Tętna serii były takie: 167, 168, 168, 166, więc tu mniej więcej było stale. Próg w czasie testu wyszedł mi 165-166 i tego się trzymam.
A to "łatwiej" to odczucia w czasie kręcenia, niekoniecznie poparte cyframi. Ogólnie mam tak, że pierwsze interwaly zawsze wychodzą mi ciężej. Może to kwestia rozgrzewki, a później jeszcze dogrzania się .
Z resztą, wszystko zweryfikuje ulica.
Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2017-03-18 16:49:57
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Dziś basen i lekki rower. Na basen poszedłem wcześniej, co by tłumów uniknąć. Tłumów nie było, ale była masa zabek dyrektorskich... Zrobiłem 4x100 i 2x200, a później jak warunki pozwalały.
Wieczorem 30 min lekkiego roweru. Jutro rano będę musiał zrobić ciężki rower, więc dlatego tylko tyle (oryginalnie miała być 1h) .
I dzisiejszy wyścig. Emocje do końca :) Niesamowita końcówka. No i można popatrzeć co ma na głowach ma czołówka :)
Zmieniony przez - kalikstat w dniu 2017-03-18 19:56:29
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Logistycznie pasowało mi zrobić na początku rower. Zacząłem o 6.00, przed nie jadłem nic, wieczorem się podladowalem. Zadanie na dziś: 3x15 min tuż pod progiem. To był ostatni mocny trening wg trainerroad w tym bloku. Teraz wypada mi tydzień regeneracyjny z 3 jazdami. Zrobię 2 lekkie jazdy i test 20min za tydzień.
Praktycznie od razu po rowerze bieganie. Jeżeli bieg 15 min po zejściu z roweru, wysuszeniu się i lekkim ogarnieciu można nazwać zakładką to była to zakładka. Pobiegłem 45 min. Tam i z powtorem. "Tam" pod wiatr, a wiało srogo. Powrót łatwiejszy. Z założenia miał być bieg lekki. W sumie sam nie wiem, co o nim myśleć, bo hr wskazuje, ze było w tlenie (górnym, ale jednak tlenie), a tempo ok. 30-45s szybsze, niż biegam rozbiegania (ok, tu może było trochę szybciej, ale różnica jednak dość spora) .
Także o 8.30 byłem już po 2 treningach.
Ok 12 basen, ale dziś wyjątkowo brakowało weny do pływania. To co Plywalen było po 2:00-1:50 więc dla mnie bardzo fajnie.
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Dziś basen i bieg. Oba po pracy. Na basenie było względnie luźno, więc uznałem, że pora na pływanie ciągle. Zadania głównego (nie licząc rozgrzewki i schlodzenia) wyszło 900m (mogłem więcej, ale po raz kolejny już na basenie zaczęły łapać mnie skurcze i musiałem trochę rozciągnąć nogi) w 19,5 min. Ludzie się troszkę przewijali, ale tragedii nie było.
Praktycznie po basenie bieg (godzina przerwy w tym: powrót i jedzenie). Dziś krótkie interwały:
(1 min mocno / 1 min trucht) x3
(1 min mocno / 0,75 min trucht) x3
(1 min mocno / 0,5 min trucht) x3
W moim przypadku mocno (ale też nie w pałę) to było 4:15-4:25.
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Wczoraj BS 55 min.
Dziennik:
http://www.sfd.pl/DT_kalik-t1087033.html
Konkurs wrześniowy As w Rękawie wg fansa
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- ...
- 146