Koktajl to: kefir, olej lniany, pestki dyni, whey, płatki owsiane, siemię lniane, dodatki typu ostropest, zielony jęmień a do tego rózne warzywa zielone (szpinak, jarmuz, cukinia, kiełki) oraz najróżniejsze owoce. Taki sposób, żeby zjeść więcej zieleniny oraz owoce, za którymi nie przepadam
...
Napisał(a)
Fighter Nie
Koktajl to: kefir, olej lniany, pestki dyni, whey, płatki owsiane, siemię lniane, dodatki typu ostropest, zielony jęmień a do tego rózne warzywa zielone (szpinak, jarmuz, cukinia, kiełki) oraz najróżniejsze owoce. Taki sposób, żeby zjeść więcej zieleniny oraz owoce, za którymi nie przepadam
Koktajl to: kefir, olej lniany, pestki dyni, whey, płatki owsiane, siemię lniane, dodatki typu ostropest, zielony jęmień a do tego rózne warzywa zielone (szpinak, jarmuz, cukinia, kiełki) oraz najróżniejsze owoce. Taki sposób, żeby zjeść więcej zieleniny oraz owoce, za którymi nie przepadam
...
Napisał(a)
Hehe. Jak nogi bolą to znaczy że było tak jak trzeba
Kolarz Ultra Na Osi - MyBike Team
Mój dziennik: https://www.sfd.pl/Kolarski_Damian__Road_to_Tatra_Road_Race_2020-t1191921.html
...
Napisał(a)
Dziś to dopiero był ogień... jutro nie wstanę
12.07 piątek
Kros 10km (podbiegi i zbiegi)
Tym razem w moim ulubionym Lasku po górkach. Dawno nie byłam.
Na pierwszym podbiegu w głowie miałam mniej więcej to: "na *uj mi to było", 'nigdy więcej", "wracam do domu" Na kolejnych walka z głową, żeby nie przejść do marszu.
I tu taka refleksja odnośnie treningu.
W poprzednim sezonie biegałam głównie po Lasku, a trening to był praktycznie sam teren i podbiegi. W nogach była moc, choć brakowało szybkości. Byłam w stanie spokojnie zrobić 20km po Lasku, a w zimowych zawodach na 11km miałam całkiem przyzwoity czas.
W tym sezonie był głównie płaski asfalt i płaski lub lekko pofałdowany teren. Podczas biegów ciągłych łatwiej było kontrolować tempo i tętno. Progres w szybkości był zauważalny. Jednak na górkach jest tragedia Obecnie nie dałabym rady zrobić 20km i nie wiem czy byłabym w stanie pobiec te zawody 11km.
A 29.09 września czeka mnie ciężki bieg, na dodatek górski. Zakończony podejściem pod Czantorię w Ustroniu. To zawsze boli Mam 2,5 miesiąca żeby znowu przyzwyczaić się do biegania po górkach. Łatwo nie będzie.
Zrobiłam w sumie 4 mocniejsze podbiegi (długość i czas zaznaczona na wykresie) plus jeden żywy odcinek, lekko pod górę, dolina strumyka, gdzie teren był bardzo trudny - dziury, skały, kamienie, korzenie, bardzo wąska ścieżka, przejścia/przeskoki przez strumyk, obsunięta ziemia. Będą sobie mogła porównac czasy na tych odcinkach i zobaczyc czy będzie progres. Na zbiegach aktywnie, czasem biegłam na maksa, choc tu bardzo głowa blokuje.
Dieta
1. Koktajl
TRENING
2. Koktajl + kaszka jaglano-owsiana + suple: bcaa, glutamina, flex, crea fight
3. Gofry twarogowo-owsiano-jaglane
4. Wątróbka, ziemniaki, marchewka, jabłko
plus nieplanowane ciastka białkowe i kawałek loda
Zakupy się przedłużyły, więc poratowałam się jakimiś ciastkami o przyzwoitym składzie. A w aucie Młody stwierdził, że juz nie będzie jadł loda, a przecież nie wyrzucę na środku ulicy Trzeba było zjeść. Szkoda, bo była szansa na miskę idealną dzisiaj
Zabrałam pierwszy raz w teren moje nowe maleństwa Nie miały okazji pokazać co potrafią, nie ta pogoda Ale już je lubie
Trochę rozciągania na koniec
Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-07-12 20:59:42
12.07 piątek
Kros 10km (podbiegi i zbiegi)
Tym razem w moim ulubionym Lasku po górkach. Dawno nie byłam.
