jak się pisze

Kurcze nie rozumiem kobiet. Pisze do mnie ta koleżanka co ją poznałem na ostatnim wlewie, że jak wyjdę ze szpitala to trzeba się spotkać i że chciałaby pójść ze mną w jakieś romantyczne miejsce i w ogóle. Po czym uznała, że jestem dla niej jak młodszy braciszek. Kurła to czego ona chce?

Ale też było parę dobrych chwil. Mogłem z nią rozmawiać całymi godzinami. Ale prawda, jest pustakiem. Ale teraz nie wiem co powiedzieć rodzicom, bo zauważyli że ona już do mnie nie dzwoni ani nie pisze i się dopytują. Jak powiem prawdę, dlaczego zerwalismy znajomość to mama to nic nie zrobi, ale ojciec się na pewno na nią wk***i, nie dlatego że [...]

zapewniam że pisze poważnie ... mimo że należę do Cechu Błaznów nie ze wszystkiego kpię wiem jak to może wyglądać ... między innymi dlatego pytam Was ... bo jakoś śmielej mi to nie tyle moja wewnętrzna potrzeba tylko ... no nie wiem "podszept" mam wrażenie że to jest "zewnętrzne" jakby mnie ktoś namawiał może to tylko moja podświadomość w [...]

[...] bardzo dorośli a normalnego ani jednego ... tak , ani jednego a są i poj**ani w stopniu umiarkowanym ( np. Ja ) na razie zdrowiej a sprawami sercowo erotycznymi zajmij się jak będziesz mógł siły rzucić na ten odcinek i broń Boże nie sugeruj się mądrościami randomowych typów z internetów masz głowę i własny pomyślunek pamiętaj ze wszystkim co [...]

ze świadomością jedzenia w naszym narodzie jest problem :-D i te magiczne tajniki jak pisze shooto, herbatki, plastry i huk wie co jeszcze :-D Agares chyba się wybiorę tylko teraz to tragedia z tymi lekarzami. Muszę się zaopatrzyć w buty do zapasów.

W Krakowie zajęć nie prowadził, za to jak patrzyłem na grafik w Katowicach to prowadził, więc pewnie stamtąd. W sumie skończyłem swój pierwszy program w C++, który ma pow 500 linijek kodu (jak ostatni raz składałem wniosek o projekt, to program pow 500 linijek klasyfikowali już nie jako małe govno, bo w większości piszę małe govno w bashu do [...]

Kurde ja na wagarach nie byłem nigdy zbytnio. No i jak tam kvrwa forma u was chłopaki? Dziś piątek, czyli początek wolnego, czyli będzie grubo. Trzeba będzie coś ciekawego zrobić. Zgadałem się już z kumplem w sobotę wieczór, w niedzielę niby ziomki organizują z zakladu wycieczkę w góry, ale chyba chvja z tego będzie, z bratem robimy wypad na [...]

To spróbuj z tym 2800, ale kvrwa powiem ci, że różnica dość niewielka i ciężko się chyba idealnie wstrzelić w te 2800, trzeba byłoby być mega skrupulatnym. Ja jak robię redu to liczę tak mniej więcej na oko, bo nie mam wagi kuchennej i też nie ważę wszystkiego (zazwyczaj sprawdzam ile tam na opakowaniu pisze i dzielę przez dwa, jak dzielę na równe [...]

[...] takiego robienia problemu z dvpy. Wiele razy byłem w innych zakładach i było w porządku, do mnie też przychodzono i nie sądziłem, że to może być problem. Mój pokój jest jakieś 20 metrów od pokoju dr, która zajmuje się finansami i od teraz nie mogę do niej podejść tylko muszę pisać specjalnego maila o każdą drobnostkę, bo tamten kierownik [...]

[...] w tym, że pasażerowie lotów są najgorzej traktowani ze wszystkich. Masa kontroli na lotniskach (może by tego nie było, gdyby nie arabusy próbowały się detonować), ciężko o jakikolwiek zwrot, pozostawiony jesteś samemu sobie, robią ci zmiany lotów totalnie z dvpy, no nienawidzę kvrwa tych samolotów. Znowu mi zmienili rozkład lotów, mam 1 godzinę [...]

Tylko teraz się okazało, że uczelnia karze za nadgodziny. Taki paradoks. Zazwyczaj gdy robisz nadgodziny to dostajesz pieniądze jesteś wynagradzany itd, no nie? Jednak u mnie jak robisz tych nadgodzin za dużo to oczywiście dostajesz kasę (kiepską, nie opłaca się typu 50 zł za godzinę dydaktyczną, a to nie jest 1 godzina pracy tylko przygotowanie [...]

ładne odwracanie kota ogonem, to Ty rzucasz wycieczkami osobistymi i coś piszesz o nerwach xDD jakbym ja Ci zapodał coś podobnego to byś sie osrał na miętowo no więc idź dorób nadgodziny to może Ci sie uda "wyrwać" jakąś samotną matke z 3 dziecmi od 2 roznych ojców i da Ci szanse za "bajere" i to, że coś pisze to najczęściej bo mnie ktoś pyta, ale [...]

No właśnie zastanawiam się czy mu da, no może. A ile czasu już to trwa ? Bo ja po max miesiącu dał bym sobie spokój jakby dvpy dać nie chciała %-) szkoda czasu %-) Pisze z nią od niecałego tygodnia, a spotkał się z nią wczoraj i dziś. Jak ona wspomina wogóle o jakimś "swoim ex " to już imo mi dziwnie pachnie , niech ja wyrvcha i kopnie w dvpe , [...]

Spoko, nie mam pretensji , sam mam dość wyśrubowane oczekiwania co do wyglądu, choć dla mnie najważniejsze chyba są zęby i znośny nos%-) No i tak jak piszę nie potrafię sie pokazać z kimś głupkowatym w towarzystwie. Wstydziłbym się%-) Zmieniony przez - Dremor w dniu 2017-02-14 10:02:03

SzK no coś w tym jest, być może to podobne uczucie. W tym momencie czuję, że jest mi tak błogo i przyjemnie i po dłuższym czacie wpatrywania się jak ktoś rysuje lub pisze jest podobne odczucie jakby mi się chciało spać, powieki są ciężkie, kurde no coś podobnego do hipnozy.

Wlewanie do autobusów to akurat nie mój styl:)) To imo przeginka. Ale za to z ojcem robiliśmy takie tripy że jechaliśmy autem, tata otwierał okno i udawał że chce się zapytać - ktoś z dobrego serca podchodził, a tu ja/mój brat otwieramy okno i z pistoletu:D Trochę chamskie ale dużo wody to nie było a śmiechu naprawdę sporo. Jak teraz o tym piszę, [...]

jest super... ej ... Wysocki Wysocki domyślam się jak to się skończy a jednocześnie zazdroszczę Ci tej naiwności i tego entuzjazmu Pan grin na w zasadzie rację ... ale ... jest jedno ale ... to jest porada dla no ... ludzi 20 + na razie nasz baaardzo młody kolega powinien dla własnego dobra słuchać ojca ...we wszystkim bo z tego co sam pisze [...]

[...] przyjdzie i mi zmieni pozycje ale nie wytrzymałem i wziąłem telefon. Doktor mowi, ze teraz będę musiał się nauczyć na nowo oddychać i mam taki beznadziejny humor. To jakieś załamanie nerwowe tak mówi pan doktór, bo dają mi więcej sterydów i to przez nie. I zaraz chyna zwariuje już nie wiem jak mam leżeć, żeby nie bolało. Nie tak to miało [...]

Przecież ten co to napisał to skończony dzban yebany xD W jednej wiadomości z nim ciśnie jak po góvnie i jednocześnie pisze, że widać po nim ciężką depresje xDD Bo może ktoś nie wie, ale leczenie depresji nie polega na radach: weź sie w garść, idź pograj w piłke z kolegami, wyjdź na dwór, umów sie z dupeczką

myślę podobnie jak pilek monarchia parlamentarna gdzie Król ma asy i jopki w rękawie to imo jedyny rozsądny ustrój jest jeszcze demokracja ... ale w klasycznym wydaniu ... powtarzam klasycznym piszę z tel. uzasadnię w sposobniejszym czasie ludzie nie są równi to kłamstwo na szkodę maluczkich bo silą się ponad stan i możliwości i na szkodę [...]