PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU JAKO SPORT

Ja kiedyś robiłem 3x15 pompek i zdychałem, nie podciągałem się ani razu.
Teraz 5*20 na taboretach i 5*3 podciągnięcia + wymuszone robię. W tym czasie tak zmieniły się moje wyniki

przed po
dysk 28 pod 40
oszczep 24 37
kula 10 12.2

jak sądzicie czy ćwicząc dalej pomki i podciąganie wzrosną znowó moje wyniki?? nie chcę stosować siłowni, bo tak mi mój TRENER radzi (święta rzecz :P)

Powinno coś dać, ale przecież pompki i drążek nie zastąpią Ci siłowni. W tych sportach ważne są chyba (może się mylę) barki... na drążku i z pompkami dużo z barkami nie zrobisz. Jeśli się mylę proszę mnie nie bić

hmmm. może ktoś jeszcze się wypowie. dopisze jeszcze że nie tylko pompki z podciąganiem, szerokie wąskie na taboretach itd. ale także w staniu na głowie i takie inne fikuśne ćwiczenia ? to jak ?? pytanie jak powyżej, czy to pomoże w miotaniu zamiast siłki??

Pompki i drążek to raczej ćwiczenia, które poprawiają wytrzymałość mięśni bo wykonuje się dużo powtórzeń bez większego wysiłku. W rzucie oszczepem, dyskiem i miotaniu kulą potrzebna jest raczej siła, a nie wytrzymałość. Ćwiczenia siłowe opierają się na niewielkiej ilości powtórzeń (1-6) stosując bardzo duże obciążenie. Bez sensu jest robienie np. 1-6 pompek jeżeli jestem w stanie zrobić ich ponad 50. Na pewno nie poprawi to mojej siły. Jeżeli robisz niedużo powtórzeń na drążku to jest to ćwiczenie siłowe. Rób te pompki i podciągaj się na drążku. Na pewno Ci nie zaszkodzi, a kto wie, może pomoże. Ważniejsza jest też chyba technika rzutu niż twoja siła. Co np. komuś to da, że bierze na klatę 200kg a nie wie jak się rzuca dyskiem? Co bokserom po olbrzymiej sile skoro technika uderzenia i skuteczność jest fatalna? Nie znam się na tym, ale takie moje zdanie.

chyba rzeczywiście przy nich zostanę bo tak mi zalecają mądrzejsi, a zresztą nie ma na co narzekać skoro z oszczep i dysk koło 25, zmieniło się prze 3/4 roku w wicemistrzostwo okręgu wlkp :) naprawdę polecam wam - porzućcie trochę siłowni i popracujcie nad umiejętnościami własnego ciała - wymyki, pompki w staniu na głowie, salta itd robią większe wrażenie i sprawiają więcej satysfakcji niż 120 na klatę :P pozdro all

Pompki w pozycji niemal pionowej (nogi na ścianie i jazda) są na barki ;>.
Co do rzutu oszczepem to przypomina mi się koleś z bajki 'Dwanaście prac Asteriksa", który zajmował się rzutem oszczepem i jedną rękę miał strasznie chudą, a drugą olbrzymią śmiesznie by takie coś wyglądało naprawdę. Przecież można brać 120 na klatę i robić salta xD nic trudnego

Jesli chodzi o ostatnie zdania, zgadzam sie z Adziem, ciezary wogole mnie nie rajcują, liznąłem ostatnio troche akro na własną rękę i wykorzystywanie swojej sprawnosci w ten sposob daje sporą frajde.
Chociaż jak pokazuje np. koleś z Team Ryuko, za***isty paker a potrafi robić niezłe akrobacje

hehe to sobie zobacz jak Pudzian robi salto w tył na piasku !! Jak to zobaczylem to mnie zatkalo.

ale to są wyjątki :P
wiem że dużo ćwiczy się na siłowni w LA ale mi ćwiczenia pompek podciągań i j.w. dają wiele i zrób 4*6 w staniu na rękach zamiast wyciskania to poczujesz mięśnie :P a naprawdę TAK DŁUGO JAK MOŻNA I SĄ EFEKTY DO TRENINGU TRZEBA WYKORZYSTYWAĆ WŁASNE CIAŁO :P:P:P

tak se napisze eby setny post byl moj