Na pierwszym podbiegu w głowie miałam mniej więcej to: "na *uj mi to było", 'nigdy więcej", "wracam do domu" Na kolejnych walka z głową, żeby nie przejść do marszu.
I tu taka refleksja odnośnie treningu.
W poprzednim sezonie biegałam głównie po Lasku, a trening to był praktycznie sam teren i podbiegi. W nogach była moc, choć brakowało szybkości. Byłam w stanie spokojnie zrobić 20km po Lasku, a w zimowych zawodach na 11km miałam całkiem przyzwoity czas.
W tym sezonie był głównie płaski asfalt i płaski lub lekko pofałdowany teren. Podczas biegów ciągłych łatwiej było kontrolować tempo i tętno. Progres w szybkości był zauważalny. Jednak na górkach jest tragedia Obecnie nie dałabym rady zrobić 20km i nie wiem czy byłabym w stanie pobiec te zawody 11km.
A 29.09 września czeka mnie ciężki bieg, na dodatek górski. Zakończony podejściem pod Czantorię w Ustroniu. To zawsze boli Mam 2,5 miesiąca żeby znowu przyzwyczaić się do biegania po górkach. Łatwo nie będzie.
Zrobiłam w sumie 4 mocniejsze podbiegi (długość i czas zaznaczona na wykresie) plus jeden żywy odcinek, lekko pod górę, dolina strumyka, gdzie teren był bardzo trudny - dziury, skały, kamienie, korzenie, bardzo wąska ścieżka, przejścia/przeskoki przez strumyk, obsunięta ziemia. Będą sobie mogła porównac czasy na tych odcinkach i zobaczyc czy będzie progres. Na zbiegach aktywnie, czasem biegłam na maksa, choc tu bardzo głowa blokuje.
Dieta
1. Koktajl
TRENING
2. Koktajl + kaszka jaglano-owsiana + suple: bcaa, glutamina, flex, crea fight
3. Gofry twarogowo-owsiano-jaglane
4. Wątróbka, ziemniaki, marchewka, jabłko
plus nieplanowane ciastka białkowe i kawałek loda
Zakupy się przedłużyły, więc poratowałam się jakimiś ciastkami o przyzwoitym składzie. A w aucie Młody stwierdził, że juz nie będzie jadł loda, a przecież nie wyrzucę na środku ulicy Trzeba było zjeść. Szkoda, bo była szansa na miskę idealną dzisiaj
Zabrałam pierwszy raz w teren moje nowe maleństwa Nie miały okazji pokazać co potrafią, nie ta pogoda Ale już je lubie
Trochę rozciągania na koniec
Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-07-12 20:59:42
3
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Właśnie o to chodzi w przygotowaniach do sezonu. W skrócie, najpierw robisz bazę tak aby wytrzymywać długie intensywności. A potem przechodzisz do pracy na progu i VO2max. Próg i vo2max to nic innego jak te zrywy. Tak naprawdę, przynajmniej w kolarstwie nie trzeba mieszkać i trenować w górach żeby tam wygrywać. Dwa największe górskie wyścigi dla amatorów w polsce golą ludzie z warszawy. W bieganiu na pewno jest podobnie.
1
Kolarz Ultra Na Osi - MyBike Team
Mój dziennik: https://www.sfd.pl/Kolarski_Damian__Road_to_Tatra_Road_Race_2020-t1191921.html
...
