SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Michał Jekiel road to super heavyweight

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3191887

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2478 Napisanych postów 5800 Wiek 38 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 106172
tez tak robię ale jak sie czyta argumentów Wojmira to można by spróbować w dnt dołożyć węgli w taki sposób żeby bilans tygodniowy sie zgadzał. tylko też pytanie czy lepiej codzinnie chodzić najedzonym czy chodzic mega najedzonym ale 2 dni odpoczywać od tego jedzenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3202 Napisanych postów 5126 Wiek 37 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 119909
Wojmir28


Umiesz czytać? Nie pisz mi o robieniu czegoś w imię ascezy, czy broscience. Utnij z każdego dt 100 czy 150 węgli i wrzuć je w dnt. Bilans ten sam, a nie robi się jakichś cudów i nie płacze, że lo matko ile jedzenia. Jem teraz tyle samo ww w skali tygodnia co na ostatniej masie tylko racjonalnie i nie czuje się z tym jak wtedy. A bf się nie zmienia


Zmieniony przez - Wojmir28 w dniu 2019-10-28 18:27:17


Robiłem tak jak miałem zlecone,umiem czytać więc weź wrzuć na luz. Nie płakałem ile to żarcia tylko zwyczajnie dobrze było odsapnac co 4 dzień od wegli. Nie da rady być płaski, nie czuć pompy ppo jednym dniu jedząc przez 3 wcześniejsze dni po 850-900ww, ja przynajmniej nie czułem absolutnie żadnej różnicy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237847
A ja myślę że ten jeden dzień poprawia mi wrażliwość ins. Zresztą ja nie będę się kłócił ani przegadywał z nikim, mam swoje spostrzeżenie na to i sądzę że to jest dobra droga.
Z tą full mocą to może i masz rację że w pierwszym dniu po takim dnt może być lekko mniejsza ale też bez przesady żeby w ciągu jednego dnia wypłukało z Cie jak np jem teraz 1000g węgli przez dwa/trzy dni pod rząd :)
Nie wiem ale ja ufam Adamowi i tyle. Ani mi się śni coś zmieniać na własną rękę :) na poprzedniej masie robiłem codziennie DT i też jadłem po 1000-1100g węgli w końcówce masy ed i co? ulany byłem jak prosie no ale może i ja i połowa tutaj osób na forum mobi wszystko źle :) Ale jednak trzyma jakość mimo tego że robi coś źle i raczej mięso też buduje :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237847
28.10.2019

Siemka
Z rana na czczo 25min cardio i do roboty :)
Po pracy jeszcze tylko dentysta na szybko i na trening ;p Dzisiaj Pull 1. Weszło bardzo fajnie, mimo tego że w wiośle sztangą już nie takie obciążenia jak wcześniej ale teraz przyjąłem trochę inną taktykę, w wiosłowaniu nic na siłę (wszystko na masę xD). Nie zakładam tam już pasa, staram się trzymac jak najsztywniej potrafię żeby nie robić "wiosło-ciągów" i każde powtórzenie staram się tak mocno dociągnąć żeby sztangą uderzyć o brzuch (a że brzuch wielki to droga krótka xD hehe) Te 155kg dopiero zwiększę jak uda mi się dobić do 10p w innym razie nie dodaje obciążenia :) Ale już przy wiosłowaniu hantelką pozwoliłem sobie na szaleństwo :D ale mimo wszystko weszło elegansio :D jeszcze tylko to wiosło sztangą leżąc, miałem nadzieję że uda się dobić do 10p no ale nie, chyba pora zejść lekko z obciążenia w tym ćwiczeniu i robić je w zakresie 10-12p i czuć to co robię, to znaczy żeby ktoś mnie źle nie zrozumiał, mam spompowane ładnie plecy po tym ćwiczeniu ale jednak chciałbym to robić w zakresie 10p a nie ledwo 8 :P



