lukixJa jakoś tak puchnę wytrzymałościowo jak widzę po sobie. Moc jest na początku a potem dość szybkie odcięcie. Na pewno mam więcej tych włókien szybkokurczliwych które mnie bardziej predystynują do wysiłku szybkiego, czysto siłowego.W szkole gdy byłem młodszy,to byłem dobry w sprintach i wszelkich rzutach a jak biegałem na 1000-metrów,to już było dość przeciętnie.Myślę że te 32-33,to może zrobię,ale i to nie jest pewne.
Łukasz ja taki sam byłem, ale musisz coś z tym robić, ja zmieniłem cały sposób treningów i już widać minimalną, ale lepszą róźnicę.
Dobrze że się obudziliśmy i dążymy do celu, bo większość osób przeżywa życie nigdy się nie budząc.
http://www.youtube.com/user/konik3023/videos?view=0