Michał Jekiel road to super heavyweight

Hej
Dzisiaj waga 114,3kg więc lekko się już stabilizuje a przynajmniej taką mam nadzieję.
Cardio standardowo 30min z rana na czczo
Dzisiaj pójdą łapki więc jeden z najlżejszych treningów ;D

1. Wyciskanie wąsko sztangą
110x9 90x11
112x9 92x12

1. Uginanie sztangi stojąc
50x10 x9 x8
52x9 x8 42x10

2. Francuz sztangą leżąc
50x11 x8 40x10
52x9 47x9 42x10

2. Uginanie w oparciu o ławkę
19x10/8 15x11/10 12x11/11
19x11/9 15x12/11 12x12/11

3. Prostowanie linek
4szt x13 x10 x10 x10
4szt x16 x11 x11 x11

3. Uginanie młotkowo
22x13 x11 X10 x10
28x9 22x14 x12 x11





Siema, te nagrywki to już tak mocno weszły w nawyk że ciężko się od nich nawet odzwyczaić he he A tak poważnie to dzisiaj trening rąk i siadło naprawdę też fajnie niby nie wszędzie dodane tak jakbym tego chciał ale koniec końców i tak wyszło bardzo fajnie.
Wyciskanie wąsko sztangą dodane dzisiaj 2,5 kg i zrobione założona ilość powtórzeń przy uginaniu sztangą już nie szło tak fajnie też niby dołożone Ale jedno powtórzenie mniej a później też nie siłowałem się z tym samym obciążeniem tylko zmniejszyłem o 5 kg i zrobiłem tyle ile dałem radę a ostatnia seria też zmniejszona o kolejne 5 kg i też zrobione na maksa.
Podobnie W przypadku Francuza sztangą leżąc tutaj wpadło identycznie.
Reszta ćwiczeń już za to z lekkim progresem tak więc tutaj wszystko było cacy.

Faktycznie co trening to nagrwyka, w sumie dobra opcja zawsze można wyłapać jakieś błędy i chyba najważniejsze jak ma się włączoną kamerę to jednak trzeba lecieć do odciny xd

Wiesz co może to śmiesznie zabrzmi ale jakoś właśnie bardziej się staram przy tym kręceniu filmików xD hehe w sensie resztę serii też jadę do odcinki ale jakoś tak jest inaczej, i zawsze po treningu poniżej sam oglądam te filmiki, parze co mi się nie podoba i tutaj na bank uginanie sztangą mi się nie do końca podoba, zostanę na tym obciążeniu i będę chciał poprawić jakość tego ćwiczenia. Wiadomo że naginam ale serio staram się już ślepo nie lecieć w ciężar. Hehe

Hej
Dzisiaj na wadze 115kg
Cardio standardowo 30 minut na czczo
Dzisiaj polecę plecy :D

Wiosło sztangą leżąc na ławce
125x9 x7 105x10
127x8 117x9 107x10

Wiosło hantle leżąc na ławce
55kg x8 52kg x8 45kg x10
55kg x8 52kg x8 45kg x11

Ściąganie drążka podchwyt wąski
20kg+7szt x10 x8 x6+ 10kg+7szt x6
21kg+7szt x10 x9 x7+ 10kg+7szt x7