Trening


1. Wiosło sztangą nachwyt 3s
80x10 125x8 155x8 125x9 110x10

2. Podciąganie podchwyt 3s max
CCx10+65x9 CCx8+55x10 CCx8+45x13

3. Wiosło hantlą 3s (8-10p i 10-12p i 12-15p)
82x10 72x11 62x12

4. Wiosło sztangą leżąc na ławce 3s (10-12p i 12-15p)
90x8 80x8 70x9

5. Przenoszenie linek wyciągu górnego 3s (12-15p)
5x12 4x11 3x11

6. Unoszenie na boki leżąc 3s (10-15p) + rozciąganie gumy przed sobą max
28x13+18. 22x13+10. 19x14+8

7. Uginanie sztangą na modlitewniku 3s (8-10p i 10-12p)
42,5x6 32,5x11 27,5x11

8. Uginanie hantlami stojąc najpierw lewa później prawa 3s
15x9/10. 12x10/11. 10x12/13

9. Uginanie hantlami siedząc na ławce skośnej (2)
12x9. 10x11. 10x9

10. Allahy
55x19 45x17 6szt.x16

11. Wznosy nóg
CCx21 CCx15 CCx13


25min cardio na czczo


Szama
1. 275g pierś + 200g ryż
2. 275g pierś + 175g ryż
3. 275g pierś + 175g ryż
4. 275g pierś + 175g ryż
Podczas treningu: 30g EAA + 10g Kreatyny + 30g Carbo + 15g Dextro + 5g Tauryny + 2g Himalajskiej
5. 80g Whey + 150g ryż + 110g Banan + 125g Płatki Kukurydziane
6. 275g pierś + 175g ryż + 10g Lniany


Suplementacja
Witaminy i minerały - 2tab
Witamina C - 3x 2g
Witamina D - 8000iu
Omega 3 - 3x 4g
NAC - 2x 1200mg
Maślan Sodu - 2x 550mg
Probiotyki - 1tab.
Cynk - 2x 30mg
B-50 Complex - 1tab.
Potas - 1tab
Magnez - 3x 280mg
MSM - 2x5g
Chrom - 6x 200ug
ALA - 4x 300mg
Berberyna - 6x 400mg
Enzymy trawienne - 2tab
IP-6 - 2tab
Liv 52 - 2x2tab
Bergamot extract - 2x1tab
Niacyna - 3x 500mg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1323 Napisanych postów 1407 Wiek 30 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 51615
Panowie czytajcie ze zrozumieniem, po pierwsze napisałem: każdy robi co mu pasuje, albo co trener zleci. Nie ważne czy to broscience czy nie w tym wypadku, bo na tym polega współpraca, dlatego nigdy nie podejmę się prowadzenia przez kogoś, choć wiem, żeby mi to pomogło ruszyć mocniej do przodu, ale nie umiałbym stosować się do tych bzdur jakimi kieruje się większość bb (to, że robią progres, że na mnie działa to nie jest argument, spytajcie Arnolda czy dziś też trenowałby po 6-7x w tygodniu po kilka h).

To nie jest kwestia wydaje mi się, wierzę w to, ktoś tam wie co robi, czy progresuje, bo to są dowody anegdotyczne, robi się milion rzeczy, a zwraca uwagę na największe pierdoły, ze to one magicznie coś zmieniają. Nie ma podstaw naukowych, fizjologicznych by twierdzić i przejadanie się 5x w tygodniu węglami i chodzenie z wywaloną insą zostanie zniwelowane przez 2 dni deficytu. Tak jak napisałem da się popsuć WI w 1 dzień posranym cheatem, a naprawa tego trwa znacznie dłużej niż 1 dzień. Natomiast dowiedzione jest, że stosowanie w DNT, czyli tak naprawdę w bardzo ważny dzień, ważniejszy niż sam treningowy, bo wtedy najwięcej rośniemy, ujemnych bilansów, chorych cięć pogarsza regenrację. I jeszcze raz zrozumcie, że po DNT nie byłem mega wypłukany, ale czułem, że nie jest to co w DNT. Każdy zna uczucie, że zasiada do posiłku, je i w trakcie, chwilę po zaczyna wywalać kable, puchnie się. W DNT tego nie miałem, a wieczorem kiedy ładowałem tę śmieszną ilość węgli, to było za mało, bo najpierw inne tkanki te węgle wciągały. I satysfakcja jedzenia przez cały dzień kury z orzechami i ketchupem bez cukru - mega :D

Jeśli organizm jest nastawiony spalanie ww, to po cholerę mu ładować tyle tłuszczu, gotowy substrat do zasilania adipocytów. To samo tyczy się samej wrażliwości insulinowej oraz całkowitej nadwyżki kalorycznej liczonej z kilku dni. Jeśli się przejemy przez 10dni, ale przez kolejne 10 zniwelujemy tę nadwyżkę to po 20dniach nasza waga się nie zmieni. Zaś wrażliwość insulinowa psuje się od stanów wywołanych niestabilnym poziomem cukru, czy nawet długo utrzymującym się jego niskim poziomem, choć tutaj jeden/dwa dni nic nie zmienią, to wbrew temu co "się wydaje" wrażliwość insulinową poprawiają węgle, nie niskie węgle, nie ketozy, nie low carby, które ją psują, a psują tym bardziej im więcej nasyconych się ładuje.
Ja zmieniłem podejście, choć długo stosowałem się tej mody i nie żałuję.

