SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 517040

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 13003 Napisanych postów 20760 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608160
Paatik nie jest łatwo słuchać Czasem mam ochotę nie przyznawać się, że czuję się gorzej Nie umiem odpoczywać i boję się wolnego. "Niestety" treningi mam rozpisywane na bieżąco co kilka dni w Training Peaks i wszystkie moje aktywności które rejestruje zegarkiem automatycznie lądują na TP bo mam połączone konta. Jeśli zrobię coś inaczej niż w planie to od razu widać, nie da się oszukać Musiałabym nie włączać zegarka, ale co to za trening bez zegarka?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12275 Napisanych postów 22143 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 628311
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 13003 Napisanych postów 20760 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608160
Paatik to nie jest śmieszne Czasem wręcz irytujące że nie mogę czegoś zrobić po swojemu

Powrót do rutyny treningowej. Ciężko.
Zawsze jest ciężko po przerwie. Biega się źle i powoli. Na dodatek coś mi pas do pomiaru tętna zaczyna świrować, może czas zmienić baterię.

W poniedziałek spokojny bieg 9km, trochę górek.

Wtorek - w końcu trening siłowy w grupie, do dziś czuję

Środa - bieg spokojny 12km, głównie po płaskim ale i tak bardzo powoli wyszło. Nogi zmęczone po siłowym. Dodatkowo jakieś problemy żołądkowe i biegunka. U Młodej w przedszkolu w poniedziałek był pogrom, większość grupy wymiotowała. Młoda ok, ale pewnie coś przywlokła i jak zwykle padło na mnie.

Czwartek - ogólnie ok, jedynie lekki ból brzucha od rana. W planach podbiegi, miało być 10, ale jakoś w połowie słabo się czułam, a w trakcie 7 podbiegu zaczął mnie mocniej brzuch boleć więc skróciłam. Zrobiłam 8x250m, w sumie 11,5km.

Piątek - trening siłowo - przeszkodowy w domu. Muszę znaleźć trochę czasu żeby robić takie treningi gdzieś na placu

Na jutro w planie bieg progowy 6km, a w niedzielę mam dłuższe bieganie, zobaczymy jak będzie z czasem. Niestety wiosna i lato to dla mnie najgorszy okres na treningi, bo jest mnóstwo innych obowiązków.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 469 Napisanych postów 974 Wiek 34 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 11801
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 13003 Napisanych postów 20760 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608160
Ja mam pas Garmina Podejrzewam że baterię trzeba zmienić.

Jak już jesteśmy w temacie sprzętu to taka ciekawostka - akurat wczoraj słuchałam rolki T. Sowińskiego na temat szacowania przez zegarki kcal spalonych podczas treningu. Temat wielokrotnie poruszany na forum i w moim dzienniku Okazuje się, że najbardziej zegarki mylą się w kwestii treningu siłowego a różnica w zależności od zegarka może wynosić od 10% aż do 200%

Wogóle lubię czytać i słuchać Sowińskiego, porusza ciekawe dla mnie tematy M.in. interesujące jest to że można mieć niskie żelazo i ferrytyne ale nie mieć anemii. Ja się najczęściej spotykam z podejściem lekarzy na zasadzie - nie ma anemii to nie ma problemu. Przez to badania muszę robić odpłatnie bo nie ma podstaw do skierowania.
Planuje za tydzień badania, bo ostatni raz sprawdzałam w zeszłym roku. Niskie żelazo i ferrytyna mogą powodować przewlekłe zmęczenie i obniżoną tolerancję wysiłku fizycznego, więc warto sprawdzić.

Ostatnio też czytałam, że trenując triathlon (akurat pytanie było o tri, ale to dotyczy też innych dyscyplin wytrzymałościowych) można jednocześnie robić redukcję stosując dietę HC i nie za duży deficyt. Utrata masy ciała nie więcej niż 0,4-0,7% tygodnio więc proces powolny, ale da się pogodzić redukcję z treningami
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 5998 Napisanych postów 10072 Wiek 32 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 214421
też śledzę Tadeusza na mediach społecznościowych, bo porusza ciekawe tematy i treści zawsze są wartościowe

Ciekawa sprawa z tymi zegarkami, na pewno nie powinno się ślepo wierzyć w odczyty; ja jestem ze swojego całkiem zadowolona - wartości, które mi pokazuje są spójne i mają sens. Podoba mi się też to, że liczy tylko kalorie z aktywności i od razu odlicza kalorie, które bym spaliła w tym czasie tak czy siak. Raz na jakiś czas zdarza mu się zakręcić przy odczycie HR przy bardzo intensywnej aktywności - np. ja tu już czuje, ze jest 140-150 a on jeszcze myśli i nie zdąży przeskoczyć ze 120.



Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2024-05-27 21:14:56

Zmieniony przez - missInvincible w dniu 2024-05-27 21:15:42

""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html

Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6559 Napisanych postów 62378 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 778607
Viki
Ja mam pas Garmina Podejrzewam że baterię trzeba zmienić.

