Trening - nogi
1. Goblet
17,5kg 3x10
niby marny ciężar a szło ciężko
2a. zakroki
30kg x8 / x6 /x6 ?
2b. wznosy bioder
na piłce obunóż 12x/ hip thrust jednonóż cc x8 /x8 ?
Dla odmiany zakroki, zamiast wykroków trx. Nie wiem czy zrobiłam 3 czy 4 serie
3a. unoszenie nóg na piłce z gumą (wg filmiku)
3x12
3b. odwodzenie z gumą w tył
3x12
3c. wyskoki jednonóż
3x10
3d. monster walk
3x20
3e. klęk na piłce
3x
Pierwsze ćwiczenie z tego filmiku, co wrzuciłam kilka postów wyżej (ostatnie ćwiczenie na filmie). Bardzo fajne, czuć tyłek. Wyskoki jednonóż zaczynałam stojąc na jednej, ugiętej nodze, druga wyprostowana do tyłu, ciało pochylone w przód (pozycja podobna do jaskółki, tylko pochylenie mniejsze). Wyskok w górę, lądowanie i powrót do pozycji. Fajne, bo oprócz dynamiki można ćwiczyć równowagę.
4. rowerek stacjonarny
8x 20s/10s
Na rowerku prawie zawał Ogólnie zmęczona byłam i cały dzień głodna. Nie lubię ćwiczyć nóg
20.03 sobota
Bieganie w terenie
Tym razem zabawa biegowa 30sek/90sek choć wcale zabawnie nie było. Nadal przerwa wydaje mi się za krótka.
Dla odmiany pobiegane w płaskim terenie, z dwóch powodów. Po pierwsze nogi miałam zmęczone i na samą myśl o podbiegach chciało mi się płakać Po drugie chciałam dla urozmaicenia pobiegać po innych ścieżkach. Niestety coraz więcej ściętych drzew i asfaltu, za chwile wcale nie będzie terenu
Pierwsze interwały na dobrym podłozu, ale zrobiłam błąd i przyspieszyłam wydłużając krok a zapominając o kadencji. później już podłoże coraz gorsze, na dłuższy krok szans nie było, za to pilnowałam żeby szybciej nogami przebierać i to się w terenie dobrze sprawdziło. Od 7 interwału już dosyc spore błoto, miejscami woda, nawet raz wpadłam powyżej kostki Wykres tętna jakiś dziwny i przerywany, nie wiem czemu. Końcówka po asfalcie, fajnie się biegło i tempo przyzwoite
Wrzucam też fotke paczki, którą dziś odebrałam - całe pudło słodkości, akurat będzie na redukcję
Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-03-20 20:26:30
Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-03-20 20:27:22