Pomeczyłam piłeczką pośladek i teraz ciągnie tylko prostownik
...
Napisał(a)
Tak, nie lubię zbiegać szybko po schodach bo mam wrażenie że nogi mi się poplątają . Tak samo mam jak są w parku schody z podjazdem dla wózków i jak zbiegam tym podjazdem to zawsze mi się wydaje że nie trafię bo za wąski i też zwalniam.
Pomeczyłam piłeczką pośladek i teraz ciągnie tylko prostownik
Pomeczyłam piłeczką pośladek i teraz ciągnie tylko prostownik
1
...
Napisał(a)
Viki, sorka że pytam, bo troszkę mnie nie było i nie wiem, ale od czego masz problem w okolicach krzyżowych (biodrowych)? Jakiś uraz, ból mięśni?
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.
...
Napisał(a)
Nie, żaden uraz i w sumie nie mam problemu, a raczej nie miałam do wczoraj Wczoraj po treningu dołu spiął mi się pośladek i prostownik, pośladek piłeczką rozmasowałam i jest ok, a prostownik cały czas boli, ciężko mi się schylić czy zrobić niektóre rzeczy. Podejrzewam jakieś przeciążenie, bo dawno nie robiłam treningu mocno angażującego tyłek.
A problem od lat mam taki, że mam pogłębioną lordozę, przez to źle ustawioną miednicę, słaby brzuch, słabe i spięte prostowniki, przykurczone zginacze bioder i za słabe pośladki. Przez to nie mogłam np. w skłonie dotknąć palcami podłogi. Dlatego włączyłam ćwiczenia m.in. na lordozę i mobilność tylnej taśmy i pilnuje ustawienia miednicy. Niestety prawidłowe ustawienie jest dla mnie nienaturalne, niekomfortowe i boli. I podejrzewam że przez to przeciążyłam te prostowniki. To trochę jak w tym przykładzie Hesi - jakby pani pochodziła dłużej na płaskiej podeszwie to też by przeciążyła łydki, bo są przyzwyczajone do zupełnie innej pozycji
U mnie teraz najgorzej jak chwilę posiedzie, bo ciężko mi wstać, wtedy mocno boli. Podobnie przy skłonie. Jako chodzę i coś robię to jest lepiej.
A problem od lat mam taki, że mam pogłębioną lordozę, przez to źle ustawioną miednicę, słaby brzuch, słabe i spięte prostowniki, przykurczone zginacze bioder i za słabe pośladki. Przez to nie mogłam np. w skłonie dotknąć palcami podłogi. Dlatego włączyłam ćwiczenia m.in. na lordozę i mobilność tylnej taśmy i pilnuje ustawienia miednicy. Niestety prawidłowe ustawienie jest dla mnie nienaturalne, niekomfortowe i boli. I podejrzewam że przez to przeciążyłam te prostowniki. To trochę jak w tym przykładzie Hesi - jakby pani pochodziła dłużej na płaskiej podeszwie to też by przeciążyła łydki, bo są przyzwyczajone do zupełnie innej pozycji
U mnie teraz najgorzej jak chwilę posiedzie, bo ciężko mi wstać, wtedy mocno boli. Podobnie przy skłonie. Jako chodzę i coś robię to jest lepiej.
...
Napisał(a)
Dokładnie, u Ciebie "prawidłowa postawa" wcale nie oznacza postawy z encyklopedii.
Trzeba jakoś z tym żyć!
Viki, nie jestem fizjoterapeutą i potraktuj to jako ciekawostkę, ale mnie bardzo pomaga tzw trakcja na drążku.
Moje problemy znasz i nie warto pisać, ale często biegając, czuję ogromny ból w okolicy krzyża. I sam mam dupę do tyłu wystawioną jak koczkodan, ogólnie "brzydko" biegam.
Jednak często po treningu ubiegam śniegowce, opasam linką holowniczą kostki, podciągam nogi do drążka (do uchwytu małpiego) i na tym zawieszam się do góry nogami.
Czuję, że mi to bardzo pomaga.
Trzeba jakoś z tym żyć!
Viki, nie jestem fizjoterapeutą i potraktuj to jako ciekawostkę, ale mnie bardzo pomaga tzw trakcja na drążku.
Moje problemy znasz i nie warto pisać, ale często biegając, czuję ogromny ból w okolicy krzyża. I sam mam dupę do tyłu wystawioną jak koczkodan, ogólnie "brzydko" biegam.
Jednak często po treningu ubiegam śniegowce, opasam linką holowniczą kostki, podciągam nogi do drążka (do uchwytu małpiego) i na tym zawieszam się do góry nogami.
Czuję, że mi to bardzo pomaga.
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.