@opalino: nie unoszę się, tylko napisałeś mi "jak się chce robić progres to trzeba żreć, a nie odżywiać się racjonalnie. Czyli odpisałeś na mój post, ale go nie przeczytałeś.

I przypomnę, każdy robi co chce i co mu trener rozpisał. Ja tylko wyrażam swoją opinię w tym temacie, bo czytam o tym często i temat jest mocno zmitologizowany, więc musiałem wetknąć kij w mrowisko. Przypomnijcie sobie zresztą kto tę modę rozpropagował, a kto obecnie jej nie stosuje, tłumacząc się "wielką waga", "większym zapotrzebowaniem", a co to ma za znacznie, jak ktoś waży mniej, je proporcjonalnie mniej i tak samo uciążliwe, upierdliwe, szkodliwe i obciążające dla niego będzie co dla cięższego gościa.

Dobra nie spamuje Ci w DT ;)
4
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237847
Nie no spoko :) Każdy może miec swoje zdanie. A ja zwyczajnie wierzę w to co robię.
A i tylko chciałem się odnieść do Twojego zdania "przejadanie się 5x w tygodniu węglami i chodzenie z wywaloną insą zostanie zniwelowane przez 2 dni deficytu." A więc mimo tego że jem tyle węgli to cukier z rana na czczo mam 70-80 (Badanie w labie a nie żadne glukometry) Znów 1-2h po posiłku nawet 200g ryżu 275g kury mam około 80 czasami niżej, i nie leci tam insa żeby nie było. A chrom/berberyna/ala :)
Także mimo wszystko cukier jest w rydzach. Ale to tak odnośnie tylko tego zdania :)

A cała reszta? Ja serio wierzę w to co robię, wierzę Adamowi i w to że prowadzi mnie dobrze. Nie chcę mieć już żadnych bąków w głowie. Za dużo już tego było. Najwyżej zrobię słaby progress i na przyszlość będziemy póbowali innego rozwiązania :) bo póki zdrowie pozwoli to i tak będę to robił :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1323 Napisanych postów 1407 Wiek 30 lat Na forum 4 lata Przeczytanych tematów 51615
Ale to co napisałeś nijak się ma do tego co ja napisałem :) ani to żaden dowód, ani zaprzeczenie mojej wypowiedzi :) I bardzo dobrze, że słuchasz trenera, właśnie o tym pisałem, na tym polega współpraca, podoba się czy nie robię co mi powiedział, bo potem pretensje będę mógł mieć tylko do siebie. Nie pisałem też, że ta metoda jest mega szkodliwa, dla jednych bardziej dla innych mniej, ale nie oznacza to, że przez stosowanie jej wszystko się popsuje. Mimo że stosowałem ją długo może nie miałem optymalnych wyników, ale do przodu poszło, więc tak czy siak nie żałuję że ja stosowałem ale nie żałuję, że zmieniłem podejście. Ale jestem pewienn i to nie jest mój wymysl, że dla efektów ta metoda nie jest potrzebna, bo nie daje żadnych pozytywów, a przynajmniej tych dla których się wprowadza
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2446 Napisanych postów 24174 Wiek 42 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 402402
Wojmir ma sporo racji w tym co pisze , niestety nie wiadomo skąd się to wzięło ale powtarza się takie bzdury jak to że jeden dzień LC poprawi wrażliwość. to tak nie działa niestety i warto było by czasem posłuchać , poczytać co mają do powiedzenia mądrzejsi od nas i nie mówię tu o kulturystach bo Ci bardzo często robią coś bo na nas działa i tyle (nie odnoszę się tu do nikogo konkretnego żeby ktoś nie po czym się urażony )
tylko to że coś działa nie znaczy że jest optymalne i nie można było by tego zrobić lepiej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7721 Napisanych postów 13999 Wiek 32 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 2237847
No dobra, Ja z mądrzejszymi nie mam zamiaru się przegadywać. :)
Macie racje i tyle a ja dalej robię swoje z nadzieją że może kiedyś będę wyglądał jak zawodnik a nie chłopak z piwnicy :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2446 Napisanych postów 24174 Wiek 42 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 402402
nie chodzi tu teraz o udowadnianie sobie nawzajem swoich racji czy temu podobnych ale raczej o zastanowienie się czasem co jak działa faktycznie i jak można zoptymalizować swoje starania nie powtarzajac niepotrzebnie stwierdzeń które tak naprawdę nie mają pokrycia w rzeczywistości..
życzę Tobie powodzenia w Twojej walce i jak najlepszych osiągnięć
2
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kamil Nosal - klasycznie 2021

Następny temat

DT ZUKOW PIERWSZY SEZON

WHEY premium