basen

Wczoraj rower 4x8min z 4-oma 10-cio sekundowymi przyspieszenia na serię. Hr w granicach 146-156. Dziś tylko basen. Lekki. Choć zrobiłem 3 setki po ok. 2:02 i dwusetke w 4:05. Podglądam plan Pirlo, ale będzie mi mega ciężko zrobić całość. Zrezygnowałem z lekkich jazd. Ale ciągle zostają 4 treningi jakościowe. Więc albo będę zrezygnował z jednego co [...]

[...] żadnych, bo ostatnio pobiegłem tydzień temu, a coś mocniejszego to chyba z 1,5 miesiąca temu. Dodatkowo nogi przekrecone na rowerze. Trasa dziurawa, miejscami mocno pod wiatr, innym razem z wiatrem. Ostatecznie miałem 23:20 (dla porównania miesiąc temu, jak biegalem: 22:38 na dokładnie 5,150 km). Bezpośrednio po biegu basen. Wykąpałem się ;)

Wczoraj basen, trudno było zgrać się z Panem Zabkarzeem, poza tym wczoraj to nie był mój dziś. Chyba za mało kcal w ciągu dnia. Wieczorem BS 30 min.

Dziś basen, ale bez ładu i składu bo godziny popoludniowo - wieczorne, a więc ludzi masa. Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2017-03-07 20:18:07

[...] ile mocowo było naprawdę ok, wg założeń, to tętno mocno w dół (pewnie organizm nie rozbudzony) . W zasadzie dopiero pod koniec treningu wyszedłem ponad tzw próg. Wieczorem basen. Miałem do dyspozycji 25 min w wodzie, więc uznałem, że najlepsze będzie ciągle płynięcie. Plywalen przez 17 min, później nie mogłem opanować skurczy uda. Wyszedłem, [...]

Dziś tylko basen w godzinach nazwijmy to zatłoczonych. Ale było w miarę ok. W zasadzie to bardzo dobrze jak na tą porę. Dziś było tak: 300m z osemką na początek jako rozgrzewka. Tu wyszło 2:05/100m między ludźmi, więc jak dla mnie bardzo fajnie. Później przyszła jakaś sekcja, ludzie z innych torów przyszli na mój. Momentalnie zrobiło się 8 osób [...]

[...] to zwykle). Do tego rolowanie. Rolowanie, systematyczne rolowanie, niekoniecznie bardzo długie, robi robite. Dziś rano rower 2x (3x3min z przerwą 3 min). Zadania miały być na 120 proc, ale w praktyce było 110-120. Powiem tak: między interwalowymi trwającymi 2 i 3 min na takiej intensywności różnica jest bardzo duża. Popołudniu być może basen.

Jak pisałem: wieczorem basen. Ale nic konkretnego nie zrobiłem. Taką pora.

Kalik 2:00,1:50 basen to lepiej niż ja

Wczoraj wyszedł dzień wolny. Wróciłem z pracy i poszedłem spać. Planowo miał być tylko lekki rower, więc nie był to jakiś kluczowy trening, więc idę dalej. Dziś basen i bieg. Oba po pracy. Na basenie było względnie luźno, więc uznałem, że pora na pływanie ciągle. Zadania głównego (nie licząc rozgrzewki i schlodzenia) wyszło 900m (mogłem więcej, [...]

Przed południem Basen - bez większej historii. Wieczorem rower - podobnie - tylko, żeby przekręcić. Dziś planuje powtórzyć test 20min. Akurat po 3 tygodniach mocnego treningu i tygodniu (niecalym) luzu.

Dziś tylko basen, miałem na trening 40min. Było stosunkowo luźno, więc zrobiłem pływanie ciągle. Całość była taka: 350m rozgrzewki z ósmą 1200m pływania ciągłego bez gadżetów 50m dobicia do równej liczby na zegarku :) To zadanie 1200m wyszło średnio 2:16 / 100m. Szału może nie ma, ale mam komfort psychiczny, ze mogę taki dystans przepłynąć, to [...]

Dziś basen. Słabiutko. Brak mocy - chyba wychodzi niedzielne bieganie, poniedziałkowy rower i wczorajsze podbiegi z niedostatkiem snu i prawdopodobnie kcal.

[...] podnioslem siodło, przesunalem max do przodu; ale chętnie wrzucę fotki co by ktoś podradzil, bo co kolejna para oczu to kolejna :) Wieczorem bieg progowy: 15/10/5min Wt - basen Środa, czyli dziś: odebrałem paczkę, podobno z samych Włoch, także od dziś nie jeżdżę na rowerze. Od dziś krece watty ;) Sprzęt zainstaluje pewnie w weekend (albo i [...]

[...] dodatkowo jeszcze jedna sprawa około prywatna, i sport nie był tak jakbym chciał. A w zasadzie zszedł na boczny tor. Piątek - musiałem dłużej popracować i wyszedł tylko basen Sobota - od rana w zasadzie jakieś zawirowania, wyszedł dzień bez trenowania Niedziela - dzień zaczął się od godziny 13 :) Pogmeralem przy rowerze (pomiaru nie [...]

Dzisiejsze trenowanie: Po pracy basen - było trochę ludzi, ale stosunkowo luzno. W sumie poplywalem 1,5 km Po basenie bieganie. Niespecjalnie chciało mi się wychodzić. W zasadzie to nie chciało mi się. Także chciałem zrobić coś w miarę krótkiego. Padło na bieganie progowe znowu (znowu, bo w niedzielę też tak biegalem). Zrobiłem 30 min. Bieglo się [...]

[...] z pacemakerami co 2 min i przy okazji MP mężczyzn na 5 km. Żeby tylko nie wyskoczyła 30 stopni jak to zwykle bywa na samym początku czerwca to będzie perfekcyjnie. Dziś basen. Plynalem z ósemka między nogami. Poplynalem ciągiem dokładnie przez 39:12 min. Wg zegarka było 1925m, ale jest to nieprawda, bo końcówka 25m tu nie pasuje. Załóżmy, że [...]

[...] :) Chyba Mkon pisał, że właśnie dzięki gumom się poprawił. Czytaleem też jak jeden z blogerów, nienajgorszy pływak, pierwszy raz popłynął w gumie. Zaczął tonący w połowie basenu ;) Myślałem o tych gumach, ale nie wiem, czy nie trzeba zacząć od czegoś innego, mianowicie lekcji u trenera. 1-2 razy w tygodniu, bo co tu dużo mówić, troszkę to [...]

[...] Poznej od razu bieg: 15 min w tempie 4:51 (nieco ponad 3 km) 3min przerwy 5x3min po 4:20 (tempo interwalow) z przerwą 1 min Bieganie krótkie, bo raptem 40 min, ale jak dla mnie cholernie intensywne. W zasadzie to był 3 dzień z rzędu z rowerem i bieganiem (czyli z zakładkami). Także jutro chyba tylko basen, żeby się troszkę zregenerować.

Dziś basen, pływanie normalne, bez gadżetów, aczkolwiek starałem się mocno nogami nie pracować (co w praktyce musi wyglądać z brzegu komicznie: mniej nóg to większa frekwencja rąk i brak wylezenia, a że oddycham na dwa, to pewnie wygladalem jakbym się topil :D ). Zrobiłem 10x100m z przerwami 40-50s. Setki średnio pływanie po 2 minuty (przy czym [...]