SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 509852

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3330 Napisanych postów 4582 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 69622
Wielu osobom wydaję się że zbiegi to taka kaszka z mleczkiem.
A na zbiegach można przegrać wyścig.

Na ostatnim UTT była Agata Matejczuk, trochę z nią pogadałem.
Chyba powinnaś Viki ją kojarzyć

Kolarz Ultra Na Osi - MyBike Team

Mój dziennik: https://www.sfd.pl/Kolarski_Damian__Road_to_Tatra_Road_Race_2020-t1191921.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12976 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607862
Damian kojarzę, ale przyznam że biegaczy górskich raczej znam niewielu, głównie kojarzę ludzi z biegów z przeszkodami.

Zbiegi są bardzo trudne z różnych powodów, często się powtarza, że na zbiegu można wygrać lub przegrać całe zawody. Nigdy to nie była moja mocna strona, bo ja się boję że zęby wybiję Co nie oznacza, że nad tym elementem nie pracuję. Wręcz przeciwnie, często walczę z głową bo juz na wielu zawodach wyglądało to tak, że na podbiegu wyprzedzałam, a na zbiegu te same osoby mnie wyprzedzały i tak w kółko Szkoda tracić wypracowaną przewagę, dlatego może kiedyś te zbiegi ogarnę

Fighter zbiegi są w planie i nawet ostatnio opisywałam wrażenia po treningu. Przed ciążą również występowały w planie. Jedyny okres, kiedy ta jednostka znikneła z moich planów to był czas, kiedy trenowałam wg planu Skarżyńskiego. Wiem jak się nogi czują po zbiegach Nie robię zbiegów codziennie, mam w planie różne elementy. Obecnie wygląda to mniej więcej tak:
- 1x bieg regeneracyjny po płaskim
- 1x mocniejszy bieg w S3
- 1x krótkie podbiegi 8x10s
- 1x bieg spokojny w terenie (ze zbiegami)
- 1x bieg długi w terenie (ze zbiegami)

Mam nadzieję, że uda się realizować ten plan jeszcze przez 2 tygodnie, później zaczyna się okres startów (3 biegi, 18.09, 26.09, 10.10), następnie roztrenowanie i ruszam z planem pod nowy sezon.


A jeśli chodzi o plany na przyszły sezon, to planuje tylko jeden bieg górski na dystansie ok. 50km, bez przeszkód. Przy okazji będzie to dobry sprawdzian przed Spartanem Ultra który chcę pobiec w 2023. Jeśli się uda wpasować w kalendarz, to może wpadną jakieś biegi górskie bez przeszkód na dystansie ok. 20km w ramach długich wybiegań i zapoznania z terenem i specyfiką zawodów. I to tyle jeśli chodzi o biegi bez przeszkód.
Reszta to już OCRy.
Bardziej "biegowy" i górski Spartan Race - w sobotę 21km, w niedzielę 13km + 5 km (tzw. Trifecta Weekend).
3 biegi z cyklu Barbarian Race - Wisła 13km (górski), Ustroń - jeśli będzie formuła 21km to pobiegnę, jeśli nie to 13km (górski, z podejściem pod Czantorię, na dłuższym dystansie podejście dwukrotne ) i 13km gdzieś na Śląsku, zwykle płaski.
Może wpadną jeszcze inne, krótsze biegi z przeszkodami, może górskie - zobaczymy. Wszystko zależy od terminów.


A wracając do dyskusji o kijkach Trochę poczytałam, dość fajny artykuł jest tutaj
https://bieganie.pl/sport/czy-biegac-z-kijkami-czesc-ii-amatorzy/
i ten:
https://napieraj.pl/przemek-sobczyk-kije-daja-procent-mocy/
Ogólnie pokrywa się to z tym, co mówią znajomi ultrasi - po pierwsze używanie kijków tez trzeba trenować, bo mogą bardziej przeszkadzać niż pomagać i można zrobić krzywdę sobie lub innym. Trzeba się tego nauczyć, żeby to miało sens. Po drugie kijki raczej na długie i trudne trasy, takie +80km z dużymi przewyższeniami.
Ja z racji tego, że planuje tylko jeden bieg 50km to na razie nie inwestuje w kijki, szczególnie że ani na Spartana (nawet ultra) ani na Barbariana nie wezmę bo nie można. Zamiast kijków człowiek zwykle dostaje jakiś wór czy inne obciążenie, z którym trzeba wędrować pod górę. Szczególnie Spartan lubi takie zabawy, tam się trzeba sporo nadźwigać a podejścia bywają naprawdę strome.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-08-27 09:27:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12976 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607862
Wczorajsze trening:


27.08 czwartek


Góra

rozgrzewka: aktywacje, mobilizacje
2x obwód
- pompki na kółkach 10x
- inverty na kółkach 10x
- kółko z kolan 12x

Trening:
3x
- podciąganie z kippingiem 5x + wznosy kolan 10x + wyciskanie talerza stojąc jednorącz 5kg x5x

5x
- zwis jednorącz na nunczako + zwis oburącz + unoszenie nóg w leżeniu 8x

5x
- zmiana rak na kulkach + podciąganie 1x + łopatkowe 10x + spięcia brzucha 20x + wiosło talerzem 10kg x5


Wieczorem bieg w terenie, 8x10 sek podbiegi
Ciemno już się robiło. Widziałam lampy w kilku miejscach, ale nie świeciły. Dopiero jak wracałam przez park, to lampy się zapaliły, więc możliwe że na tej trasie też później zrobiło się jasno. Muszę sprawdzić, bo byłaby to jedyna namiastka terenu i górek jak już będzie krótki dzień. Z czołówką po ciemku boję się









Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-08-27 10:45:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12976 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607862
27.08 piątek

Dzień bez treningu. Trochę źle rozplanowałam treningi w tym tygodniu, bo wczoraj luz a dziś powinnam upchać dwa i nie wiem czy się uda. W przyszłym tygodniu spróbuję może bez dnia wolnego ale za to nie będzie dwóch treningów w jednym dniu.

