SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 504771

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 22600 Napisanych postów 11141 Wiek 47 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 356226
Fajny opis, no ale żeby biegać zimą po górach i narzekać, że dużo śniegu było?
2

Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Ghorta słowo klucz - biegać warunki skuteczenie uniemożliwiały bieganie. Bardziej to była jakaś wyprawa górska a nie bieg Biegłam rok temu Gorce Ultra Trail, zimowe XRuny i była piękna zima i ubity śnieg (poza styczniowym biegiem ze śnieżycą i wichurą ale tam też dało się biegać).
Tu po prostu spadło bardzo dużo śniegu w krótkim czasie. Nawet organizator przyznał że narzekali na warunki








Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-02-17 21:34:14
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12181 Napisanych postów 22024 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627508
Viki - piękna przygoda i niezły wyczyn. Będziesz miała co wspominać - zdjęcia super ilustrują relacje. Bardzo lubie czytać - normalnie jakbym biegła….
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Paatik przygoda była i dobry trening nóg ja lubię trudne warunki, wspominałam o tym przed biegiem, tylko mi szkoda tego długiego zbiegu z Turbacza, tam w normalnych warunkach można się puścić z tej góry i zrobić dobry trening zbiegania Większość moich znajomych ma podobne odczucia - też czekali na ten zbieg i też się rozczarowali bo się nie dało
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 39 Napisanych postów 77 Wiek 36 lat Na forum 1 rok Przeczytanych tematów 2360
Bardzo lubię czytać Twoje opisy, naprawdę można poczuć jakby się z Tobą biegło gratulacje - w takim śniegu to musiała być niezła przeprawa!
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Glodzilla dzięki


Trochę zaległości się zrobiło.

17.02 piątek

Trening robiony na raty, zrobiłam górę, później musiałam ogarnąć dzieciaki i dopiero zrobiłam resztę ćwiczeń.

1a. Podciągnie z gumą
Nachwyt 3x5, podchwyt 2x5
1b. Dead bug 5x12

2. Podciągnie łopatkowe 15kg 3x8

3a. Pompki na podwyższeniu 3x10
3b. Wiosło jednorącz 15kg 3x10
3c. Przyciąganie nóg na piłce (brzuch) 3x10

4. Rozpiętki TRX 10x + otwieranie gazety 15x

5a. Trx przysiad na jednej nodze 2x5
5b. Sprinter start 2x10
5c. Wznosy kolan 2x10

Nogi po przerwie od siłowego na spokojnie, szczególnie że to był tydzień rege.
Za to po treningu góry mam już zakwasy 3 dzień z rzędu



18.02 sobota

Spokojny bieg głównie po asfalcie w parku choć terenu też trochę było. Przewaga S1 mimo górek więc dobrze wyszło.














19.02 niedziela

Dłuższy bieg ale z racji tygodnia rege skrócona objętość. W końcu jakiś krótszy i spokojny trening a nie ciągle tylko albo zawody albo długie wybiegania. Stwierdziłam że mi to 23km na GPK jednak nie pasuje do planu, nie umiem biegać w tlenie więc zawsze wychodzi mocny i długi trening. Na dodatek już mi się znudziło bieganie kolejny raz po tych samych pętlach. Wolę pobiec jakiś górski zimowy półmaraton zamiast biegania w kółko po lasku w następnej edycji biegam 3,7km

Trochę terenu i błota i sporo asfaltu. Cały czas padało, błoto okropne i nie było sensu cały bieg tupać w takim bagnie.















Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-02-20 21:19:01

20.02 poniedziałek

Bez treningu. W poniedziałek ciężko mi upchnąć trening ze względu na zajęcia dodatkowe starszego a wieczorem nie lubię ćwiczyć. Na dodatek dziś musieliśmy wracać komunikacją miejską więc wyszło o wiele dłużej niż autem.
Było tylko trochę ćwiczeń na tylną taśmę i rozciągnie.

Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-02-20 21:21:02
Tak wyszedł tydzień rege, widać że odpoczynek zarówno pod względem objętości jak i przewyższenia.



Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-02-20 21:23:09

Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-02-20 21:23:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Kolejna fotka z zawodów
Przy okazji na stronie organizatora pojawiły się jak zawsze po biegu podziękowania i kolejny raz napisali, że to były najtrudniejsze zawody jakie do tej pory organizowali właśnie przez ogromną ilość śniegu.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
21.02 wtorek

Bieganie.
Ze względu na to że od kilku dni praktycznie bez przerwy pada odpuściłam bieganie w terenie bo jest ogromne błoto. Miał być spokojny bieg w S1, zbiegi mocniej. Chciałam podjechać w fajne miejsce ale auto odmówiło współpracy Zostało bieganie w okolicy domu, a mi się już ten park strasznie znudził. Ostatecznie zaliczyłam najpierw nasz park, później pobiegłam do drugiego, wpadło trochę biegania po błocie w terenie. Założeń do końca nie udało się utrzymać, bo nie jestem w stanie na mocniejszych podbiegach truchtać w S1. Na zbiegach też nie na maksa bo było mokro i ślisko. W każdym razie trochę górek wpadło, przewaga S1 więc nie było źle.












