Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

Paatik wtedy jeszcze byłam młoda a teraz jakaś starcza sztywność mnie dopadła

Szajba wychodzę z założenia że najlepiej sprawdzić na sobie "Zwykłe" rozciągnie nie przyniosło mi znaczących efektów. To o czym Paatik wspomina też jest warte wypróbowania. Co do dynamiki w rozciąganiu, to ja mam na myśli chyba coś innego niż ćwiczenia, które się klasyfikuje jako rozciąganie dynamiczne. Bardziej to o czym Dziewczyny wspominały w wątku z wyzwaniem i co było pokazane na wklejanych tam filmikach, czyli zamiast ciągnięcia na siłę i długiego trzymania pozycji, np. przechodzenie z jeden pozycji do drugiej. Bardziej coś jak kombinacje w jodze dynamicznej. A do tego rozciąganie poprzez spięcie mięśni, jak na tym filmiku:






Zmieniony przez - Viki w dniu 2020-11-15 14:19:10

Viki

Szajba wychodzę z założenia że najlepiej sprawdzić na sobie

W sumie najważniejszy jest osiągnięty efekt o ile środki ku temu nam czy innym nie szkodzą.
Stan wyjściowy znasz, my również, tak więc czuj się monitorowana

Ech, to teraz nie mam wyjścia
Jeszcze z takich spostrzeżeń - w drugiej połowie poprzedniego sezonu chodziłam regularnie, 2x w tygodniu na grupowe treningi naszej drużyny na przeszkodach. Tam robiliśmy fajną rozgrzewkę na barki, właśnie takie dynamiczne rozciąganie w różnych płaszczyznach, sporo ciekawych ćwiczeń. I po pewnym czasie czułam różnicę , lepszy zakres, większa ruchomość. Górę też planuje rozciągać, oby tylko czasu starczyło


15.11 niedziela

Dziś luz. Jedynie leniwy spacer, ok. 1km na plac zabaw i tyle samo z powrotem. Mała dość łaskawa była, więc nawet posiedziałam na ławce i wypiłam kawę
Po całym szarym i zimnym tygodniu dziś piękna pogoda, ciepło i słonecznie. Uwielbiam jesienne kolory

Hahaha ja to samo dziś. Na spacerek z kawą w kubku termicznym. Niestety mój nie był łaskawy, tylko 25 min spał ale co so kawkę w lesie na słoneczku wypiłam to moje

Moja jeszcze w wózku śpi długo, ciekawe kiedy jej się odmieni


16.11 poniedziałek

Krótki trening 30 minut:

Rozgrzewka:
- mobilizacje z kijem
- krążenie bioder na piłce 10x
- tilt na piłce 10x

1a. przysiad z piłką za plecami 2x10
1b. krążenia tułowia z piłką 2x5 na stronę
2a. donkey kicks 2x20
2b. odwodzenie nogi w tył z gumą 2x15
3. łopatki w klęku i na drążku 10x
4a. pompki przy szafce 2x15
4b. wiosłowanie gumą jednorącz 2x15
5a. wspięcia na palce 2x15
5b. supermeny 2x10
6. ćwiczenia stabilizacyjne:
- unoszenie zgiętej nogi (oczy zamknięte)
- krążenia ugiętą nogą (oczy zamknięte)
- uginanie i odwodzenie w bok
- "półprzysiad' na jednej nodze

Do tego trochę leniwego rozciągania - dwójki i skręt.
Był też spacer. 30 minut (2,5km) żywe tempo, reszta to spokojny spacer.

" Moja jeszcze w wózku śpi długo, ciekawe kiedy jej się odmieni "

Gdy ścieżki do biegania zobaczy

Wczoraj byłam na biegowych terenach, na szczęście spała i oby spała jak najdłużej


17.11 wtorek

Najpierw krótki trening brzucha:

- ćwiczenia oddechowe + MDM na plecach
- na plecach: opuszczanie nóg z piłką pod plecami, tilt z piłką, unoszenie łopatek
- w klęku: koci grzbiet, noga do łokcia, łączenie kolan, niedźwiadek, krążenie biodrami
- plank 2x max
- skręty w staniu
- naciskanie dłońmi na uda w przysiadzie przy ścianie

Później trochę rozciągania, był skręt i noga na szafce.

Na koniec jeszcze dość długi spacer. Nastawiłam się raczej na siedzenie na ławce, żeby się nie zmęczyć, bo ciężki dzień mnie czekał (nie ma to jak być samemu z dwójka dzieci, to dopiero wyższa szkoła organizacji, np. jak jednocześnie karmić małe i pomagać brać prysznic starszemu ). Mimo wszystko spacer wyszedł długi, bo była piękna pogoda i jakoś mnie tak poniosło na biegowe ścieżki

A tutaj leje i szaro...

Ciągnie wilka do lasu

Paatik u nas wyjątkowo ładny tydzień

Tsu jak zobaczyłam ostatnio na tych ścieżkach biegającego pana, to aż mi się smutno zrobiło idealna jesienna pogoda na bieganie, moja ulubiona pora roku a ja jeszcze długo muszę poczekać. Dwa miesiące od porodu to absolutne minimum, zaleca się przynajmniej 3 miesiące odczekać, szczególnie przy kp. Bywa, że nawet i pół roku nie da się biegać