l

*i tego się właśnie boję! :-P powinnam chyba była się ubezpieczyć, albo jakąś polisę na życie wykupić przed rozpoczęciem tego konkursu \-) Dzień 31 dziś myślałam, że nie wstanę z łóżka. pogoda za oknem zdecydowanie nie sprzyja żadnym aktywnościom. pracować mi się nie chce jak nie wiem co,a roboty tyle, że nie wiem w co ręce włożyć #-P Micha: [...]

[...] było pójście pod prysznic bez ręcznika-zorientowałam się jak chciałam się wytrzeć...cudownie wciska się obcisłe jeansy na mokre napuchnięte nuki :)) invert rows TRX - równolegle do ziemi. zabija mnie to. ćwiczenia z obciążeniem własnego ciała są dla mnie tysiąc razy trudniejsze niż z żelastwem. wyciskanie leżąc chciałam pozostać przy ciężarze z [...]

[...] dzień psychicznie był trochę słaby-rozpłakałam się 3 razy w pracy, w tym raz głupia przed moim szefem, że mam za dużo roboty i nie ogarniam }:-( potem w domu jak zaczęłam oglądać moje uda, to poraziła mnie ilość znajdującego się na nich cellulitu, co raz bardziej zasyfiająca się twarz, dekolt, plecy oraz łysiejąca głowa :-( relax w wannie i [...]

Dzień 34 Jako, że wczoraj poniosło mnie w miasto, to dziś wstałam o 13 %-) micha nie policzona i pewnie przez to, że dzień mi się skrócił trochę niedojedzona, ale było: -jajecznica z 3 jaj na maśle, pomidor, papryka, truskawki -wołowina z fasolką i kokosem -whey plus duża gruszka plus orzechy włoskie i marchewka suszona -450g brukselki z masłem [...]

Dzień 35 dawno nie miałam dnia żebym aż tak jak dzisiaj nic nie robiła :-D w sumie cały dzień przeleżałam na działce na trawie wstając jedynie na siusiu i jedzenie. przez chwile miałam pomysł, żeby isc pobiegac, ale szybko mi przeszło, więc czuję się mega wypoczęta 8-)8-)8-) Micha: -koktajl-truskawki, mleczko kokosowe, surowe jajo -zupa ogórkowa i [...]

Dzień 36 początek kolejnego tygodnia raczej słaby-pomierzyłam się i poszło w górę. nie tylko w brzuchu, ale wszędzie...i to tak, że jestem w punkcie wyjścia {{:-( przez ten strączkowy tydzień chodziłam cały czas wzdęta-nawet po wymoczeniu nie było lepiej.ogólnie czuję się lepiej na niższych węglach jedząc dużo warzyw, mięcha i tłuszczu. wracam [...]

Dzień 37 DNT umieram...palce u rąk i stopy spuchnięte jak serdelki, jestem totalnie rozlazła i wszytko robię 3 razy wolniej niż powinnam #-P jedyne czym jestem w stanie się napić, to zimny sok pomidorowy. już prawie litr poszedł. woda przelatuje przez mnie jak woda %-) ciśnienie spada, więc walczę żeby nie zasnąć przed kompem... Micha: prawie [...]

Dzień 39 DNT, czyli pyerdole, nie robie /-)_%-) no wreszcie udało mi się dotrzeć na badania! kilka poprzednich razy, wstawałam rano, ale głód był silniejszy i nie byłam w stanie wyjść z domu bez jedzenia %-) jutro się okażę ile mam tego testosteronu ;-)@@-) Od dziś zaczynam kolejny etap walki z PCOS i tym razem już musi się udać :-)) pozbędę się [...]

Dzień 41 oficjalnie oświadczam, że od dzisiaj jestem pełnoprawnym Instruktorem Rekreacji Ruchowej /-)_ w związku z tym, że miałam egzamin cały dzień upłynął mi na cwiczeniu mojej pokazowej lekcji, oraz panikowaniu i umieraniu z nerwów, gdyż na 21 osób, miałam to szczęście byc ostatnia... zmęczył mnie ten dzień zarówno psych9icznie jak i fizycznie [...]

