Michał Jekiel road to super heavyweight

Uu to nie ciekawa noc :/ pewnie cała noc nerwy i dzisiaj dzień :/

Noc masakra... głowa dalej mnie boli jak wściekła, a nawet nie mam siły się teraz denerwować... mam nadzieję że do treningu jakoś odżyje, jak do pracy jechałem to klima na maksa bo czułem że zaraz zasnę ;/

Heh, ale babol. Średni pomysł aby dzielić do pillboxa tabsy typu Ia czy tialo, jak to w listku lub małym opakowaniu. Jak wszystko razem to o pomyłkę nietrudno ale już teraz jak to mówią mądry Polak po szkodzie

Ja to nigdy nie daje Tabs w pillboksy , jedynie mimetyki do posiłków sobie przygotuje , a wszystko na noc wole z opakowania brać xd

Ja daję, na cały tydzień sobie rozkładam do dwóch. A dwa kolejne już rozkładam sobie na następujące po sobie 2 dni, tam rozkładam tabsy na rano, wieczór. Jednak IA mam osobno zawsze, w tej gilotyniarce "poloweczki" Porobione

A już mniejsza z tym, nie mam siły nawet myśleć o tym. Póki co muszę jakoś funkcjonować zacząć xD

Wody pij ciagle xd

Pije, ja całą noc piłem i z 1g magnezu zjadłem przez noc. teraz też ciągle woda leci, to wiadomo ;)

Najgorzej że teraz w pracy siedzieć musisz i pewnie latanie co chwile do kibla xx

Nie no już się uspokoiło lekko, przez noc była masakra bo wiesz ja o 20 około ją wziąłem