Ty robilas mocna redukcje kilka razy, mase, tak i tak podchodzilas do tego, to i to dzialalo, ok - ale teraz ty nie jestes w tej samej sytuacji ani hormonalnej ani metabolicznej co bylas 3-4-5-6 lat temu, o nie, inna masa miesniowa, inna specyfike treningu niz mialas kiedys kiedy te redukcje robilas i warto inaczej do tego podejsc moze :) I jak to mowia niektorzy trenerzy: kazda redukcja jest inna.
Ale tez ty teraz masz inny cel treningowy, nie potrzebujesz tak mocnej redukcji by bylo widac dokladnie definicje na nodze, bo to chyba nawet nie byloby korzystne dla twojego celu treningowego, taka mocna redukcja by ci tylko zaszkodzila pewnie jesli chodzi o performance. Masz pewnie jakis poziom bf ktory chcesz teraz miec, by czuc sie dobreze, nizszy nieco bf niz masz teraz, ok, ale nie mowisz o jakiejs ekstremalnej redukcji. I robisz caly czas wytrzymalosciowke do czego potrzebujesz wegli i jednak troche kcal. Wg mnie ty tez bys dobrze redukowala na wyzszych kcal, albo raczej na diecie cyklicznej by jakas forme ladowan robic wysokimi kcal + dopracowac kwestie optymalnego makro. Tu najlepiej jakby jakis doswiadczony dietetyk sportowy doradzil zebys nie tracila na to czasu i miala szybki efekt jaki chcesz :)
Ja tez niestety mam taka tendencje do odkladania fatu na dole i musze niezle gore wysuszyc by noga wyszla jak trzeba, troche kiepsko, ale co poradzic :)