Napisał(a)
Fighter to są Mudclaw G 260. Jestem ciekawa jak poradzą sobie w błocie
Dampaz dużo czynników ma na to wpływ, m.in. staż treningowy. Ja biegam dopiero 2 lata, późno zaczęłam Przy 3 treningach tygodniowo lepsze efekty były, jak biegałam po górkach. Teraz też robiłam długie biegi w zimie i na wiosnę, później biegi na progu, tyle że po płaskim. Kilometrów podobnie jak rok temu, a może nawet więcej. Jednak u mnie to płaskie nie przełożyło się na dobre wyniki na górkach. Czytałam, że dobry maratończyk z życiówką w okolicy 2,5h poradzi sobie świetnie na biegu górskim. Ok, zgadzam się, tylko ile to trzeba lat żeby zrobić maraton w takim czasie? Ja już za stara jestem
Poza tym górka górce nie równa Wielu naszych zawodników ma problemy na biegach poza granicami kraju, w porządnych górach. Zresztą gdyby o same bieganie chodziło. A tu jeszcze trzeba trenować przeszkody i chwyt i sprawność i znaleźć czas na wszystko
Dampaz dużo czynników ma na to wpływ, m.in. staż treningowy. Ja biegam dopiero 2 lata, późno zaczęłam Przy 3 treningach tygodniowo lepsze efekty były, jak biegałam po górkach. Teraz też robiłam długie biegi w zimie i na wiosnę, później biegi na progu, tyle że po płaskim. Kilometrów podobnie jak rok temu, a może nawet więcej. Jednak u mnie to płaskie nie przełożyło się na dobre wyniki na górkach. Czytałam, że dobry maratończyk z życiówką w okolicy 2,5h poradzi sobie świetnie na biegu górskim. Ok, zgadzam się, tylko ile to trzeba lat żeby zrobić maraton w takim czasie? Ja już za stara jestem
Poza tym górka górce nie równa Wielu naszych zawodników ma problemy na biegach poza granicami kraju, w porządnych górach. Zresztą gdyby o same bieganie chodziło. A tu jeszcze trzeba trenować przeszkody i chwyt i sprawność i znaleźć czas na wszystko
1
...
Napisał(a)
13.07 sobota
Trening na przeszkodach
Super było, bardzo lubie te treningi Nawet kilka osób z czołówki sie dziś pojawiło.
Do pokonania 4 różne tory. Wrzucam filmu z dwóch.
"Makarony" + ringi. Tu jest progres, bo w końcu robię makarony na prostych rękach, a nie na bickach, co pozwala oszczędzić siły
A tu pierwszy raz miałam do czynienia z przeszkodą w takiej wersji. Na zawodach zwykle można o coś nogi zahaczyć i nie ma fazy, że się wisi z ugiętymi nogami. Jeszcze muszę to potrenować ale i tak nie jest źle
Trening na przeszkodach
Super było, bardzo lubie te treningi Nawet kilka osób z czołówki sie dziś pojawiło.
Do pokonania 4 różne tory. Wrzucam filmu z dwóch.
"Makarony" + ringi. Tu jest progres, bo w końcu robię makarony na prostych rękach, a nie na bickach, co pozwala oszczędzić siły
A tu pierwszy raz miałam do czynienia z przeszkodą w takiej wersji. Na zawodach zwykle można o coś nogi zahaczyć i nie ma fazy, że się wisi z ugiętymi nogami. Jeszcze muszę to potrenować ale i tak nie jest źle
...
Napisał(a)
Pierwszy raz widzę takie treningi. Fajnie. Sam bym spróbował
Kolarz Ultra Na Osi - MyBike Team
Mój dziennik: https://www.sfd.pl/Kolarski_Damian__Road_to_Tatra_Road_Race_2020-t1191921.html
...
Napisał(a)
14.07 niedziela
Po wczorajszym treningu mam bezwładne łapy Do tego zakwasy w klacie, za to plecy ok.
Dziś dnt, było trochę rolowania i rozciągania.
Zbieram siły na kolejny tydzień
Po wczorajszym treningu mam bezwładne łapy Do tego zakwasy w klacie, za to plecy ok.
Dziś dnt, było trochę rolowania i rozciągania.
Zbieram siły na kolejny tydzień
1
...
