No dobra, w Fansa nawet nie próbuję się zamienić, gdzie mi do niego...ale pisanie : "takie wielkie rączki, ze nie wiem między nogi jakiego olbrzyma by weszły" i komentarze Fansa w tle..no przepraszam %-) Akurat ten tekst też zwrócił moja uwagę %-) odrazu pchać ręce między nogi.... Paatik no ciekawie tu ostatnio u Ciebie w dzienniku ;-) Zmieniony [...]
08.01.2019 DT CF Żeby nie było, ze na zajęcia nie poszłam.... Byłam. I pierwszy raz stałam w kolejce na zewnątrz aby wejść do klubu... Było 2 x więcej ludzi niż normalnie. Dramat. A zajęcia akurat na czasie bo swing oburącz, jednorącz i zarzut. Na koniec workout -chyba dla wykończenia części ludu, coby więcej nie przyszli - swing/jump squat/burpee [...]
08.01.2019 DT CF Żeby nie było, ze na zajęcia nie poszłam.... Byłam. I pierwszy raz stałam w kolejce na zewnątrz aby wejść do klubu... Było 2 x więcej ludzi niż normalnie. Dramat. A zajęcia akurat na czasie bo swing oburącz, jednorącz i zarzut. Na koniec workout -chyba dla wykończenia części ludu, coby więcej nie przyszli - swing/jump squat/burpee [...]
09 i 10.02.2019 DT Wpadły łatwiejszy dół i trudniejsza góra:) Słaba jestem, zegarek mi sie zbiesił jak aktualizację w piątek pociągnął (tak,ze musiałam resetować do fabrycznych - wku... jestem, z godzinę walczyłam). Z dobrych wieści- wiosło hantlą jakoś zaczęłam lepiej czuć, OHP jak robione na początku też lepiej szło i mimo osłabienia po wirusie [...]
28.02.2019 DT Trening z trenerem. Coraz mniej się wtrącam - co oznacza, ze chyba zaczynam doceniać trenera - chociaż młodziak:) Był MC klasyk, był plecy na kółkach (tak jak na TRX), było wyciskanie kettli nad głowę w leżeniu, męczarnie z przysiadem overhead. Na końcu WOD: wioślarz na 12 kcal, burpees na hantlach z martwym ciągiem x 9p, jakieś [...]
Tsu - ja tez grzbietem kilka razy wpadłam na scianę, ale juz tak sobie ręce wycwiczyłam, ze zawsze któraś jest u szczytu, wiec ostrzega przed ścianą:) Kabo, no co Ty? ja mogę długo i bez męczarni, tylko nudno mi strasznie... Brann - ciekawe rzeczy powiadasz. Byłam pewna ze tylko kraul, albo motyl - wiesz, takie przebojowe style. Zaraz sobie [...]
26.03.2019 DT Cross fit grupowy był. Szybka powtórka swingów i nierówna walka z zarzutem. Na koniec już ten zarzucany kettle mniej walił po ręce, ale ciągle pozycja front racku nie chce być wygodna...Wkrętka wychodzi, ale sińce i tak za nadgarstkiem zaraz mam. WOD na Końcu - AMRAP 10 min, 5/5 zarzut na każdą rękę, 30 plate jumps. Od czasu odkrycia [...]
Musisz zamortyzować całym ciałem. Ugiac kolana itd. Da się. Jak wyobrażasz sobie snatch kettlem? Przecież kula polamalaby ręce. Można to zrobić z Filipem albo na śrubę (ci z HS tego nie uznają)
31.05.2019 Nafikałam się i już mi nawet lody czy swingi nie w głowie:) Mozecie "podziwiać" cztery minuty uporu żeby stanąć na rękach i dwie próby zaliczenia sprawności "małpiatka":) Z liny schodzić dalej nie umiem, ręce mam poobcierane, nogę też - ale co tam, podoba mi się! I próba sprawdzenia ile zapomniałam ze szpagatu. Trzeba trochę pocisnąć i [...]