...
Napisał(a)
Tomasz nad pewnymi problemami warto jednak pracować. Pogłębiona lordoza nie bierze się z powietrza, to jest efekt słabego brzucha, słabych i spiętych prostowników, słabych pośladków, przykurczonych zginaczy bioder. Owszem można z tym żyć, ja mam taki problem od kilkunastu lat jak nie dłużej ale z drugiej strony warto wzmacniać słabe strony bo to przeniesie same korzyści.
2.02 czwartek
Wg planu spokojny bieg po płaskim "na tempo". Niestety w tym tygodniu Mała jest w domu, więc nie miałam możliwości pobiegać rano, mogłam wyjść dopiero wieczorem. A o tej porze to ja nie lubię, nie mam siły, jestem zmęczona. Na dodatek nie pojechałam do parku gdzie zwykle robię ten trening bo z dojazdem to by wyszło długo i wróciłabym bardzo późno, poza tym nie lubię tam biegać po ciemku.
Zostało bieganie w okolicy domu, po pętli ok. 300m jak chomik w kołowrotku. Na dodatek tętno szalało, tempo beznadziejne, pogoda do d... i jeszcze jakiś pies mi do nóg doleciał a pancia gadała przez telefon i zupełnie tym faktem się nie przejęła Zwróciłam jej uwagę żeby zabrała psa a ona do mnie że to ja go prowokuję i moja wina!!! Naprawdę niektórzy właściciele psów to d****e. Wyciągnęłam gaz i oznajmiłam panci że jak nie zabierze psa (który cały czas szczekał i próbował złapać mnie za nogę) to go potraktuje gazem i zadzwonię na straż miejską bo ona ma obowiązek prowadzenia psa na smyczy. No to łaskawie pancia psa zabrała. Na dodatek zamiast dać pauze na zegarku to zapisałam okrążenie. A później byłam taka zła, że biegłam za szybko, tętno za wysokie i ogólnie trening z d.py.
I jakoś ostatnio mam spadek motywacji i chęci do treningów. Może to przez pogodę i brak słońca, bo u nas albo mgły albo pada. W weekend GPK a za tydzień Turbacz Trail. Tak zmieniały się wczoraj w ciągu dnia warunki przy schronisku na Turbaczu a śnieg cały czas sypie bez przerwy. Zapowiadają się zaspy po szyję i wyprawa polarna a nie bieg
2.02 czwartek
Wg planu spokojny bieg po płaskim "na tempo". Niestety w tym tygodniu Mała jest w domu, więc nie miałam możliwości pobiegać rano, mogłam wyjść dopiero wieczorem. A o tej porze to ja nie lubię, nie mam siły, jestem zmęczona. Na dodatek nie pojechałam do parku gdzie zwykle robię ten trening bo z dojazdem to by wyszło długo i wróciłabym bardzo późno, poza tym nie lubię tam biegać po ciemku.
Zostało bieganie w okolicy domu, po pętli ok. 300m jak chomik w kołowrotku. Na dodatek tętno szalało, tempo beznadziejne, pogoda do d... i jeszcze jakiś pies mi do nóg doleciał a pancia gadała przez telefon i zupełnie tym faktem się nie przejęła Zwróciłam jej uwagę żeby zabrała psa a ona do mnie że to ja go prowokuję i moja wina!!! Naprawdę niektórzy właściciele psów to d****e. Wyciągnęłam gaz i oznajmiłam panci że jak nie zabierze psa (który cały czas szczekał i próbował złapać mnie za nogę) to go potraktuje gazem i zadzwonię na straż miejską bo ona ma obowiązek prowadzenia psa na smyczy. No to łaskawie pancia psa zabrała. Na dodatek zamiast dać pauze na zegarku to zapisałam okrążenie. A później byłam taka zła, że biegłam za szybko, tętno za wysokie i ogólnie trening z d.py.
I jakoś ostatnio mam spadek motywacji i chęci do treningów. Może to przez pogodę i brak słońca, bo u nas albo mgły albo pada. W weekend GPK a za tydzień Turbacz Trail. Tak zmieniały się wczoraj w ciągu dnia warunki przy schronisku na Turbaczu a śnieg cały czas sypie bez przerwy. Zapowiadają się zaspy po szyję i wyprawa polarna a nie bieg
1
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
U nas rano padał śnieg , a teraz śnieg z deszczem i wszystko topnieje :p
...