Ściąganie drążka nachwy, szerzej
10kg+7szt x10 X10 x9+3
11kg+7szt x10 x10 x10+3

Ściąganie trójkąta
10kg+7szt x11 x9+3 x7+3
11kg+7szt x12 x10+3 x9+3

Przenoszenie na linkach
4szt x10. 3szt x13 x11 x8+3+3
4szt x12 x11 x10 x8+3+2

Allahy
7szt x19 x14 x11
7szt x19 x14 x11

Wznosy nóg
CC x26 x16 x13
CC x27 x17 x12

Przeciąganie kolan do brzucha
CC x23 x20 x17
CC x26 x18 x16





Siema na wstępy chcę powiedzieć tylko że w filmiku pomyliły mi się miesiące i zamiast Września napisałem sierpień no ale tak to jest jak się na zmęczeniu montuje filmik he he no ale to taki mały błąd.
Co do treningu to wszystko siadło super pompa niezła w pierwszym ćwiczeniu tak jak myślałem dołożone 2,5 kg ale zrobiłem jedno powtórzenie mniej tak więc kolejne serie już były na nieco mniejszym obciążeniu bo najzwyczajniej nie chciała się szarpać na siłę już z tym obciążeniem i schodzić poniżej 8 powtórzeń w serii wiadomo tam raz na jakiś czas się zdarzy zejść poniżej 8 powtórzeń ale jakoś nie widzę sensu żeby specjalnie taki zakres trzymać ale to tylko moje zdanie.
Przy wiosłowaniu hantlami tutaj już fajnie wszystko poszło no i we wszystkich ściąganiach dołożone skromne 1 kg ale to w sumie tylko tak ze względu na moje ego żebym myślał że robię jakiś progres bo nie chcę tam za bardzo dokładać obciążenia a jednak cały czas się bujać na tym samym no to też bym i tak trochę w głowie siedziało że nic nie idzie do przodu a tak to ten skromny kilogram dodany i może tak co trening właśnie będę sobie skromnie dodawał.
Za to przy pierwszym bazowym ćwiczeniu za tydzień jeszcze mam w planie dodać te 2,5 kg i to już będzie 130 kg i wtedy chwilę jeszcze pobyt na tym obciążeniu i zobaczyć co się będzie działo z siłą w kolejnych tygodniach Ale to póki co takie moje założenia w głowie po dzisiejszym treningu a jak to wyjdzie w praniu no to wiadomo że wszystko może się zmienić.
Tak więc rośniemy dalej!

Hej, waga dzisiaj aż 116,2kg... Po ważeniu jak się nawodnilem to zaraz oczywiście dwójka poszła xD ale i tak dziwnie ta waga idzie. Back pumps coraz mocniejsze i się zastanawiam czy gdzieś estro nie wywaliło i dlatego taki efekt, ciśnienia niby nie mam bo w sobotę sprawdzałem kilka razy z rana na czczo po nawodnieniu to średnie takie to wyszło 125/80 najwyższe 132/85 a najniższe 120/77
Więc tutaj akurat ok.
Korci mnie zjeść na noc tabsa letro i z rana zobaczyć czy coś puści z tej wagi ale wiem że najlepsza opcja to iść w labie sprawdzić więc chyba będzie trzeba się wybrać na badania.
Te podstawy miałem w szpitalu robione ale sprawdzilbym jeszcze tarczycę jak sprawa wygląda.
Dobra ale cardio jak zawsze wykonane
Na czczo 30min
Dzisiaj Klateczka wpadnie i może bym łydki w końcu zaczął trenować tylko kurczę w piwnicy nie mam pomysłu na nie a bardziej chyba nawet chęci xD

Waga już solidna, ale zdj na insta pleców tez robi wrażenie widac że solidnie jesteś nabity.
Pewno też chwila czasu i się to unormuje, Adam potrzyma jedzenie przez jakiś czas i retencja zejdzie

a w środkach coś zmienialiście co mogłoby spowodować jakiś skok estro co mogłoby się przełożyć na wagę?

Właśnie już weekend myślałem że się fajnie normuje bo dwa czy tam trzy dni z rzędu waga taka sama była a teraz co się podziało to szok xD no fakt nabicie to srogie nie ma co mówić że nie bo na treningu też co się dzieje już po jednej serii roboczej to jest szok.
Nie no tak szczerze to nic na własną rękę nie kombinuję, poszukam czy gdzieś w okolicy nie robią badań w soboty i pójdę sprawdzić co i jak.

Erwin, tak podbiliśmy test, więcej insy też doszło no i jedzenia a IA zostało póki co bez zmian. Dlatego też myślę że estro bo z jedzeniem nie lecę w ciula to wiadomo założenia trzymane więc coś w tą stronę musiało pójść;p