WAS

Słuchajcie: jedna z Koleżanek i Sympatyczek mojego dziennika ma prośbę o rozpisanie S&S, bo ma chęć tak poćwiczyć. Nie ujawnia się, bo nie. Spróbowałem to rozpisać (samo Simple), na szybko. Prosiłbym o korektę/komentarz gdyby się okazało, że coś nie tak. Simple: /ObrazkiSFD/ZdjeciaSFD3_large/40bb7e5ac92b4b19aa2bef5f62040aef.png Wyczytałem, że jak [...]

Maciek mam do Ciebie jako fanatyka boczku i tłustych rzeczy takie kolejne dziwne pytanie. Po przeczytaniu wielu Twoich wypowiedzi oraz tego małego skrzata co biega z oponą:-P postanowiłem spróbować szczęścia z boczkiem na wspólnym obiedzie licząc na to że będę syty podobnie jak i wy. Zjadłem wczoraj na obiad ok. 300g pieczonego boczku wieprzowego( [...]

celujesz w 6'20'' na km? Jak to sie ma to poprzedniego startu? Przepraszam, że dopiero teraz i że wprowadziłem Was trochę w błąd. Celuję w 6'24". Mam z tym delikatny problem (jak widać), ale lepiej przeginać w tę stronę niż w drugą. I tak się dzisiaj zreformowałem i przyjąłem sobie punkty kontrolne co 250 metrów. Na 250 - 1'36" Na 500 - 3'12" Na [...]

Kiedyś mi kurier przywiózł 16kg - na 4. piętro wnosił. Akurat nie było mnie w domu, a z relacji żony: Kurier: ale to ciężkie.. Żona: dzień dobry. K: ale to ciężkie.... Ż:.... K: ale to ciężkie... Ze 3x... Gdzie 16kg w kartonie, to jeszcze luz.. Przyjdzie mi kupić Krakena, a potem go wycisnąć, żeby Was jakoś zakasować chłopaki %-)

Przyjdzie mi kupić Krakena, a potem go wycisnąć, żeby Was jakoś zakasować chłopaki %-) Eeee... Zakasować. Nie ważne ile waży - ważne żeby sponiewierało. Ja też się trochę pospieszyłem z zakupem. Jednak 32 ciągle jest ciężka. Ale z drugiej strony... Jak nie teraz to kiedy? S&S zakłada pracę z 48 kg. No to będzie jak znalazł. Chyba go zostawię w [...]

@Orzegów - nie znalazłbym lepszego cytatu na podsumowanie całej historii: A dlaczego to wszystko piszę. Bo prawdę mówiąc mam trochę dość sytuacji, kiedy wystarczy doczołgać się do mety maratonu, żeby być bohaterem. A jak już się tego dokona, to może jakiś triatlon albo ultra spacerkiem, bo to bardziej działa na wyobraźnię. Jeżeli chcecie być [...]

Łukasz zauważ, że organizatorzy biegów planują dekoracje uczestników jeszcze przed upływem limitu czasu. Ci z końca nie zasługują na uczestnictwo w tej uroczystości. Z drugiej strony, dlaczego Makumba, Mgebe, Bundu, Siergiej czy inny Anton mają czekać na wszystkich? Odwalili kawał solidnej roboty, są nieziemsko zmęczeni, biorą zasłużone nagrody i [...]

Czytam Was chłopaki powolutku w wolnych chwilach! Zacna lektura muszę przyznać... Sporo ciekawostek do rozważenia... Aż miło, kiedy na takim poziomie można forum poczytać...

Z braku czasu rano S&S przesunęło się na popołudnie. I nie wyszło jak należy. Nie miałem pomysłu jak i kiedy zrobić TGU. Poszły tylko swingi. Trzeba będzie to jakoś wynagrodzić. Czuję, że TGU daje bardzo dużo. JS 6 WL 95 x 1 x 6 MC 140 x 1 x 6 Oba ćwiczenia bez żadnych zdarzeń. Elegancko i na temat. W martwym zauważyłem, że chwyt na zamek stał się [...]

Wieczorem... rozwaliłem pół świata z Młodym w Battlefieldzie :-D Wcześniej był trening. JS 9 WL 9 x 1 x 95 MC 9 x 1 x 140 Pięknie. I jako złośliwy kutafon miałem satysfakcję. Do MC wziąłem tyle żelastwa, że na stojaku zostało 35 kg :-) A miałem towarzystwo, które delikatnie mruczało ze złości. A ja sobie: 1 rep. - minuta przerwy. Wiecie dlaczego [...]

Nadejszła wielkomna chwila... Ten dzienni zaczął się 8 marca 2014 roku. Był kontynuacją części pierwszej, której już prawie nie pamiętam :-) Pamiętam jednak dlaczego w ogóle zajrzałem na to forum i o co chciałem pytać w roku 2012. Miałem problem z bilansowaniem wydatku energetycznego. Problem na linii: wysiłek-posiłek. Nie otrzymałem odpowiedzi, [...]

nie ma nas czy was, jesteśmy my

wy macie jakieś demokratyczne przyzwyczajenia, im szybciej się ich pozbędziecie tym lepiej dla was

Słuchajcie mozliwe zdarzało sie ,że ostatnio żadziej bywałem i teraz jeszcze jakis czas to potrwa-niechciałem sie wczesniej tłumaczyc bo myslałem ,ze jakos zdołam to ogarną ,ale sie nieudało-otóż wynikła bardzo prozaiczna sprawa bo podczas remontu drogi poprzecinali łącza i niemam netu (chwilo) oczywiście tocze wojne by to naprawili ,ale narazie [...]

Zawsze można na was liczy

Ok, panowie, zostawiam Was samych na nocne męskie rozmowy

chłopacy co ja bym bez was tu począł

toż to cud hrhr bo nas zalała masa właśnie taka bezproduktywna hrhr i niedługo was w ilości tematów dogonimy dobranoc Zmieniony przez - czo.ł.gu w dniu 2008-07-16 02:25:53

Was ,nas teraz to i tak już sie do nas wpisałeś więc nie naszuj i waszuj

A jakże. Ale już nie będzie. Co u Was?