Później w domu trening. Z pozoru prosty, lekki i wogóle takie nic. W rzeczywistości jestem jednym wielkim zakwasem, już po treningu wszystko mnie bolało Czuję się jak po porządnym treningu na przeszkodach albo po zawodach, więc taka forma to dobry pomysł pod OCR. Szczególnie że na wielu przeszkodach trzeba często utrzymać dłużej jakaś pozycję a jak widać mam z tym problem. Po invertach pompa w łapach i zmęczone jak na low rigu
Jak ogarnę te holdy i dam radę dłużej wytrzymać to dołożę też ruchu w ćwiczeniach. Może prze kwietniowym Barbarianem zdążę

1. Izo w dolnej pozycji pompki 3x30 sek
2. Izo w górnej pozycji inverted row 3x30 sek
3. Izo w dolnej pozycji pike 3x10 sek
4. Izo w górnej pozycji podciagnia (przyblok na bickach)
- nachwyt 15 sek
- podchwyt 30 sek
- ręcznik 25 sek
5. L-sit w zwisie 3x15 sek
6. Progresja do l-sit na poręczach 3x10 sek
7. Izo w dolnej pozycji przysiadu 3x30 sek
8. Izo w górnej pozycji wznosow bioder 3x45 sek
9. Plank 3x, hollow body 3x

Żadnych ciężarów, żadnych ćwiczeń, same holdy i ledwo się ruszam


Poza tym zrobiłam dziś eksperyment kulinarny połączyłam przepis na hummus z przepisem na smarowidło z tofu z książki "jedz i biegaj", trochę zmodyfikowałam i wyszło tak dobre że musiałam schować, bo zjadłabym całe na raz



Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-02-22 13:03:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2585 Napisanych postów 5118 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78326
Viki, z tym schowaniem jest tak, że zawsze w człowieku siedzi ten troll który każe wstać, otworzyć pudełeczko i wziąć łyżeczkę.
A jak zdrowe, to i dwie łyżeczki
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12970 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607793
Tomasz na szczęście udało się nie zjeść wszystkiego na raz.


Znowu zaległości. Ciągle coś do zrobienia a teraz jeszcze zaczyna się robota na działce, robienie rozsady w domu (parapetów mi już brakuje ). Jeszcze nakupiłam cebulek kwiatowych i nie mam pojęcia gdzie je posadzę bo nie mam miejsca, ale ładne były


22.02 środa

Wg planu powinny być przeszkody na sali, ale auto nadal niepewne a zakwasy po treningu były takie, że i tak niewiele bym zrobiła. Zrobiłam trochę przeszkód w domu, m.in. maczugi na rozgrzewkę, później gibony, kołkownica i różne przejścia drążek-pałki/kulki/liny/ufo.










Po południu trening nóg:
Na rozgrzewkę alternatywa dla sanek z gumą:
- "pchanie" 15xcz, 15xcz, 10xcz+ziel
- "ciągnięcie" 3x czx10

1. Rdl
35kgx12 /40kgx10 /40kgx10
2. Wejścia na stołek
10kg 2x20 na nogę
3. Wskoki
3x10

Miał być jeszcze brzuch ale nie zdążyłam



23.02 czwartek

W planach spokojny bieg po płaskim i niewielkich górkach 1h a później krótkie podbiegi 10x10 sek. Planować to sobie można...
Chciałam zobaczyć najpierw jedną ścieżkę którą dawno nie biegłam, ale okazało się że zniszczona przez budowę obwodnicy.
Pobiegłam więc inną trasą, ale też się okazało że duża część zniszczona przez budowę a do tego koszmarne błoto, takie że się przylepiało do butów i buty robiły się bardzo ciężkie. Na takim podłożu tętno odrazu w górę. S1 tylko na asfalcie, na błocie S2. Przez błoto i roboty drogowe musiałam wracać inna drogą, wiedziałam że podbiegów nie zdążę zrobić a bieg mi wyjdzie napewno ponad godzinę. Dlatego zrobiłam pod koniec kilka przyspieszeń 10 sekund - na płaskim, z górki, pod górkę. Mimo tych szybszych odcinków tętno praktycznie cały czas w S2 czyli w tlenie.
Brzucha znowu nie zdążyłam zrobić a szkoda bo czytałam trochę o izometrii, szukałam jakiś fajnych pomysłów na trening i znalazłam Bring Sally Up Challenge Musze spróbować może nawet nagram. Przypomniał mi się konkurs BSU, fajna zabawa była. Tak sobie myślę że jakbym ktoś był chętny to może jakieś BSU wyzwanie w prostym ćwiczeniu typu przysiady CC czy właśnie coś na brzuch Lubię takie zabawy







Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium