SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 505959

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Nie kumam, jak to nie umiesz bez ściany, skoro na filmiku zrobiłaś bez ściany? I nawet, olaboga, dało się wyprostować, chociaż to niby było niemożliwe przez lędźwiowy. Ile Ty jęczysz, babo. A to dupa za duża, a to coś tam, mija miesiąc i nagle się wszystko jednak da zrobić :P Zmień myślenie na "TERAZ się nie da".


Zmieniony przez - Hesia w dniu 2022-06-22 16:47:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607804
Hesia przecież na filmie jest stanie na głowie a nie na rękach jak napisałam wcześniej, na rękach bez ściany nie ma szans. Na głowie progres zrobiłam dopiero jak zaczęłam właśnie robić przy ścianie, wcześniej miałam problem żeby chociaż jedną nogę wyprostować. I w sumie to pierwszy raz udało mi się stać bez podparcia o ścianę, na poprzednim filmie widać że przy próbach prostowania leciałam do tyłu. Jeszcze nie jestem całkiem prosta i dużo wysiłku kosztuje żeby poustawiać miednicę jak trzeba.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1664 Napisanych postów 1846 Wiek 36 lat Na forum 2 lata Przeczytanych tematów 16821
Ach, dobra, bo ja mówiłam o staniu na głowie, a Ty na rękach
Ogólnie to ja ciągle jeszcze nieufnie traktuję tę metodę ze ścianą. Akurat stania na rękach jeszcze w ogóle nie ćwiczyłam tak naprawdę, dopiero powoli będę się oswajać z samą pozycją, ale generalnie to ja uczyłam się stania na głowie w obu wersjach bez asekuracji i bez ściany. I dlatego długo robiłam w wersji ze zgiętymi nogami, która jest łatwiejsza. I dla mnie to takie bardziej naturalne niż to doskakiwanie do ściany, żeby robić od razu z wyprostowanymi nogami. I w sumie chyba wolałabym pinchę i stanie na rękach zacząć w ten sposób. Jeszcze to rozkminiam, ale wcale mi się to ścianowanie nie podoba


Zmieniony przez - Hesia w dniu 2022-06-22 20:02:34
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607804
Ja się nie znam ale w sumie w każdym "poradniku" jest etap stania na rękach przy ścianie.
Poza tym była kiedyś dyskusja co najbardziej pracuje w staniu ja nadal uważam że brzuch, ale ja muszę naprawdę mocno go spiąć i trzymać, żeby miednica była prawidłowo bez nadmiernego wygięcia w lędźwiach. Może ktoś kto nie ma problemu z lordozą nie musi aż tak mocno brzucha angażować i dlatego nie czuje
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607804
21.06 wtorek

Bieganie z samego rana, chłodno było więc całkiem przyjemnie. Trening głównie na płaskim, 3x6 minut w S3












I fota kolacji, większa ilość tłuszczu w misce pozwala wykorzystać w posiłkach wiecie jajek i nawet mozarella się mieści








22.06 środa

Rano godzinka na rowerze, pozwiedzałam tereny po których jeszcze nie biegałam. Przy okazji doszłam do dwóch wniosków Po pierwsze łatwiej jednak biegać w terenie na własnych nogach niż jeździć na rowerze, szczególnie na polnych, dziurawych, zarośniętych i bardzo kamienistych drogach Po drugie pod górkę jest trudno, a jak się ma jeszcze zepsuty hamulec który zaciska się na kole to czasem trzeba nawet zejść z roweru i prowadzić dlatego w drodze powrotnej zahaczyłam o serwis i w końcu umówiłam się naprawę/wymianę hamulca



I fotka z trasy, jutro może uda się tam pobiegać





Później w domu jeszcze trening, przerwy krótkie 30-60 sekund:

1. Rdl jednonóż + wiosło sztangą 20kg
6+4 /6+4 /10 (w pierwszych dwóch seriach 6x z wiosłem i 4x same rdl bez wiosła, w ostatniej wszystkie 10x bez wiosła na nogę)

2. Pompki na palcach przy ścianie
3x15

3. Inverty podchwytem
3x12

4. Pompki tricepsowe 5kg
3x12

5. Bułgary 5kg
3x10 na nogę

6. Pike push up
3x5

7. Wznosy tułowia
3x12

Na koniec 10x bez przerwy
- schody, 5kg, 2 piętra
- nachwyt z kippingiem 3x
- zmiany rąk i 2x unoszenie nóg do drążka


Głód już mocno dokucza, ale jeszcze gorszy jest brak energii. Może uda się pociągnąć niskie kcal do końca tygodnia a jak nie to trochę podbije węgle żeby mieć więcej siły na treningi. Nawet z tymi wyższymi węglami kcal nadal będą dość niskie

Poza tym ostatnio ciągle brak czasu, zebrania, zakończenia roku, wycieczki do sklepów ogrodniczych


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-06-22 21:47:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607804
23.06 czwartek

Znowu cały dzień w biegu.
Przed południem udało się pobiegać. W planach było ponad godzinę w terenie, ale przy tym upale ledwo zrobiłam 10km, tętno od początku wysokie. Na podbiegach brak siły, poza tym nogi po wczorajszym treningu zmęczone. Pomimo wyższego tętna wszystkie podbiegi truchtem, bez przejścia do marszu.









