PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU JAKO SPORT

To jednak skupiasz się na podciąganiu z obciążeniem? W Międzyzdrojach też miał być konkurs z obciążeniem,ale ostatecznie z niego zrezygnowano.Wydaje mi się jednak że jest to jeszcze bardziej niszowa konkurencja od podciągania na ilość i minie jeszcze trochę czasu aż zrobią z tego zawody rangi MP.Ja myślę że mam ogólnie lepsze predyspozycje do siłowego podciągania,ale trochę szkoda mi stawów,przyczepów i ścięgien.Pozostanę jednak przy podciąganiu wytrzymałościowym a obciążenie to tak tylko jako inny bodziec dla mięśni

To znaczy tak,strasznie mnie wkurza robienie dużej ilości ruchów w seriach i lekkość ciała,lubię trenować dużymi ciężarami maksymalnie do 14 ruchów.Wiem że duże ciężary obciążają stawy ale nie robię więcej niż 3 serie podciągania z ciężarem plus inne ćwiczenia na plecy.W Międzyzdrojach nic nie wyszło z takiego podciągania ale to dla mnie nie ma znaczenia bo i tak nie jeżdżę na zawody :)
Co do kontuzji to źle na mnie wpływa podchwyt z obciążeniem a w nachwycie jest ok.


Zmieniony przez - drazekm w dniu 2011-08-06 21:08:03

Mnie też dziwi jak Jan Łuka może bić te rekordy w takim wąskim podchwycie.Mi by chyba pękły bicepsy...No ta lekkość ciała jest na początku lekko denerwująca,ale po 20-powt już trochę mniejTo jakim systemem ogólnie trenujesz?Ile razy w tygodniu?Ile mniej więcej serii na tydzień?Ja zastanawiam się nad tym żeby ćwiczyć mniej...Rozmawiałem po zawodach z aktualnym MP i On powiedział że trenuje na drążku tylko raz w tygodniu i to mu wystarcza.Lekko mnie zatkało

U mnie w podchwycie bicepsów nie odczuwam bo praktycznie angażują się dopiero na górze dół ciągnę najszerszym,ale strasznie obrywają moje stawy łokciowe i ścięgna w przedramionach.
Obecnie trenuję splitem każdy mięsień raz w tygodniu i wygląda to różnie bo pracuję na zmiany ale mniej więcej tak;
1.nogi,brzuch
2.przerwa
3.klatka,triceps.barki
4.przerwa
5.plecy,biceps
no to wychodzi trzy razy w tygodniu czasem zrobię 4x i triceps osobno,serii nie liczę a tylko nie robię więcej niż 3 na drążku z ciężarem plus dwa inne ćwiczenia przeważnie wyciąg górny z przodu progresją i górny wyciąg ściąganie prostych rąk do ud.Wiesz co innego jak trenujesz sam drążek tu nie mam pojęcia jak to rozłożyć.

Zmieniony przez - drazekm w dniu 2011-08-06 21:34:22

Tak sobie dobrze z tym poradziłeś.Jak podciągasz się z obciążeniem,to robisz pełne wyprosty w łokciu? To jest chyba najbardziej szkodliwe w tym ćwiczeniu.Jednak jak się to robi wolno i w pełnej kontroli to już chyba łokcie tak nie siadają.Słyszałem że można stosować jakieś maści rozgrzewające,ale to już chyba ma sens tylko przy ekstremalnych obciążeniach.

Obowiązkowo zawsze prostuję ręce w łokciach i do filmów i na treningu,nie interesują mnie teorie że to szkodliwe mam inne zdanie i nie chcę nabrać złych nawyków.Łukasz przecież na zawodach też jest wymagane prostowanie rąk w łokciach!Gdybym robił to wolno to musiałbym założyć znacznie mniejszy ciężar i siły raczej tym bym nie ćwiczył a raczej musiałbym zacząć stosować dietkę na masę a nie o to mi chodzi.Nigdy nie stosowałem,nie stosuję i nie będę takich maści,wyznaję zasadę że samo wyjdzie ale oczywiście jeżeli trafia mi się kontuzja to lżej ćwiczę lub robię sobie tygodniową przerwę.

Łukasz a ten kolega był w Ustroniu lub Międzyzdrojach?

Był poznaje Go.Jeśli się nie mylę...,ale raczej na 100%.Był za podium.Miał około 40-powt.Ten drążek na filmie ma mniejszą średnicę i trochę się wyginał oddając jednocześnie energię.Pewnie dlatego zrobił na nim aż 60-powt.Taka właśnie technika była u czołówki.Wygląda to trochę lepiej jak na tamtym filmiku co gość zrobił 69-powt.

I dlatego nie jestem przekonany co do tych dozwolonych technik typu "wybicia z nóg",trudno to ocenić jaki ruch jest prawidłowy a jaki nie.I w końcu czym ma być podciąganie pokazem siły czy sprawności?,bo już jestem wstanie sobie wyobrazić że trafi się kiedyś jakiś akrobata czy parkourowiec i wszystkich rozniesie :)
http://www.youtube.com/user/damienwalters

Zmieniony przez - drazekm w dniu 2011-08-07 21:30:16

Tak to obecnie wygląda na zawodach.Teraz podciąganie to jest chyba połączenie siły i umiejętności technicznych.Może jakby wprowadzono np.proste nogi w kolanach i zero ruchów nimi to byłoby czytelniej i sprawiedliwiej.To nic że ilość powtórzeń spadłaby o 1/3.Też myślę że może się pojawić jakiś kozak typu:wyczynowy gimnastyk sportowy lub wspinacz skałkowy który sieknie 80-100powt.Jak na razie takich nie ma.To może i lepiej...Po co ma nas taki jeden z drugim dołować