Napisał(a)
U nas wieczorem zaczął padać deszcz, więc ten śnieg jest mokry. Jak złapie mróz to zamiast fajnego zimowego biegania będzie taniec na lodzie a już się cieszyłam że chociaż raz będą fajne warunki na GPK. Zobaczymy jutro. W sobotę biegnę 3,7km z własnym pomiarem czasu, a w niedzielę 23km - z racji że to bieg karnawałowy to panuje w przebraniu
A dziś miał być trening po południu jak będę z dziećmi w domu, ale zamiast ćwiczeń były sanki. Może jeszcze wieczorem coś poćwiczę jak pójdą spać.
A dziś miał być trening po południu jak będę z dziećmi w domu, ale zamiast ćwiczeń były sanki. Może jeszcze wieczorem coś poćwiczę jak pójdą spać.
...
Napisał(a)
W Norwegii fajna regularna zima, snieg w przyzwoitych ilosciach i lekki mroz
A jak sie bedziesz przebierala na ten bieg karnawalowy?
A jak sie bedziesz przebierala na ten bieg karnawalowy?
Poprzedni temat
Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- 347
- 348
- 349
- 350
- 351
- 352
- 353
- 354
- 355
- 356
- 357
- 358
- 359
- 360
- 361
- 362
- 363
- 364
- 365
- 366
- 367
- 368
- 369
- 370
- 371
- 372
- 373
- 374
- 375
- 376
- 377
- 378
- 379
- 380
- 381
- 382
- 383
- 384
- 385
- 386
- 387
- 388
- 389
- 390
- 391
- 392
- 393
- 394
- 395
- 396
- 397
- 398
- 399
- 400
- 401
- 402
- 403
- 404
- 405
- 406
- 407
- 408
- 409
- 410
- 411
- 412
- 413
- 414
- 415
- 416
- 417
- 418
- 419
- 420
- 421
- 422
- 423
- 424
- 425
- 426
- 427
- 428
- 429
- 430
- 431
- 432
- 433
- 434
- 435
- 436
- 437
- 438
- 439
- 440
- 441
- 442
- 443
- 444
- 445
- 446
- 447
- 448
- 449
- 450
- 451
- 452
- 453
- 454
- 455
- 456
- 457
- 458
- 459
- 460
- 461
- 462
- 463
- 464
- 465
- 466
- 467
- 468
- 469
- 470
- 471
- 472
- 473
- 474
- 475
- 476
- 477
- 478
- 479
- 480
- 481
- 482
- 483
- 484
- 485
- 486
- 487
- 488
- 489
- 490
- 491
- 492
- 493
- 494
- 495
- 496
- 497
- 498
- 499
- 500
- 501
- 502
- 503
- 504
- 505
- 506
- 507
- 508
- 509
- 510
- 511
- 512
- 513
- 514
- 515
- 516
- 517
- 518
- 519
- 520
- 521
- 522
- 523
- 524
- 525
- 526
- 527
- 528
- 529
- 530
- 531
- 532
- 533
- 534
- 535
- 536
- 537
- 538
- 539
- 540
- 541
- 542
- 543
- 544
- 545
- 546
- 547
- 548
- 549
- 550
- 551
- 552
- 553
- 554
- 555
- 556
- 557
- 558
- 559
- 560
- 561
- 562
- 563
- 564
- 565
- 566
- 567
- 568
- 569
- 570
- 571
- 572
- 573
- 574
- 575
- 576
- 577
- 578
- 579
- 580
- 581
- 582
- 583
- 584
- 585
- 586
- 587
- 588
- 589
- 590
- 591
- 592
- 593
- 594
- 595
- 596
- 597
- 598
- 599
- 600
- 601
- 602
- 603
- 604
- 605
- 606
- 607
- 608
- 609
- 610
- 611
- 612
- 613
- 614
- 615
- 616
- 617
- 618
- 619
- 620
- 621
- 622
- 623
- 624
- 625
- 626
- 627
- 628
- 629
- 630
- 631
- 632
- 633
- 634
- 635
- 636
- 637
- 638
- 639
- 640
- 641
- 642
- 643
- 644
- 645
- 646
- 647
- 648
- 649
- 650
- 651
- 652
- 653
- 654
- 655
- 656
- 657
- 658
- 659
- 660
- 661
- 662
- 663
- 664
- 665
- 666
- 667
- 668
- 669
- 670
- 671
- 672
- 673
- 674
- 675
- 676
- 677
- 678
- 679
- 680
- 681
- 682
- 683
- 684
- 685
- 686
- 687
- 688
- 689
- 690
- 691
- 692
- 693
- 694
- 695
- 696
- 697
- 698
- 699
- 700
- 701
- 702
- 703
- 704
- 705
- 706
- 707
- 708
- 709
- 710
- 711
- 712
- 713
- 714
- 715
- 716
- 717
- 718
- 719
- 720
- 721
- ...
- 722
Następny temat
Plan treningowy upper lower
Polecane artykuły