09.06.2019 DT Dobra, siłka jeszcze wpadła, jak już tak dobrze się wszystko zaczęło. Rolowanie, rozciąganie biodra i tyłka - uczciwie, z nadzieją że to coś da i jakiś durny naprężacz nie będzie mi w życiu więcej bruździł... Był wolny podest do MC - to sobie pozwoliłam zająć go na prawie 30 min. Szłam od 40kg, dokładając po 5kg i na końcu utknęłam [...]
Bardzo elegancko ciagniesz. Serio. Plynnie, o to mi kiedys chodzilo, jak pisalem, ze rozpedzonego malca zlapac w rece i uniesc do gory. Swoja droga, rzadko spotykana identyczna wysokosc bioder w obydwu wersjach, znaczy lapki dlugie, ale nozki tez niekrotkie, musialabys palcami stop talerzy dotykac, zeby jakas korzysc w sumaczu odniesc. ps. do [...]
20.06.2019 DT Święte święto, a jednak cross fit działał. Więc personal był i dostałam wydolnościowo w kość co nawet widać po spalonych kaloriach. Ale deficyt nie trwał długo bo wleciała jedna zasłużona nagroda i niestety druga już nie zasłużona, ale była pod ręką:) Nagroda była mniam wielkie. Magnum Cone. Na wszelki wypadek nie sprawdziłam kalorii [...]
Nie czekałam, wzięłam sprawy w własne ręce:) I znalazłam zamiennik:) też dopaminę wyzwala taki mały bieg Zmieniony przez - Paatik w dniu 2019-07-31 21:22:03
01.08.2019 DT+AEROBY Sama nie wiedziałam czego mi się chce? Weszła lżejsza góra i spacer po lesie. Jedno i drugie na speedzie, żeby się dało w grafik upchnąć. Góra 2/tydzień 4, zgodnie z planem, bez extrasów bo czasu nie było. chest supported row - 4x12, z maszyn moja ulubiona bo wiem, że czuję najszerszy a nie kaptury i ręce. Przy 15kg było [...]
10.08.2019 DT Spuszczę zasłonę milczenia na poprzednie dni... Nic godnego zapisania się nie działo - raczej same niegodne rzeczy.... Dzisiaj góra pod okiem Bziu, ciągle zgodnie z planem:) Narciarz (20kg), WL (30kg), seal row (16kg?), ściąganie drążka wyciągu górnego (20-25kg) ,power rise (3x15p x1kg) - ręce mi się trzęsły, czachołamacze z [...]
19.08.2019 AEROBY I DT Trochę stepa i gimnastyki rano. Próby zejścia do mostka ze stania, póki co z wieżyczką ze stepów. Jutro próbuję zejść do 2 stepów, jakbym nie pisała - znaczy się nie udało:) Plus spacer plażą przed lunchem, ale wiatrowo tu dzisiaj było i średnio przyjemnie. Dzisiaj w teorii miał być ostatni trening nóg według planu Bziu i [...]
12.09.2019 DT Popołudnie pełne kompromisów i poświęceń:) Mogłam być wredna (albo tylko ciut egoistyczna) i pójść na tą siłkę co trzeba i spokojnie zrobić według planu; a mogłam podrzucić Młodego na koniec miasta na trening, zrobić krótszy trening na innej siłowni i odebrać Młodego co by po nocy z Grabówka sam nie wracał.... Wiadomo co głupia Matka [...]
29.09.2019 DT Siła dół. Ulubiony MC - 70kg samo z siebie do ogarnięcia, ale ręce puszczają - pierwsza trójka wyszła super, w drugiej cieszyłam sie, ze mam tylko 3 powtórzenia,bo czwartego bym w rękach nie utrzymała, ostatnia trójka - prawie wypuściłam trzecie powtórzenie z rąk. Dodatkowo trochę serii na 50-60kg - najpierw rozgrzewkowych, a potem [...]
18.10.2019 DT Dzisiaj poranny pod nadzorem. Edukacyjnie OHP i mnóstwo pompowania tyłka (maszyna do HT, wykopy w 2 wersjach, monter walk z gumą, ławka rzymska z gumą), a na dobitkę KB swing tabata. Bziu mi podarowała siady, ale i tak nie wiem na czym siedzę przy biurku. Normalnie doopsko mnie boli..... I przy okazji OHP wyszło, ze lewą stronę mam [...]
Nie dać się czasowi
