
No dobra, może niekoniecznie aż tak wiekopomna, ale po kilku miesiącach siedzenia na forum, czytania cudzych postów i pisania w różnych tematach postanowiłam sama założyć dziennik treningowy.
Codziennych wypisek nie obiecuję, ale postaram się go uzupełniać przynajmniej w dni treningowe. Chciałabym, żeby to nie była ciągnąca się przez kilkadziesiąt stron lista ćwiczeń i zrzutów miski, więc na pewno będą jakieś foty żarcia, wrzutki muzyczne tego co lubię, opinie o testowanych suplach i czasem pewnie jakieś złote i nieuczesane myśli (także te o d... Maryny, bo czemu nie?).
Zapraszam do odwiedzin i dyskusji - nawet tych o wyższości masła z nerkowców nad tym z fistaszków, chociaż wolałabym o pomysłach na ciekawe treningi i metodach treningowych, przepisach na dobre jedzenie, muzyce, książkach i górach - bo mam nadzieję, że i to się gdzieś przewinie.
CEL: redukcja, docelowo do około 70 kg
Horyzont czasowy: na razie do wakacji 2016, dalej się zobaczy jak to będzie wyglądać wagowo i w obwodach + czy nie nastąpi za duże zmęczenie materiału. Planowane resety z wyjściem na zerowy/minimalnie dodatni bilans - na pewno nadchodząca dużymi krokami gwiazdka i Wielkanoc, bo jednak 9 m-cy bez przerwy na redu to trochę nudne i męczące, trzeba czasem organizm oszukać, że może być fajniej.

Krótka historia: kiedyś byłam piękna i młoda, a teraz nadal jestem piękna, ale kilkadziesiąt kilogramów starsza, więc postanowiłam się odmłodzić i te nadmiarowe kg zrzucić. Zaczęłam jakieś 3 miesiące temu, poczytałam, pokombinowałam, posiedziałam na forum i od tamtej pory trzymam w miarę czystą miskę i ćwiczę. Więcej szczegółów wrzucę poniżej w ankiecie. Wstępne wyniki jak widać:

Długa historia: dawno, dawno temu, za lasami, za górami... Nevermind.

***DANE PODSTAWOWE***************************************
NICK: Ghorta
WIEK: 38
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: aktualnie siłowy to jakiś miesiąc-dwa, wcześniej w zamierzchłych czasach szkolno-studenckich: 3 lata sportów walki (karate, judo, taekwondo) i 5 lat koszykówki. W ostatnim czasie krótki epizod biegowy w czerwcu-lipcu tego roku (nawet fajne to było, ale jednak nie na 110 kg żywej wagi).
****PARAMTERY OBWODÓW*************************************
WAGA CIAŁA: 101 kg
WZROST: 176 cm
OBWÓD RAMIENIA: 32 cm
OBWÓD ŁYDKI: 46 cm
OBWÓD UDA: 65 cm
OBWÓD BIODER: 119 cm
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 118 cm
OBWÓD TALI: ja się zawsze upieram, że nie mam talii, ale jeżeli brać pod uwagę najwęższe miejsce między pępkiem a pod biustem to można uznać, że 104 cm
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: pod biustem 100 cm, biust 115 cm
****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING?
w dużym skrócie to będzie: redukcja -> siła -> mięśnie
w wymienionej kolejności tzn pod koniec redu chciałabym zrobić jakiś sensowny cykl treningowy na siłę, zwłaszcza na główne boje (siad, mc, płaska), potem się pocieszyć, że jestem piękna i szczupła, a potem dobudować trochę mięsa - ale ew. masa to już pewnie będzie na kolejną gwiazdkę (albo jeszcze kolejną).

Na redu w FBW, ogarnianie techniki i budowa podstaw pod przyszłe treningi na siłę. Minimum 3x100 kg w podstawowych bojach mi się marzy.

