Michał Jekiel road to super heavyweight

teraz mi przeszło ale masz rację jestem pokoleniem omko główych bo zaczynałem ćwiczyć w roku 2000 gdzie była niemal zasada jeśli biegniesz a możesz iść to idź,
jeśli idziesz a możesz siedzieć to siedz,
jeśli siedzisz a możesz leżeć to lez,
a jeśli leżysz a mozesz spać to śpij
i wtamtych czasach jak czlowiek zrobił swinio masy ponad 100kg i był 'przekozak' na osiedlu to napewmo by zrobił redukcje do 70kg zeby mieć kratę na brzuchu ;p

Hehe inne czasy tak to jest.

Hehe poniekąd się cieszę że ten etap minął :D i nie ma tego trendu już :D

no właśnie ale kto nie ćwiczył wtedy to nie zrozumie ;)
wtedy cykle na sfd byly rozpisywane deka solo i standardowo 5 omki 100 mety i 10kg do przodu ;p

Hahaha i to 10kg do przodu to sama retencja wody :D no dobra może z 9kg retencji xD

ale.tak to. wyglądało ;p i kazdy z zazdrością ale przypakowales;p

haha, fajnie się pewnie wspomina takie czasy.
To tak samo jak ktoś wspomina o swoich początkach w piwnicach/garażach itp.

Panowie... Ja jestem rocznik 83 i znam "omke, superkę, metę reactora", w piwnicy też trenowalem zaraz obok zrzuconego węgla więc temat znam.. Tyle, że mamy 2019r więc bez jaj

Easy wiadomka :D Przecież spiny nie będziemy robić :D
Ja mam gdzieś ile na wadze :D Forma Forma i jeszcze raz Forma :D

dlatego spytałem autora tematu A niektórym sie psychiatria włącza i mi psychike analizują;)