Michał Jekiel road to super heavyweight

Łukasz, trzymam za słowo :D hehe

Paletak, do marca końca jade z masą jeszcze i dopiero redukcja.
Minicut nie robie bo bf wydaje mi się znosny, apetyt siedzi jak trzeba, więc jest mi zbędny, póki organizm mi pozwala to ciagne mase.
Gdyby apetyt padał a ja byłbym ulany za mocno jak na moje oko to pewnie wpadlby minicut ale dla zasady bo tak sie robi to nie widzę tego robic :)

Przemek, znosny bf to mało powiedziane :D hehe nie no ale taka jest prawda, u Ciebie cała sylwetka robi wrażenie, plecy dobre, nogi dobre, łapy poprawione, klatka tez proporcjonalna do reszty, u Ciebie wszystko gra i buczy, w sensie proporcji i rozmiaru.
No i oczywiście dziękuję tez za mile słowo ;)

Siemka
Dzisiaj waga u mnie 112,4kg czyli -0,2kg względem poprzedniego tygodnia :) mimo podbicia tych 40g wegli waga cos nie ruszyła. Więc tym razem kolejne podbicie 40g wegli w dt i 20g wegli w dnt. Od niedzieli juz w dnt podbije, dzisiaj szama jeszcze po staremu.
I dodatkowo zastanawiam sie jeszcze czy nie uciąć przy okazji 100g kury ed bo pierdy ostatnio mam niesamowite a w sumie jedzenia juz trochę leci, białka jak policzylem to mam 378g + 25g eaa.
Mysle ze jak bedzie to 20-21g mniej z kury to nic sie nie stanie a dodatkowo trawienie nie siadzie za szybko.
I tak docelowo raczej będę trzymał białko na przyszłość w okolicach 300g+25g eaa. Bo wage na redu mialem 96kg wiec to i tak będzie lekko ponad 3g/kg a tyle raczej starcza ;)
Cardio jak zawsze 20min
A dzisiaj w planie push :)

Trochę koślawego pozowania w piwni jak co weekend ;)

Dzisiaj push z naciskiem na klatkę, w sumie to bez polotu znów walczyłem z wyciskaniem na płaskiej 142,5kg poszło lekko lepiej niz ostatnio no ale 6p i tak mnie zgniotło, nie odwalałem dzisiaj z dodawaniem serii "za karę" jak to było ostatnio bo to bezsens... sam łamie swoje założenia takim czymś.
Na skosie dodatnim też ponownie 115kg i tam przy 9p brakło tego dosicku ale udało sie odłożyć na stojaki ;)
Reszta podobnie jak ostatnio, siłowo w miejscu można powiedzieć :p

1. Wyciskanie płaska
20x12 60x8 100x4 120x2 142x5 120x10 100x12
20x12 60x8 100x4 120x2 142x5 120x9

2. Wyciskanie skos + sztanga
20x10 60x8 115x7 100x9 90x12
20x10 60x8 115x8,5 100x9

3. Wyciskanie hantlami z ziemi z martwego punktu
47x7 37x11 32x13
47x9 37x13 37x10

4. Fly Press skos ujemny 3/1/x/0
32x11 28x12 22x14
32x12 28x13 28x11

5. Unoszenie hantli na boki siedząc w oparciu
22x17 19x17 15x21
22x17 19x17 15x21

6. Wyciskanie hantli siedząc ławka 90st 3s
28x14 22x15 19x14
28x14 22x15 19x14

7. Wnoszenie hantli w bok jedną ręką p/l
15x18/18 12x21/21 12x20/20
15x18/18 15x14/14 15x13/13

8. Francuz hantlami w chwycie młotkowym
19x9 15x13 12x13
19x9 15x14 15x10

9. Prostowanie drążka wyciągu górnego wąski chwyt
5kg +(4x16 4x11) 4x15
5x10 4x12 3x17

142,5kg




115kg

Na płaskiej już ładne ciężary latają.

w sumie to życiówka jakby nie było, teraz zatrzymam się na tym obciążeniu póki nie uda się coś wiecej rep zrobić. a jeżeli będzie tylko siła spadać to najwyżej sie cofnę z obciążeniem i tyle :)

winterR

Siemka
Dzisiaj waga u mnie 112,4kg czyli -0,2kg względem poprzedniego tygodnia :) mimo podbicia tych 40g wegli waga cos nie ruszyła. Więc tym razem kolejne podbicie 40g wegli w dt i 20g wegli w dnt. Od niedzieli juz w dnt podbije, dzisiaj szama jeszcze po staremu.
I dodatkowo zastanawiam sie jeszcze czy nie uciąć przy okazji 100g kury ed bo pierdy ostatnio mam niesamowite a w sumie jedzenia juz trochę leci, białka jak policzylem to mam 378g + 25g eaa.
Mysle ze jak bedzie to 20-21g mniej z kury to nic sie nie stanie a dodatkowo trawienie nie siadzie za szybko.
I tak docelowo raczej będę trzymał białko na przyszłość w okolicach 300g+25g eaa. Bo wage na redu mialem 96kg wiec to i tak będzie lekko ponad 3g/kg a tyle raczej starcza ;)
Cardio jak zawsze 20min
A dzisiaj w planie push :)

To zes zaj**al podbitke cale 80kcal Michas Uwazaj zeby Cie nie podlalo przyciac bialko mozna ale podbij te wegle porzadnie ale Ww + T troche chociaz bo tak to chyba za duzo sie dziac nie bedzie.

Wiem że to nie jest wiele, ale uwierz ze już dużo w miare jem i nie chce dodać niewiadomo ile i "przygasić" całkowicie ten apetyt bo wiem jak to się kończy a teraz mimo tego że leci tego jedzenia troche to jeszcze jest znosnie ;)
Mi nie zależy na nabijaniu wagi w opór i patrzeniu na cyferki na wadze. Na dodatnim bilansie i jak jestem wg mnie a nawet jak ta waga stoi to tez mi to nie przeszkadza :p
Hmm a tez ja mam nieco inne podejscie do tych kcal. Bo niby dodaje 40g wegli ale odejmuje 20-25g białka, ale białko ma inny efekt termiczny i wegle też. Więc dla mnie nie jest to takie oczywiste 80kcal na plus czy tam 90 :) zobaczę co się podzieje i na przyszłość będę wiedział co powodują takie zamiany :)
Także na spokojnie, scena ani nic mnie nie goni a mysle ze w miejscu nie stoje ;)

Siemka
Dzisiaj waga niby 112kg (-0,8kg) ale wieczorem przed snem mnie przeczysciło i to temu pewnie :p
Cukier z rana na czczo sprawdziłem jak zawsze w niedzielę i pokazało 68 czyli cały czas stały poziom ;)
Co do zmian które lecą od poniedziałku:
Cardio standardowo 20min dziennie na czczo zostaje
Co do jedzenia to w DNT dodaje 20g węgli ale odejmuje około 20-25g białka głównie z kury.
W DT dodaje 40g węgli ale odejmuje tez 20-25g białka głównie z kury.
Dlaczego? Bo czuje ze kichy juz sa trochę przemeczone, to trawienie nie jest już takie jak wcześniej :)
Białka do tej pory miałem 378g + 25g eaa
Teraz zejde na 351g + 25g eaa
Więc i tak jest go sporo :) i tak docelowo będę chciał gdzieś zejść do 300g + 25g eaa. Ale to w przyszłości. Teraz pewnie jakies 4-5tyg posiedze na tych 350g + 25g eaa jak nie do konca masy a dopiero na redu zmniejsze :)