PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU JAKO SPORT

Mateusz-ja też na początku miałem problem z tymi technicznymi,ale metodą prób i błędów doszedłem do zadowalającego wykonania. Na początku byłem za sztywny i miałem problem z utrzymaniem równego tempa,no i to bujanie też mnie lekko wybijało z rytmu.Wszystko jednak do opanowania :)

trening czyni mistrza :)

Wrzuciłem w " Aktualności Sporty Siłowe" info o zawodach w Pabianicach.Może ktoś się jeszcze zainteresuje :)

https://www.sfd.pl/Puchar_Polski_w_Podciąganiu_na_drążku_Pabianice_5.05.2012.-t848844.html 

lukix

Mateusz-ja też na początku miałem problem z tymi technicznymi,ale metodą prób i błędów doszedłem do zadowalającego wykonania. Na początku byłem za sztywny i miałem problem z utrzymaniem równego tempa,no i to bujanie też mnie lekko wybijało z rytmu.Wszystko jednak do opanowania :)

Łukasz to powiedz ile wyciągłeś z siebie tych podciągnięć? Ja wszystko mówię bo nie mam żadnych tajemnic , nawet uzasadniam filmikami i chcę żeby dla nas tutaj bylo jak najlepiej, a ty coś kombinujesz?

Mariusz-ja nic nie kombinuje :) Jeśli chodzi o moje podciąganie techniczne,to jak już pisałem-zobaczycie moje możliwości w Pabianicach :)
Co do mojego wyniku ostatnio zrobionego w domu,jest to wynik zbliżony do osiągnięcia Marka.Specjalnie o nim nie piszę,bo były to próby nie na totalne 100%,no i uważam że jak nie będę miał 40 cm. za sobą ściany pokoju która mnie trochę ogranicza,to zrobię kilka powt. więcej.Zresztą okaże się za miesiąc :)

No i kilka osób zainteresowało się zawodami w dziale aktualności-sporty siłowe :)

Rozumię Łukasz - kurde dzisiaj znów u mnie pada i szlak mnie trafia..
Muszę tylko dzisiaj u siebie siedzieć na siłce. Jutro jadę na basen i tak zlecą treningi.

U mnie też pada taki przelotny deszcz średnio co godzinę-masakra! Ty i tak fajnie sobie organizujesz te treningi.Mnie już trochę nuży ten trening domowy,ale na dworzu to nie mam gdzie.Tak trochę sobie teraz zacząłem kombinować z technikami,bo był okres że trenowałem tylko na jedno kopyto :)

lukix

U mnie też pada taki przelotny deszcz średnio co godzinę-masakra! Ty i tak fajnie sobie organizujesz te treningi.Mnie już trochę nuży ten trening domowy,ale na dworzu to nie mam gdzie.Tak trochę sobie teraz zacząłem kombinować z technikami,bo był okres że trenowałem tylko na jedno kopyto :)

I o to chodzi z tym kombinowaniem, bo ty też musisz trenować mięśnie wszystkie przeciwstawne, czyli różne pompki itd. Po prostu szybsze będziesz miał postępy.

Mariusz-jeszcze mi te muscle zostały tylko do ogarnięcia.Muszę się w końcu przejść na te bramki do mojej byłej Szkoły Podstawowej nr.4 :) Mam jednak lekkie obawy tak jak Ty przed podciąganiem technicznym.Te muscle,to też bardzo dynamiczny i specyficzny ruch i boję się żeby czegoś sobie nie uszkodzić.Jednak chyba dobra rozgrzewka powinna załatwić sprawę? :)

Ja podobnie jak Łukasz, niedlugo zakoduje swoje wyniki w podciąganiu technicznym, Uważam że nie ma sensu o tym pisać (tym bardziej wrzucać filmiki, bo nie uznaje tego za podciąganie), co z tego że w domu mógłbym robić kosmiczne ilości takich powtórzeń, jak na zawodach może być dużo mniej. Niech zawody będą moim wyznacznikiem podciągania technicznego.