Napisał(a)
DampazPierwszy raz widzę takie treningi. Fajnie. Sam bym spróbował
To jest trening, na którym uczymy się techniki pokonywania przeszkód, które można spotkać na biegach. Fajna zabawa Ale wymaga też trochę siły i sprawności.
Coraz bardziej popularne są takie treningi, trzeba wiedzieć gdzie szukać W wielu miastach otwierają się tory treningowe, są grupy organizujące tego typu treningi
Poprzedni temat
Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- 364
- 365
- 366
- 367
- 368
- 369
- 370
- 371
- 372
- 373
- 374
- 375
- 376
- 377
- 378
- 379
- 380
- 381
- 382
- 383
- 384
- 385
- 386
- 387
- 388
- 389
- 390
- 391
- 392
- 393
- 394
- 395
- 396
- 397
- 398
- 399
- 400
- 401
- 402
- 403
- 404
- 405
- 406
- 407
- 408
- 409
- 410
- 411
- 412
- 413
- 414
- 415
- 416
- 417
- 418
- 419
- 420
- 421
- 422
- 423
- 424
- 425
- 426
- 427
- 428
- 429
- 430
- 431
- 432
- 433
- 434
- 435
- 436
- 437
- 438
- 439
- 440
- 441
- 442
- 443
- 444
- 445
- 446
- 447
- 448
- 449
- 450
- 451
- 452
- 453
- 454
- 455
- 456
- 457
- 458
- 459
- 460
- 461
- 462
- 463
- 464
- 465
- 466
- 467
- 468
- 469
- 470
- 471
- 472
- 473
- 474
- 475
- 476
- 477
- 478
- 479
- 480
- 481
- 482
- 483
- 484
- 485
- 486
- 487
- 488
- 489
- 490
- 491
- 492
- 493
- 494
- 495
- 496
- 497
- 498
- 499
- 500
- 501
- 502
- 503
- 504
- 505
- 506
- 507
- 508
- 509
- 510
- 511
- 512
- 513
- 514
- 515
- 516
- 517
- 518
- 519
- 520
- 521
- 522
- 523
- 524
- 525
- 526
- 527
- 528
- 529
- 530
- 531
- 532
- 533
- 534
- 535
- 536
- 537
- 538
- 539
- 540
- 541
- 542
- 543
- 544
- 545
- 546
- 547
- 548
- 549
- 550
- 551
- 552
- 553
- 554
- 555
- 556
- 557
- 558
- 559
- 560
- 561
- 562
- 563
- 564
- 565
- 566
- 567
- 568
- 569
- 570
- 571
- 572
- 573
- 574
- 575
- 576
- 577
- 578
- 579
- 580
- 581
- 582
- 583
- 584
- 585
- 586
- 587
- 588
- 589
- 590
- 591
- 592
- 593
- 594
- 595
- 596
- 597
- 598
- 599
- 600
- 601
- 602
- 603
- 604
- 605
- 606
- 607
- 608
- 609
- 610
- 611
- 612
- 613
- 614
- 615
- 616
- 617
- 618
- 619
- 620
- 621
- 622
- 623
- 624
- 625
- 626
- 627
- 628
- 629
- 630
- 631
- 632
- 633
- 634
- 635
- 636
- 637
- 638
- 639
- 640
- 641
- 642
- 643
- 644
- 645
- 646
- 647
- 648
- 649
- 650
- 651
- 652
- 653
- 654
- 655
- 656
- 657
- 658
- 659
- 660
- 661
- 662
- 663
- 664
- 665
- 666
- 667
- 668
- 669
- 670
- 671
- 672
- 673
- 674
- 675
- 676
- 677
- 678
- 679
- 680
- 681
- 682
- 683
- 684
- 685
- 686
- 687
- 688
- 689
- 690
- 691
- 692
- 693
- 694
- 695
- 696
- 697
- 698
- 699
- 700
- 701
- 702
- 703
- 704
- 705
- 706
- 707
- 708
- 709
- 710
- 711
- 712
- 713
- 714
- 715
- 716
- 717
- 718
- 719
- 720
- ...
- 721
Następny temat
Plan treningowy upper lower
Polecane artykuły