Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

gratulacje

Łodzianin dzięki Polecam każdemu, fajna zabawa, szczególnie jak się wystartuje zgraną grupą

Fighter dzięki


29.10 wtorek

DNT

W sumie nic specjalnego, praca, zakupy i zanim wróciłam to juz wieczór był (mega korki ze względu na zbliżające się swięto).


30.10 środa

Trening

Bieganie. W zegarku zapisane jako dwa osobne treningi. To jedyny minus Polara - nie da się usatwic interwałów z poziomu zegarka, jedynie aplikacja na telefonie lub kompie, a na dodatek nie można włączyć interwałów w dowlnym momencie treningu, trzeba z góry zaplanowac ile będzie trwała faza rozgrzewki. Dlatego zapisuje jako dwa osobne treningi.
Najpierw bieg w pierwszym zakresie, pilnowałam tętna i nawet wyszło, pomimo że trochę pagórków było.
Później 8x100m, krok w miare równy ale wyszło gorzej niż ostatnio. Tylko jeden w czasie 23s, reszta 25-26s.

Wrzucam fotkę z trasy. Widoczny mostek i schodki (po przeciwnej stronie jest strome zejście o wysokości podbnej jak schodki). Akurat w połowie mojej pętli na której zwykle robię odcinki 1km (z jednej strony jakieś 600m, z drugiej 500m). Zawsze mi ten mostek wszystko psuje, bo wybija z równego rytmu






















Zmieniony przez - Viki w dniu 2019-10-30 21:41:59

A co do nagrody, to wybrałam:
- W.I.S.T. WHEY Protein Concentrate - akurat mi się kończy białko i bardzo lubię testować nowe produkty
- W.I.R. RESTORE & REGENARATOR FORMULA - regeneracja to podstawa, a u mnie ze snem i zmęczeniem bywa różnie, ciekawa jestem działania
- W.A.N.A.D. CARBO ACCELERATOR FORMULA - nie stosuje carbo, jakoś do mnie nie przemawia, ale w tym wypadku zachęciła mnie informacja, że można stosować jako izotonik. Akurat izotonik to u mnie podstawa, szczególnie w trakcie długich biegów i długich treningów.

Zobaczymy jak się sprawdzą suple

Polar fajne ma te wszystkie analizy ale szkoda, że nie ma jakiegoś systemu do dzielenia się nimi. Też walczę z print-screenami z wykresów i mapek Mogliby coś z tym w końcu zrobić.

Widzę, że każdy z producentów zegarków sportowych ma swoje za uszami jeżeli chodzi o funkcjonalności.


Zmieniony przez - FighterX w dniu 10/31/2019 8:31:43 AM

Którego masz Polara? Przesiadłem się z M430 na Garnina Fenix 5 i jednak Garmin jest o wiele bardziej funkcjonalny. Właśnie szczególnie w trakcie wykonywania treningu.

Mam v800 czyli bardziej wypasiona wersja m430, tyle że brak pomiaru z nadgarstka co czasem by się przydało np. na biegach bo nie zawsze da się pas ubrać.
Suunto miałam i analiza wykresów i treningu to dla mnie porażka. Ja muszę mieć strefy tętna na kolorowo, żeby widzieć w którym momencie treningu w jakiej strefie jest tętno, sam czas spędzony w poszczególnych strefach mało mi mówi. Szczególnie jak analizuje tętno na zbiegach i podbiegach.
Garmina jeszcze nie testowałam.
Polar ma świetną platformę polar flow i tam można dużo ustawić, na telefonie już znacznie mniej a z poziomu zegarka to porażka. No i wkurza mnie jeszcze brak opcji wyświetlania średniego tempa dla interwałów, trzeba by zapisywać każdy odcinek ręcznie jako okrążenie żeby mieć średnie wartości. To akurat w Polarze jest słabe. W Suunto dało się ustawić.

Miałem Suunto 9 przez parę dni zanim kupiłem Fenixa. Bardzo ładny zegarek, chyba najładniejszy ze wszystkich wtedy obecnych na rynku. Ale aplikacja mnie tak odrzuciła, że oddałem.

Ja miałam Suunto Spartan Trainer. Sam zegarek ok i w przeciwieństwie do Polara naprawdę ładny. Polar ma zegarki brzydkie, choć nowa seria vantage wygląda znacznie lepiej.
Przy Suunto korzystałam z serwisu movescunt na kompie, akurat to było w okresie jak ogłosili że będą zamykać movescunt a do obsługi pozostanie jedynie aplikacja, która wtedy była raczej wersją roboczą i nic nie działało
Garmin póki co nie przekonuje mnie wykresami