Dziś dodatkowo sprawę komplikuje fakt, że jedziemy z Młodym na zawody


Skończyłam czytać "Szczęśliwi biegają ultra". Druga część książki ciekawsza, fajne historie do poczytania. Ostatecznie mam mieszane uczucia do tej pozycji, bo z jednej strony wręcz abstrakcyjne podejście do życia (autorka odrzuca ofertę pracy, bo nie mogłaby biegać w ciągu dnia), z drugiej jest kilka ciekawych historii i wskazówek. Plusem jest to, że książka przybliża polski świat ultra w przeciwieństwie do książek zagranicznych autorów. Nie jestem w stanie napisać czy warto przeczytać. Napewno nie znajdziemy inspiracji jak pogodzić codzienne życie z długim bieganiem. Ale jak ktoś chce poczytać o ludziach którzy praktycznie nie mają żadnych obowiązków i wszystko układają pod bieganie to warto


Jeszcze na koniec trochę o diecie. Konkurs KNL skoczyłam z wagą 62,7kg, od tamtej pory nic nie liczę, nie pilnuje jakoś szczególnie diety poza tym, że staram się unikać syfu i przytworzonego żarcia. Choć czasem jakaś pizza wpadnie Przestałam zawracać sobie głowę tym czy jem za dużo węgli, czy za dużo tłuszczu, za mało białka. Jem na co mam ochotę Mięsa wpada mało, chociaż zupełnie nie wyeliminowałam. Waga waha się w okolicy 61,5kg czyli doszłam do mojej "zimowej" wagi. Z tego na wiosnę powinnam spokojnie zejść do wagi startowej

I takie śniadanko z dzisiaj: omlet (2 jajka, łyżka mleka, łyżka mąki ziemniaczanej), orzechy i nasiona prażone z miodem, jabłko. I nie, nie myślę o tym ile to ma kcal wybiegam...






Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-08-28 08:29:54
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2595 Napisanych postów 5126 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 78426
Odnośnie Viki ostatniego zdania - "nie patrzę na kalorie..."

Bardzo dobre i zdrowe podejście które od lat z sukcesami praktykuję
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12198 Napisanych postów 22049 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627681
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12976 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607862
Tomasz doszłam do wniosku, że jak mam się spinać o 5g białka czy tłuszczu, a później ciągnie mnie do czekolady albo wpadną lody to całe to liczenie nie ma sensu

Paatik to raczej z przymrużeniem oka, bo dystanse biegam nieduże i raczej dużo kcal nie spalam. Poza tym to właśnie trening siłowy pomaga spalać kcal a nie bieganie. A ja teraz mało ćwiczę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 338 Napisanych postów 7798 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 225727
Ja bym powiedziała normalne śniadanie :D najniższą wagę osiągnelam stosując się zasady, żeby po prostu zdrowo jeść i trenowac. O dziwo jak liczyłam to szło mi opornie. A jak mniej to też bez efektów. Czyli w sumie podobna sytuacja do Twojej. ciekawe jak mi pójdzie za niedługo z redukcja
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12976 Napisanych postów 20737 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607862
Ania orzechy i miód to kaloryczne połączenie, ale jakie pyszne Jak jem za mało to też nie ma efektów. Poza tym po raz drugi zauważyłam, że przez pierwsze pół roku po porodzie mój organizm nie chce współpracowac w kwestii redukcji.


28.08 sobota

Dziś tylko bieganie, bo przez zawody Młodego nie udało się juz wcisnąć treningu góry, a teraz to nie mam siły
Miał być spokojny bieg w terenie w drugiej strefie, a wyszedł trochę bieg z narastającą prędkością Pierwsza część to moja stała pętla i kilka pagórków. Później mnie poniosło na płaska pętle. Tam zawsze są odcinki z wodą i błotem, ale tym razem stan ścieżek mnie zaskoczył Dwa razy zastanawiałam się, czy nie trzeba będzie jednak zawrócić. Z roku na rok coraz gorzej, ciekawe czy przez to, że w okolicy na potęgę leją beton i asfalt
Trochę czasu mi zajęły te przeprawy, więc musiałam szybciej wracać do domu i końcówka już w trzeciej strefie. Trochę za długi ten bieg wyszedł, powinno być 10-11km i maks 1h10. Mam nadzieję, że nogi dojdą do siebie bo jutro dłuższy bieg w lasku.
Jeśli chodzi o buty to miały okazję sprawdzić się w ciężkich warunkach i bardzo jestem zadowolona, przyczepnością na błocie nie ustępują Mudclawom (najbardziej agresywny model inov-8) a są o połowę tansze. Jakby ktoś szukał fajnych butów w teren czy na biegi OCR to polecam z Decathlona Kiprun XT7.

Wrzucam wykresy z treningu, foty dwóch najcięższych wodno-błotnych przepraw, nowe butki i na koniec Młody na zawodach






















Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-08-28 21:07:03
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12198 Napisanych postów 22049 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627681
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium