PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU JAKO SPORT

Mariusz-ja dziś zrobiłem 3-próbę 50/100. Znowu progres jest,ale nadal nie ma 6-ki z przodu... Na razie sobię odpuszczę,ale na pewno będę do tego cyklicznie wracał i sprawdzał ewentualny progres wypracowany innym treningiem wytrzymałościowym. Na razie musi mi wystarczyć prawie 1:30 progresu od 1-wykonanej próby :)

lukix

Mariusz-ja dziś zrobiłem 3-próbę 50/100. Znowu progres jest,ale nadal nie ma 6-ki z przodu... Na razie sobię odpuszczę,ale na pewno będę do tego cyklicznie wracał i sprawdzał ewentualny progres wypracowany innym treningiem wytrzymałościowym. Na razie musi mi wystarczyć prawie 1:30 progresu od 1-wykonanej próby :)

Lukasz- nie będę ukrywał tego że kiedyś chciał bym Cię zobaczyć w takim filmiku 50/100. Nie spiesz się trenuj, a kiedyś nakręć filmik.
Ja Łukasz dzisiaj chcialem kręcić 50/100, ale się rozczrowalem - wszystko topnieje i jest straszne błoto.

Mariusz-jak będę w miarę zadowolony z czasu,to wrzucę filmik.Powiem Ci szczerze że jakoś męczę podciąganie w tych próbach....Pompki już mam skończone a podciąganie jeszcze dobijam-trochę to dziwne :) Pompki miałem skończone w 6:26,ale zostało mi jeszcze kilka powt.podciągania plus przerwa przed nimi na lekki odpoczynek i właśnie dlatego nie zmieściłem się w 7:00...

konik506

PIERWSZE WYMAGANIA POLAKOW się rozkręcają ,następny pokazal filmik - sami popatrzcie.
Czas miał być 5 minut - NO ale ważne że zrobił i to się ceni.

Dla wielu początkujących 5minut będzie za mało, ale w 7 muszą zdążyć. Moim zdaniem to i tak dość nisko postawiona granica jeśli chce się coś osiągnąć w przyszłości i należeć do grupy. Najlepsi powinni się wyrobić w połowę tego czasu[3-4minuty].

Wrzuciłem na yt moją kolejną próbę w 50/100 kręconą w tamtym tygondniu...czas ok.3m50s. Zrobiłem 52/102 żeby nie było za mało, bo jak się robi różne ilości powtórzeń w seriach to łatwo o pomyłkę w liczeniu.
P.S. W tle babcia[92lata]czyta książkę






Zmieniony przez - jarek2806 w dniu 2012-02-18 13:56:35

lukix

Mariusz-jak będę w miarę zadowolony z czasu,to wrzucę filmik.Powiem Ci szczerze że jakoś męczę podciąganie w tych próbach....Pompki już mam skończone a podciąganie jeszcze dobijam-trochę to dziwne :) Pompki miałem skończone w 6:26,ale zostało mi jeszcze kilka powt.podciągania plus przerwa przed nimi na lekki odpoczynek i właśnie dlatego nie zmieściłem się w 7:00...

Lukasz - Mi ta pierwsza próba 50/100 wyszla w 7min.
No właśnie powinno być odwrotnie, podciąganie powinnieneś mieć w małym paluszku, a pompki powinieneś męczyć - bo ja tak mam. Kurde, może te błoto jutro trochę wsiąknie, bo już jutro Niedziela, a ja nie mam jeszcze filmu., nic mi nie pasuje.

Jaruś - nie wiem dlaczego, ale mi się ten film z czasem 4,50 lepiej podobał, może dlatego że była większa poprawność. Fakt faktem film jest godny podziwu z czasem 4.00 min, bo ja na pewno takiego wyczynu jeszcze długo nie zrobię, ale ten pierwszy wzbudza we mnie podziw.
Ps; Babcia super i ty chyba tą formę odziedziczyleś po niej.

Jarek-ja uważam tak jak Mariusz.Czas super,ale zakres powtórzeń w podciąganiu i pompkach skrócony :) Ten pierwszy film był dokładniejszy-a ja jestem bardzo wyczulony jak ktoś nie prostuje ramion podczas podciągania

lukix

Jarek-ja uważam tak jak Mariusz.Czas super,ale zakres powtórzeń w podciąganiu i pompkach skrócony :) Ten pierwszy film był dokładniejszy-a ja jestem bardzo wyczulony jak ktoś nie prostuje ramion podczas podciągania

No niestety im szybciej się robi tym gorzej wychodzi
Prawda że w podciąganiu nie zawsze mam pełny wyprost na dole, ale rekompensuję to tym, że głowę unoszę wysoko ponad drążek a nie tylko brodę Co do pompek to specjalnie nie opuszczałem się za nisko bo wystarczy do kąta prostego i wydaje mi się, że prawie wszystkie takie są.

Jarek-Ruch z całkowicie wyprostowanych ramion jest trudniejszy.

Na zawodach w Międzyzdrojach był koleś który przenosił głowę wysoko ponad drążek,ale nie prostował rąk-oczywiście Jego powtórzenia były palone :) Moim zdaniem zupełnie bez sensu,bo wychodził niby taki sam zakres ruchu a powtórzenia w błoto... :)

Ten od 17:30

Dzisiaj u mnie pada deszcz i z filmiku niestety, ale muszę zrezygnować 50/100. Nakręcę go jak będzie slucho. Nie zawsze jest tak jak by się chcialo. Poprzestanę tylko na zwyklym treningu u mnie na mini siłowni.
Pompki, WL, i co mi przyjdzie do głowy.