Michał Jekiel road to super heavyweight

I powiem Ci że fajnie wg mnie nawet bezpiecznie. Ale mobilność to taka słaba ze szok, aż mi się śmiać chciało jak wchodziłem pod tą sztangę ;)

No i małe obciążenie a zabija a te hantle to tak jak pisałem ostatnio już mnie denerwowały z tym zarzucaniem ;p

Hej
Waga 120,6kg
Cardio 30min zrobione
Dzisiaj off od treningu siłowego

Hej
Waga z dzisiaj 120kg
Cardio 30min właśnie skończone
Dzisiaj w planie trening rąk ;)

Elo
Dzisiaj ręce, trening spoko. Jedyne co zmieniłem to przy uginaniach sztangą zszedłem z obciążenia o 10kg, i uginalem opierając dupsko o ławkę. Niech będzie że też coś poprawnie technicznie robię ;p hehe

1. Wyciskanie wąsko sztangą
132x6 110x9 90x10
135x5 110x10 90x11

1. Uginanie sztangi stojąc w oparciu o ławkę
47x8 42x9 40x9

2. Francuz sztangą leżąc
57x9 52x9 47x8+2+1
58x9 53x8 48x8+2+1

2. Uginanie w oparciu o ławkę
22x8/7 19x8/7 15x10+5/9+5
22x9/7 19x8/8 15x10+5/9+5

3. Prostowanie drążka
0+6szt x15 x10 x8+5x5 5x11+4x6+3x7
2+6szt x14 x10 x8+5x5. 5x9+4x7+3x9

3. Uginanie siedząc hantli
15x14/14 x12/11 x9/8 x8/8
19x9/9 15x12/12 x10/10 x10/10

4. Prostowanie linki wyciągu górnego
0+4szt x19 x14 x12 x11+4+4
2+4szt x19 x12 x10 x9+3+3

4. Uginanie młotkowo na linkach wyciągu górnego
0+5szt x12 x10 x9. 4szt x12+6+6
2+5szt x12 x11 x9. 4szt x12+7+6

Nie chce się znowu czepiać a na pewno nie chce być tak odebrany ale masz bardzo niedobry nawyk pochylania głowy.(bardzo to widać przy uginaniu ze sztangą)
Powstają przez to przykurcze mięśni szyi i klatki, zamykasz ja dodatkowo ściągając barki do przodu, rozciagasz rozluzniasz nadmiernie mięśnie pleców głównie równoległoboczny ,łopatki zaczną odstawać, powstanie konflikt podbarkowy i rotatory załatwisz.
Trzymaj proste plecy ściągnięte łopatki, łopatki nie barki, głowa cofnięta pochylona w dół(jak byś chciał zrobić podwójny podbródek) najgorzej jest ciągnąć głowe do klatki i jednocześnie zadzierać do góry.
Zdrówka i efektów!

Mumin, mylisz kulturystkę z treningiem siłowym dla zdrowia

Nie no ja serio dziękuję za te cenne rady tylko jak przez lata tak robię to ja tego na bank sam z siebie nie ogarnę bo na treningu automatycznie jak poleci ciężar to pewnie głowa mi pójdzie do dolu bo ogólnie mam wtedy takie dziwne odczucie że bardziej czuję wtedy właśnie to co chcę trenować.
To samo jak robię wznosy barków to też głową w dół i często zamykam oczy nawet (i to nie dlatego żeby nie patrzeć jak kalecze) tylko jakoś wtedy łatwiej jest mi wizualizować i czuć co robię.

Chyba nieuniknione jest to że prędzej czy później się rozwalę xD może do 40stki wytrzymam xD hehe

Bro jako specjalista wiesz doskonale ze prawidłową postawę warto trzymać.wiadomo ze czasem postawa czy technika przy najcięższych seriach ulegnie zaburzeniu ale warto jednak zwracać na to uwagę.
Jak złapie poważną kontuzja to się zacznie kombinowanie ćwiczenia rehabilitacyjne rolowania itp nudne bzdury wtedy się dopiero odechciewa ćwiczyć tak więc lepiej dmuchać na zimne
Przerobiłem trochę kontuzji to wiem jak jest fajnie gdy trening właściwy trwa 30 min a rozgrzewka mobilizację rozciąganie rolowanie 2h a wszystko po to żeby normalnie poćwiczyć te 30 min

Tak samo jako specjalista gdy przychodzi do mnie ultras z naderwanym m. strzałkowym długim po ostatnim 100km biegu nie powiem mu, że ma z tym skończyć tylko dostosuję odpowiedź do niego. Winter brnie w kulturystykę i musi zaakceptować to i owo.