...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607804
Po środowym treningu wczoraj mocno czułam nogi podczas biegania, na dodatek wpadło trochę biegania pod górkę i dziś efekt jest taki, że ledwo chodzę. Nogi nie tylko bolą i to mocniej niż przy zwykłych zakwasach, ale też są jakby bez sił. Mam wrażenie jakby się wcale nie regenerowały
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607804
24.06 piątek

Trening w domu.
Najpierw rozgrzewka i ćwiczenia do konkursu KNL.
Później próby kruka.
Następnie ćwiczenia:

Obwód nr 1 4x
- nachwyt 5x
- pompki 12x
- łydki 5kg 10x jednonóż na każdą nogę + 20x obunóż

Obwód nr 2 3x
- push press 20kg x 10
- wiosło sztangą 20kg x15
- dead bug + izometria 8x na stronę

Na koniec jeszcze progresja do mostka - mostek prosty, krótki, na głowie.

Podciąganie nachwytem super wyszło, dla mnie 5x w każdym obwodzie to naprawdę fajny wynik. Aż ciężko uwierzyć że 1-2kg mogą zrobić taką różnice.

Po południu jeszcze rekreacyjnie rower.

Wrzucam jeszcze wagę z dzisiaj.
Fajnie idzie ta redukcja na niskich kcal, szczególnie że nie mam żadnych zawodów więc mogę trzymać się założeń. Niestety odczuwam wyraźny brak sił na treningach, regeneracja też gorsza (nadal bolą mnie nogi po środowym treningu ). Szczególnie na podbiegach nie ma mocy.
Głód mnie budzi nad ranem i nie mogę zasnąć
Jeszcze bym trochę pociągnęła redukcję, ale na takich kcal nie dam rady i teraz mam dylemat, czy dorzucić trochę kcal do każdego dnia, czy zostawić kilka dni tak jak teraz a w pozostałe dorzucić więcej. Bilans tygodniowy w obu przypadku byłby taki sam, kwestia tego na którym rozwiązaniu byłoby lepsze samopoczucie i lepsze efekty




I jeszcze na koniec wrzucę fotki kwiatków
Dopiero w przyszłym roku będzie kolorowo, bo w tym to już trochę za późno na sadzenie, ale coś tam kwitnie










Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-06-25 17:57:49
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 3361 Napisanych postów 4359 Wiek 45 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 108241
Nie masz zawodow zadnych to pociagnij sobie redukcje, jak zrobisz z kcal to juz chyba jak wolosz, jak waga ci na tych kcla leci to ja bym zrobila tak by bylo w skali tygodnia zostawila tyle samo, ale tak rozdzielila wegle by przez 2-3 dni pod rzad bylo znacznie wiecej nis w pozostale dni ale to moje preferencje, mysle ze jak zrobisz wyjdzie git.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12971 Napisanych postów 20732 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607804
Madzia na takich niskich kcal jak teraz to już nie pociągnę. Zresztą planowałam 2-4 tygodnie, dwa już minęły więc na kolejne dwa mogę coś dorzucić i zobaczymy jaki będzie efekt.


25.06 sobota

Pobiegane. W planach podbiegi, ale bez pilnowania stref tętna, czasu pracy i przerw. Bardziej trening zadaniowy - po prostu wybiec na górę
Miał być 3x dłuższy podbieg i 5x krótszy, ale wyszło dużo mniej. Po pierwsze bieganie w takim upale w pełnym słońcu to dla mnie dramat. Po drugie nadal nogi bolą, szczególnie na podbiegach mocno czułam co jest dziwne bo zwykle na podbiegach płuca nie nadążały a nogi dawały radę. Cały czas miałam wrażenie że jeszcze się nie zregenerowały.

Była spokojna rozgrzewka, kilka ćwiczeń, później 2x dłuższy podbieg i 3x krótszy, po skończonych podbiegach podejście marszem pod górę i na koniec trochę truchtu.

Jutro wybieram się biegać o 7 więc powinno być lepiej.















Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium