiotka wyszła i musiałem za nią gonić %-)