Michał Jekiel road to super heavyweight

krążki 25,20 mogłeś kupić z taka sama średnica bo jak sztanga wypada z rąk przy ciagach to gryf nie cierpi tak jak gdy pierwsze krążki wymiarowe a reszta wisi w powietrzu

W sumie o tym nie pomyślałem. A już za późno bo zamówienie z wymiarami poszło ;p
Ale to dobrze, będę zmuszony robić wolne negatywy żeby dbać do sztangę :D czyli nie będzie trzaskania przy ciągach :D a rack pulli i tak nie robię bo nie mam jak w piwni więc też pół biedy ;p

to jest jakis plus takiej sytuacji ;)
U Ciebie tyle postów, że 2 dni bez forum i trzeba 5 stron czytać ;)

No ale większość to w sumie pierdoły :D hehe
Ale miło że ktoś zagląda i czyta :D

Elo
Waga dalej leci, dzisiaj 104,6kg
Zaraz wskakuje na kolejne cardio 55min
Dzisiaj również treningowo bo wpadnie push1 :D
Po wczorajszych nogach domsy jak wściekłe a na dodatek Michał miał świetny pomysł żeby shota zrobić w wewnętrzną część uda xD a mianowicie w tą "łezkę" zaraz nad kolanem xD no i teraz sie chodzić nie da xD
No nic teraz juz wiem ze to głupi pomysł, tak samo jak lydka xD hehe

Mnie tam zawsze uczono żeby bić po wewnetrznych częściach uda,nigdy blisko kolana Proponuje najszerszy lub łapy i nie bedzie takich problemów

To fajnie Cię uczyli Damian

A nigdy jakoś nie dociekałem czy jest tak okej czy ktoś mnie wprowadził w błąd Teraz rzadko lecę po nogach

U mnie tylko poślady, do reszty nie mogę się przekonać.

Damian z całym szacunkiem ale chyba po zewnętrznych częściach xD nie wewnętrznych xD no ale mniejsza o to :P

Robert mi od czasu do czasu odwala :D ale zawsze się to kończy żałowaniem :D xD hehe