Dzień 43 dzisiejszy dzień był dziwny. jestem totalnym nieogarem. myślę, że po części mogło to wynikac z miski-tak jak pisałam wracam do czystego paleo, ale bez szczegółowego liczenia. myślę, że już jestem na tyle wprawiona, że orientacyjnie wiem ile czego mam zjesc żeby zapewnic sobie odpowiednia ilosc białka i wiem kiedy powinnam przestac, żeby [...]

Dzień 44 dobra, chyba zaczynam mieć jazdy po smarowidle, bo teraz mnie też senność ogarnęła i idąc do kuchni nie trafiłam w drzwi, tylko w futrynę oraz zasnęłam przy biurku :)) ale ogólnie czuję się dobrze. co do jedzenia, to nie wchodzi mi nic na ciepło, ale na zimno jakoś daję radę. i z tego co widzę, to zaczyna mnie dopadać wszechdotyczący [...]

Dzień 45 no!udało mi się dotrzeć do gina na usg-jest lepiej 8-)8-)8-) *oczywiście wizyta zakończyła się kłutnia, bo idiota chiał mi znowu pigóły przepsiać i wyśmiał to, jak powiedziałam, że naturalnymi sposobami walczę, więc wstałam i grzecznie wyszłam. ma szczęście buc, że dziś mam dobry dzień :-> postanowiłam przeprosić się z jedzeniem i po 3 [...]

Dzień 50 Miska: -pasta z avokado, łososia, pestki dyni, pomidor, sałata, ogórek -whey, mleko kokosowe, marchewka, sok pomidorowy -szpinak, młoda kapucha, indyk, brokuł, oliwa -szparagowa, kokos, indyk, sok pomidorowy, masło -omlet z mieszanką chińską, pasta z pistacji %-), kapucha *B130/T 100/WW 70 plus: wiesio, tran, 1 l mięty, castangus, ziółka, [...]

Dzień 57 protokół kortyzolowy dzień 4 tak jakby się wychillowana bardziej czuję, więc myślę, że działa. bez zamuły, ale spokojnie *apetytu brak, ale jem, żeby nie było. nawet po treningu jadłam dobre 20min, bo ledwo właziło...myślę, że to po części działąnie protokołu, a po części zmęczenie :-| no ale jak wróciłam do domu o 22, to postanowiłam [...]

[...] to znaczy, że mam też robić podwójne treningi? }:-(:)) Dzień 59 DNT protokół dzień 7 angine mam :-( tradycyjnie co roku o tej porze mnie dopada... Micha: 130B/100T/0 WW -omlet z migdałami, szparagi -szparagi, szynka parmeńska, orzechy, oliwa -zupa z sałaty i ogórka z olejem kokosowym %-), indyk -młoda kapucha, indyk, oliwa -makrela, kalarepa, [...]

ale zes mi d.o.p.i.e.r.d.o.l.i.ł poza tym jestem szczepan dla kolegów

[...] siłowym , trening aerobowy to juz inna historia - nie zachowuj sie jak niedouczone dziecko i nie udawaj że nie wiesz o co chodzi ten czas nie jest wybrany tak sobie tylko na podstawie badań przeprowadzonych labolatoryjnie mających na celu sprawdzić wydzielanie hormonów w czasie treningu - wiec nikt sobie tego nie wziął z powietrza tylko [...]

L. wysłanych artykułów 1 L. przecz. artykułów 0 (

a tak wogole to za duzo napisalem bo nie zauwazylem ze swiezak jestes L. wysłanych artykułów -------------------------------------------------------------------------------- 1 -------------------------------------------------------------------------------- L. przecz. artykułów [...]

dobrze jest ale plecki do poszezenia i jak z nogami? a masz kuzwa soga dzis bede sogami nap*****lal:] *chill out with me* in drumm&base way :] ]ll trening-camelot