Michał Jekiel road to super heavyweight

No na brzuchu suchutko :D
Teraz fajnie nabić i będzie petarda :)

Sam rano byłem w szoku
to po 9-10l wody i 17-18g soli.
I w sumie kolejna noc 3h tylko snu i to takiego z tyłka...

Nie wiem dzisiaj to chyba już z ekscytacji nie spałem i zajarania tym wszystkim.
Emocje już wchodzą niesamowite :)
Stresik też xD
Nie do Opisania to wszystko jak ja to przeżywam jak start w mr Olympia xD hahaha

ciekawe czy ta waga jeszcze zleci czy juz bedzie na zero jak naładuje się mięcho. Start w niedzielę?


Zmieniony przez - arturl1986 w dniu 2021-08-20 10:25:18

Sam jestem ciekaw jak to dzisiaj wypadnie po tych 840g węgli dzisiejszych

Wczoraj po 540g jeszcze spadła w sumie

Tak w niedzielę ;)


Zmieniony przez - winterR w dniu 2021-08-20 10:43:47

Jeszcze spadnie. Zwłaszcza jak obetniesz wodę.

hehehe to jakby tak na grubo odwodnic to by nawet do 90 szło wejść.
Bawię sie trochę juz tą kulturystyka ale ciągle mnie zadziwia, że w miarę docietego gościa 120kg by szło do 90 zejść ;)

Dzisiaj 2l mniej niż wczoraj więc nie taka dużo różnica

No zobaczymy, serio ciekaw jestem jak będę wyglądał i to bardzo ;)

Na koniec leci najbardziej. Ostatnie 24h.przynajmniej u mnie ale ja pewnych środków nabijających nie stosuje i może tu jest klucz do spodku mojej wagi w końcówce.

Oj bardzo jestem ciekaw co to się będzie działo... Jutro to chyba cały dzień będę plincowal w tym temacie
A w niedziele kibicowanie