Jak zwykle ćwiczenia od fizjo a później trening i na koniec rozciąganie. Po ćwiczeniach i rozciąganiu znacznie lepiej mi się chodziło, ale to jeszcze nie tak jak powinno być
Trening
3x obwód
- wiosło gumą jednorącz 15x
- przysiad w odciążeniu 12x
- podciąganie łopatkowe na linach 5xL + 5xP + 10x oburącz
- koci grzbiet 20x
- ściąganie gumy do klaty 20x
- narciarz z gumą 15x
- pompki przy stole 8x
- rdl z hantlami 5kg 12x
- wyciskanie talerzy stojąc 2x2,5kg 10x
- wznosy bioder 20x
- tilt stojąc 20x
Podciąganie na tych samych linach, króte uzyłam do przysiadu. Teoretycznie przysiad miał być z trx, ale za długi jest żeby do drążka przyczepić, więc były liny. Forma przysiadu zalecona przez fizjo.
Ogólnie fajny trening wyszedł.
Ostatnie dwa dni spadła mi waga do 67,5kg, nie wiem czy to kwestia braku upałów czy powrotu do regularnych ćwiczeń, w każdym razie woda zeszła.
Dziś z rana wizyta u fizjo. Przyczyną problemów z chodzeniem są bardzo mocno spięte palce, stopa i w sumie wszystkie mięśnie biegnące od kolana do stopy Było rozluźnianie i nauka chodzenia. Do gabinetu weszłam chodząc na pięcie, wyszłam idąc normalnie, tyle że powoli Musze pilnować pracy stopą a nad tym mam kontrolę przy małych kroczkach, jak zaczynam iść szybciej to od razu usztywniam stopę i wracam na piętę. Pozostaje ćwiczyć i rozciągać.
Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-08-07 11:37:30