9.10 Jak po wczorajszej klatce cały obolały to ja nie wiem co będzie po dzisiejszych nogach...%-) Rzeźnia straszna, prostowanie mega dobiło, dwójki ciężko się już robiło a uginanie na maszynie robiłem na raty Micha prawie że git z tym,że siostra ze szwagrem i siostrzeńcem przyjechali i przywieźli karpatkę i takie zayebiste rogaliki z [...]
13.10 Do późna wczoraj siedziałem nad prezentacją a rano wstałem wcześniej żeby jeszcze trochę się pouczyć na anatomię, którą na szczęście zaliczyłem choć było ciężko, jednak anatomia palpacyjna i funkcjonalna to nie taka prosta sprawa :-P Trening wcześniej bo czułem że jakbym został na ostatni wykład to bym zasnął i nici z treningu. Trening w [...]
16.10 Jednak nie pojechaliśmy nigdzie bo pogoda nie zachęciła. Trening mocny, cały dzień czułem się wypruty po nim, ale fajnie podoba mi się to, właśnie tego mi brakowało na góra/dół. Zastanawiam się tylko żeby wyrzucić RDL z tego dnia, żeby znowu nie robić martwego i siadów na jednym treningu. Micha spoko, chociaż musiałem się ratować prochem [...]
20.10 Udało się zaliczyć ćwiczenia z anatomii więc super, kości przedramienia i ręki dość przyjemnie się rysowało więc gładko poszło :-) Chyba odzwyczaiłem organizm od długiego postu bo wstaję rano i w sumie jestem głodny, ale nie przeszkadza mi to bo łatwiej mi zjeść gdy rozbiję jedzenie na więcej posiłków Pierwszy raz dziś jadłem bataty i jak [...]
23.10 Rano meczyk do sędziowania a w zasadzie do obsługi zegara, wcześnie wstałem ale zawsze jakiś grosz wpadnie, a akurat dziś zaświeciła mi się kontrolka check engine w samochodzie... a do tej pory nic przy nim nie musiałem robić, mam nadzieję że to nic poważnego. Coś nie mogłem się wkręcić dzisiaj w trening, przysiady ciężko, fronty już [...]
27.10 Dawno tak dobrego dnia nie miałem jak dziś :-) Rano wstałem wyspany, pouczyłem się na anatomię i zdana także bardzo się cieszę. Potem dość stresująca sytuacja bo prowadziłem dziś wykład, no ale prowadzący bardzo zadowolony, nawet wstał i bił mi brawo i piąteczka wpadła :-D A bałem się bo kumpel miał dość podobny temat i go trochę [...]
31.10 Wolny dzień, trochę pozałatwiałem spraw związanych z autem. Trening mega, normalnie aż do teraz czuje zmęczenie, chociaż wrzucam przysiady tutaj bo nie jestem za bardzo zadowolony z techniki. I też zrobię zmianę, żuraw zamienię z rumunem bo ciężko mi wchodzi rumun na małą liczbę powtórzeń. Dziś dobry ciężar w grzybkach więc ledwo chodzę :-D [...]
3.11 Dzień na plus, na anatomii rysowaliśmy kolano i dość sprawnie to poszło. Trening ok, podciąganie słabo no ale więcej kg do dźwigania niż tydzień temu %-) Micha super, oby tak jak najdłużej. /SFD/2016/8/22/7651e31eaf7649feb3800d92bc26d047.png Plecy + tył barku 1. Martwy ciąg 110 kg x5 x5 x5 x5 2. Podciąganie nachwytem x7 x7 x6 3. [...]
6.11 Trochę po wczorajszym sędziowaniu mnie nogi bolały i po pierwszej serii siadów czułem że muszę zrzucić ciężar bo tragicznie technicznie było. Ogólnie w porządku trening, zmiana RDL na wyższym przedziale powtórzeń i ciężko było wyjść z siłowni, tak dwójki zamasakrowało :-D Miska git, jutro DNT. [...]
10.11 Na anatomii dziś staw skokowy, no i cały układ kostny już zaliczony, za 2 tyg zaczynamy mięśnie :-) Trening w porządku, chociaż pewnie dużo czasu minie zanim zacznę czuć te plecy. Micha taka sobie bo za dużo prochu, ale za mocno z tłuszczami poleciałem na śniadanie i kombinowałem później z WPC. Od dzis chyba przeszła mi faza na pieczone [...]
13.11 Trening w porządku, skróciłem trochę zakres ruchu w przysiadzie, ale przynajmniej nie podwijam tego ogona już tak bardzo. Micha ok. /SFD/Images/2016/8/28/2ad36ebd80dd47a484589d79ea590e50.png Nogi + brzuch 1. Przysiady 80 kg x5 x5 x5 x5 2. Fronty 55 kg x12 x12 x10 3. Wypychanie na suwnicy 130 kg x12 145 kg x12 155 kg x9 4. Wyprosty nóg na [...]
17.11 Trening taki sobie, nie wiem czy miała na to wpływ godzina, no ale przecież w weekendy o takiej mniej więcej porze trenuje, no ale nic. Micha super, dziś coś bardziej IIFYM no i szczerze tortilla smakowała jak nigdy :-) Przyszedłem wieczorem z zajęć liczę ile zjadłem wcześniej i patrzę że dość sporo węgli mam do zjedzenia no i kombinacja [...]
20.11 Najlepszy trening w tygodniu zdecydowanie, w siadach dobra technika więc cieszy podwójnie. Tak to cały dzień w notatkach. Jutro DNT i LCHF /SFD/Images/2016/8/28/2ad36ebd80dd47a484589d79ea590e50.png Nogi + brzuch 1. Przysiady 80 kg x5 x5 x5 x5 2. Fronty 3 x6-12 3. Wypychanie na suwnicy 3 x 6-12 4. Wyprosty nóg na maszynie siedząc 2 x40 5. [...]
24.11 Rano pojechałem do masarni bo było promo na filety po 10 zł, także kupiłem na zapas bo mimo wszystko to jedno z moich ulubionych mięs. Dziś na anatomii zaczęliśmy układ mięśniowy, do narysowania były mięśnie obręczy barkowej i ramienia no i dość sprawnie poszło. Trening dziś poezja, chyba najlepszy trening pleców jaki kiedykolwiek zrobiłem. [...]
28.11 Rano zajęcia z kinesiotapingu no i chyba pomyślę coś nad oklejaniem się ;) Trening fajny, technika względnie dobra więc muszę rosnąć :-D Dziś nieco mniej warzyw i zwłaszcza owoców i tak jakby lżejszy się czuję. Heh dzięki wiedzy z forum z artów to złapałem plusa na patologii bo potrafiłem wytłumaczyć działanie insuliny ;) Jutro barki z [...]
1.12 I już grudzień, masakra jak ten czas leci. Rano wskoczyłem na wagę i waga niższa, więc rzeczywiście trochę wodę wciągnęło. Stresujący dzień, ciężkie zajęcia z anatomii, ale na szczęście zaliczone. Cały dzień w biegu, mało mięcha bo zapomniałem wyciągnąć z zamrażarki więc do śniadania poszło WPC do omleta. Kurde najgorsze było to że strasznie [...]
5.12 Coś chyba jest nie tak z tym kolanem, co prawda posmarowałem na noc i rano, a przed treningiem delikatnie się okleiłem (samemu to trochę lipa ale lepsze to niż nic) co prawda podczas treningu nie bolało, boli w sumie jak sobie dotykam więzadło i je przesuwam. W piątek pójdę do fizjo i zobaczę co mi powie. Trening w porządku, nawet dołożyłem [...]
8.12 Kolejny zabiegany dzień, ale na szczęście anatomia dziś zaliczona. Strasznie późno dziś byłem na siłowni bo trening zacząłem dopiero po 19 skończyłem o 20:30.Trening super, no uwielbiam te plecy robić ostatnio, chociaż trochę mnie denerwuje że coraz mniej razy się podciągam no ale co raz cięższy jestem pewnie to mi ciężej. Strasznie mnie [...]
12.12 Taki mocny sen miałem że zaspałem na zajęcia rano :-D Poszedłem na trening na czczo, ale byłem taki napełniony po wczoraj że nie czułem tego, ogólnie sporo mocy było, jestem zadowolony z przysiadów bo technika była dobra tylko trochę kolano bolało w pierwszych seriach ale później już było lepiej. Micha dziś słaba, no ale nie mam dziś [...]
13-15.12 Wypiska za wtorek, środę i dziś. We wtorek było wszystko w porządku aż do wieczora gdzie włączyło mi się takie ssanie że szok. Wymazuję z pamięci :-) Środa nic nie jadłem tak mnie brzuch bolał, dopiero przed snem wypiłem białko i zjadłem pomarańcz. Dziś spoko, wstałem wcześniej bo miałem jechać na lotnisko po brata z rodzinką, ale mieli [...]