Michał Jekiel road to super heavyweight

Wymiętolona koszulka powraca :D No i muza z piwni :D

Siemka
Dzisiaj waga 105,7kg z tym że wczoraj powiedzieliśmy prawie do 1 w nocy no a ze ja mam jak mam to juz o 4:30 obudziłem sie i oczy jak 5zl
Tak więc zaczynam właśnie swoje cardio 40min i pozowanie po nim a dzisiaj off od siłowego bo tak jak pisałem znów mam gości ;)

Tak więc taka niedziela :p

Widzę każdy z wstawaniem tak samo. 4-5 i pełna moc bez względu o której się kładzie.

weź jeszcze kimnąłem się 1h po cardio ale to nie to samo. wolę swoje godziny snu czyli 21 do 4 i jest zawsze super

O 21 isc spac to zbrodnia zwlasza w lato haha

Generalnie nie uważam, żeby to co robi Michał było "zdrowe", w sensie budzenie się na 4 na kardio, a póżniej dosypianie. Więcej pożytku da przespanie tego okresu w jednym czasie, zwłaszcza jeżeli patrzymy pod kątem natury snu i długości jego cykli oraz struktury cykli wraz z upływem nocy.

Zdrowie zdrowiem ale jak jest organizm przyzwyczajony to tak jest. Ja tez wczoraj dluzej posiedziałem a dziś 6 byłem na cardio jak zwykle praktycznie bo się obudziłem i nie widziałem sensu żeby lezec bo i tak bym bie zasnął, wstałem zrobiłem cardio ogarnalem kilka spraw teraz mam chwile to idę właśnie się j**nac jeszcze na godzinę bo czuje pogrzebe

To jasne, dlatego zmiany trzeba robić powoli i małymi krokami.

No ale jak na robić zmiany jak dosypia tylko weekendami? Większość będzie i tak wstawał tak z rana i tak. Wiec realnie moim zdaniem nie ma lepszego rozwiązania tak jak i u mnie. U mnie sen 21-5:30 i tego się trzymam, to się sprawdza

Często słyszę ze szkoda się kłaść o 21. Ale jak się temat przemyśli to jest całkowicie inaczej w moim przypadku przynajmniej. Wyspany zrobię znacznie więcej w krótszym czasie i mam czas na odpoczynek i dla rodziny.

Niedosypiajac nie mam ochoty na trening wiec zaczynam ładować stymulanty które tylko maskują problem, zaczynam olewać cześć rzeczy, jestem bardziej drażliwy i zmęczony i realnie robię mniej mając więcej czasu i przyjemności z próby przetrwania dnia na rozładowanej baterii zero. Prosta kalkulacja



Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2021-07-25 09:26:55

Fighter powiedz mi proszę jak robić zmiany stopniowo w takim przypadku?
Mam urodziny w piątek w sobotę przyjeżdża brat z dziewczyną i robimy posiadówkę i co? mówie sory ide spać o 21 bo nie moge wprowadzac zmian tak ostro :P hehe no trochę loozu. mi tutaj o luzie każdy pisze a jak napiszę że tak wstałem to "niezdrowe"

A co jest tutaj zdrowe w ogóle na tym poziomie, he?
trochę luzu. dzisiaj rodzinka przyjeżdża na urodziny i co też nie posiedze z nimi bo to niezdrowe?

A tak jak Tobiasz mówi, organizm przez 4 lata już tak przyzwyczaiłem i tak funkcjonuje, jest mi z tym dobrze, nie przezkadza mi to a w weekend jak mam okazje wyjść ze znajomymi czy posiedzieć z kimś czy coś to co? mam odmawiać bo wiem że o 4-5 się przebudze i po spaniu?

Tak jak pisałem jedni piszą więcej luzu inni że niezdrowe takie coś ;p
Nie dogodzisz, dobrze że mi pasuje i tyle. Odeśpie sobie w tygodniu i tyle. PRO nie jestem a wyjść ze znajomymi też chcę. czy posiedzieć z bratem, rodzinką dłużej jak jest okazja,

tym bardziej że to pod moje 30 urodziny to chyba tym bardziej co nie?


Zmieniony przez - winterR w dniu 2021-07-25 11:09:16