Jak już jesteśmy w temacie sprzętu to taka ciekawostka - akurat wczoraj słuchałam rolki T. Sowińskiego na temat szacowania przez zegarki kcal spalonych podczas treningu. Temat wielokrotnie poruszany na forum i w moim dzienniku Okazuje się, że najbardziej zegarki mylą się w kwestii treningu siłowego a różnica w zależności od zegarka może wynosić od 10% aż do 200%

Wogóle lubię czytać i słuchać Sowińskiego, porusza ciekawe dla mnie tematy M.in. interesujące jest to że można mieć niskie żelazo i ferrytyne ale nie mieć anemii. Ja się najczęściej spotykam z podejściem lekarzy na zasadzie - nie ma anemii to nie ma problemu. Przez to badania muszę robić odpłatnie bo nie ma podstaw do skierowania.
Planuje za tydzień badania, bo ostatni raz sprawdzałam w zeszłym roku. Niskie żelazo i ferrytyna mogą powodować przewlekłe zmęczenie i obniżoną tolerancję wysiłku fizycznego, więc warto sprawdzić.

Ostatnio też czytałam, że trenując triathlon (akurat pytanie było o tri, ale to dotyczy też innych dyscyplin wytrzymałościowych) można jednocześnie robić redukcję stosując dietę HC i nie za duży deficyt. Utrata masy ciała nie więcej niż 0,4-0,7% tygodnio więc proces powolny, ale da się pogodzić redukcję z treningami


Moja żona ma aktualnie tak z żelazem. Norma jest coś w przedziale 55–180 µg/dl a żona teraz miała 30 więc bardzo nisko. Mało tego anemii nie ma bo poziom hemoglobiny ma prawie 14 g/dl mało tego jest krwiodawcą więc regularnie krew oddaje.
Lekarz taki spoko bo przepisał leki po jakimś czasie zlecił kolejne badania, a kto wie czy nie będzie dodatkowych badań bo może być problem z przyswajaniem.


Zmieniony przez - rion10 w dniu 2024-05-28 13:49:22

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 13003 Napisanych postów 20760 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608160
Miss ja na kalorie z zegarka nie patrzę Do pomiaru tętna mam pas piersiowy, więc zegarek przede wszystkim do mierzenia dystansu i tempa podaczas biegania


Rion dobrze że będą jeszcze jakieś badania i szuka się przyczyny.
Ja mam bardzo nisko żelazo i ferrytyne - problem zaczął się po pierwszej ciąży, w trakcie jeszcze było ok. A hemoglobina ok, anemii nie ma. Na razie nie trafiłam na dobrego lekarza, jak nie ma anemii to nie ma problemu, zalecenia diety bogatej w żelazo i ewentualnie żelazo na receptę i tyle. Jak suplementuje żelazo to parametry w normie chociaż tuż przy dolnej granicy, jak odstawiam suple to zaraz spada poniżej normy. I tak w kółko od dłuższego czasu, ale nawet badania kontrolne robię na własną rękę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 13003 Napisanych postów 20760 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 608160
Sobota - tak się dzień ułożył, że wyszłam pobiegać dopiero wieczorem. Nie lubię, zupełnie nie moja pora, na dodatek tłumy ludzi biegających i chodzących z telefonami
Zrobiłam 2km na rozgrzewkę, później 6km średnio w tempie 4:55-5:05 chociaż ciężko było trzymać tempo i na koniec 3km truchtu.
Wróciłam późno i późno poszłam spać. Nie lubię.

Niedziela - w planie dłuższe bieganie, więc żeby się wyrobić musiałam wstać wcześnie. Niestety okazało się, że kilka godzin snu nie wystarczyło na regenerację po sobotnim treningu. Nie miałam zupełnie siły, nogi bolały, musiałam przechodzić do marszu co mi się zdarzyło pierwszy raz na treningu Ledwo zrobiłam 8km i na tym koniec, nie było sensu ciągnąć tego treningu.


Poniedziałek - dzień wolny


Wtorek - siłowy w domu

1a. pompki 2x15
1b. Podchwyt z gumą 2x12
1c. Rdl 40kgx12

2a. Push press 20kg 2x12
2b. Wiosło jednorącz 15kg 2x15
2c. Łopatkowe 5xP + 5xL + 15x obie

Zwisy 5 serii na maksa na różnych chwytach.

Jeszcze powinnam zrobić brzuch ale nie wiem czy zdążę. Ostatnio wszystko co zostawiam na wieczór nie zostaje zrealizowane, bo nie mam kiedy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6559 Napisanych postów 62378 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 778607
Viki żona dostała zalecenie, że jak po lekach jej poziom nie wróci do normy na dłuższy czas to lekarz jej zalecił gastroskopie żeby pobrać wycinki i stwierdzić czy problemem nie jest słaba wchłanialność bo dieta jest różnorodna i co jakiś czas sprawdzana.
Ale teraz po pierwszych badaniach po wprowadzeniu leku żelazo i ferrytyna się podniosła więc jest dobrze. Zobaczymy jak będzie później.
1

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium