Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

Szajba to chyba kiedyś przez godzinę wchodził... masz Viki inspiracje:)
Zakładając ze znajdziesz godzinkę...

Paatik moje nogi nie są gotowe na taki wysiłek

Szajba to dwa różne ćwiczenia
Najpierw normalne wejścia, oczywiście z zejściem po każdym powtórzeniu, Ruch zaczyna się i kończy na podłodze.
Natomiast drugie ćwiczenie "zejścia" zaczyna się i kończy stojąc na stołku. Czytałam że to ćwiczenie wzmacnia nogi pod kątem zbiegów.

13.01 środa

Bez treningu ale i tak ciężki dzień, byłam z dwójką na szczepieniu. Starszy odstawił taki cyrk że wstyd.

Lekarka po obejrzeniu wyników Małej zaleciła całkowite odstawienie mojego mleka więc od dziś jesteśmy na samym mm.

Skądś to znam, parę dni temu żona poszło z synem do okulisty, cyrk i jazda bo nie dał sobie oczu do badania zakropić

Czas i kasa w plecy

Rion współczuję. U nas był cyrk, Młody uciekał po całym gabinecie, chował się za parawanem, w końcu trzeba było go wziąć siłą, to kopał pielęgniarkę i potargał jej rajtki. Nie wiem co w niego wstąpiło, poprzednim razem był grzeczny. No dramat. Dobrze że mamy już spokój ze szczepieniami.

No niestety tak jest czasem z dziećmi i jak ktoś w życiu przeżył kilka takich akcji jest bardziej wyrozumiały

Dobrze że teraz lekarze,pielęgniarki inaczej reagują na takie sytuacje ( w większości ) ,bo 30-40 lat temu to było ,aż szkoda gadać ,było sporo spięć i kłótni

Teraz też różnie na to patrzą, ale u nas akurat tyle dobrze, że nas znają w przychodni i nigdy wcześniej problemu nie było. Miesiąc temu byliśmy i ok, ale później Młodego ręką bolała i trochę spuchła więc może się zraził.

14.01 czwartek

Przed południem udało się porozciągać bioderka i przywodziciele. Do tego trening na brzuch:
- plank + plank bokiem
- kółko z kolan
- przyciaganie nóg na piłce

Po południu krótki spacer, w końcu jest zima i aż się chce wyjść z domu







Wieczorem wpadł marszobieg Nie mogłam przegapić takiej okazji, nie wiadomo jak długo śnieg będzie więc trzeba było korzystać. Kocham biegać po śniegu. Od razy samopoczucie milion razy lepsze. Głowa potrzebowała takie relaksu
Schemat 3 min. trucht/2 min. marsz. Tempo żółwia Na pewno nie pomagało podłoże - momentami bardzo ślisko (wyjeżdzone sankami, nie posypane), momentami głęboki śnieg.












Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-01-15 11:49:24

Zmieniony przez - Viki w dniu 2021-01-15 11:50:02

No proszę pani jak kółko z kolan szarpniesz to nie jest źle


Zmieniony przez - rion10 w dniu 2021-01-15 11:52:36