****STAN ZDROWIA*****************************************
CHOROBY PRZEWLEKŁE: brak
PRZEBYTE KONTUZJE: 3x skręcenie lewej kostki
WADY POSTAWY: pewnie coś jest, ale nie przeszkadza w życiu; jakieś 5 lat temu miałam problemy z dolnym odcinkiem kręgosłupa, rozpoznanie początków dyskopatii (co tam dokładniej było, to bym musiała w papierach pogrzebać), ale rehab + czas sprawiły, że przeszło. Zanim zaczęłam teraz machać sztangą poszłam do fizjo - obejrzał zdjęcia z tamtego okresu, przebadał, obmacał i powiedział, że będę żyć. I że mogę trenować, byle odpuścić sobie wynalazki typu ławka rzymska i wznosy z opadu.
ALERGIE: brak
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: no idea
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? tak
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? nie
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? nie
****PYTANIA DODATKOWE**********************************
CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: tak
- Olimp - Vita-min plus dla Kobiet - 1 tabs 1x dziennie
- Olimp - Gold Omega 3 - 1tabs 1x dziennie
- Olimp - Zielona Herbata - 1 tabs 2x dziennie (przed posiłkami)
- witamina D3 - 4x w tygodniu po 2000 IU
- białko w prochu wg potrzeb/smaku/pomysłów w kuchni
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO)
Dukan - jakieś 2-3 lata temu, około 2 m-cy, kilka kg spadło i z racji braku zmiany siedzącego trybu życia i diety, wróciło.
****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE - zrzut kilku dni z dziennika żywieniowego na www.potreningu.pl?
Orientacyjny rozkład BTW: 140/80/155, 1900 kcal - idę nim od połowy września, na razie działa, więc nie zmieniam. Przy czym zdarza mi się nie dobić węgli albo tłuszczu, ale jakoś z tym żyję i wyrzuty sumienia mnie nie dręczą. Większych odstępstw od diety przez te 3 m-ce nie pomnę, owszem wpadło gdzieś tam kilka cukierków i piwo z okazji imprezy, ale od tego się nie umiera, a nawet rogi nie rosną.





CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ?
Chudnę, obwody też powoli spadają. Niedługo zaczną spadać ubrania - robią się przyduże. I dziurki w ulubionym pasku do spodni mi sie kończą.

****SPRZĘT**********************************************
PROFESJONALNA SIŁOWNIA: NIE i na razie nie planuję tego zmieniać
Ćwiczę w domu, mam do dyspozycji:
- ławkę dwustronnie regulowaną w zakresie -15 +80 st. (Marbo MS-L102)
- prasę do nóg do tej ławki (zdejmowaną)
- stojaki wielopoziomowe pod sztangę
- sztangę (gryf 180 cm, 11 kg wagi)
- sztangielki regulowane 45 cm x2 (gryfiki po 2kg na sztukę)
- sztangielki nieregulowane 2x 5kg
- jakieś 65 kg obciążeń do sztangi/sztangielek (jak dojdę do 60 kg w mc to dokupię więcej)
+ ergometr wioślarski york do cardio/interwałów
****TRENING**********************************
JAK WYGLĄDA TWÓJ OBECNY TRENING - podaj nazwy ćwiczeń, ilość serii, ilość powtórzeń w seriach, obciążenia w kolejnych seriach.
Poprzerabiałam sobie trening na siłownię dla początkującej lejdi, biorąc pod uwagę co mogę zrobić z posiadanym sprzetem i wyszło mi coś takiego:
1. przysiad ze sztangą (tylni)
2. uginanie nóg siedząc
3. prostowanie nóg leżąc
4. rozpiętki na płaskiej
5. wyciskanie na płaskiej
6. martwy ciąg
7. wiosło w opadzie nachwytem
8. wyciskanie sztangielek siedząc
9. wyciskanie francuskie sztangielki oburącz siedząc
10. uginanie ramion z hantlami z supinacją (naprzemienne)
11. wspięcia na palce na jednej nodze
12. spięcia brzucha ew. plank
Powyższy zestaw 3x w tygodniu. Ćwiczenia wykonywane w podanej kolejności. Na razie wystartował trzeci tydzień z planem po 3x12, w T1 było 2x12, w T2 2x15, w T5-6 planuję 3x10, T7-8 3x8 powtórzeń, dalej się zobaczy czy będzie jeszcze możliwość progresu sensownego z ciężarami. Ćwiczenie brzucha z planu czasem odpuszczam, jak po MC czuję, że to jednak średni pomysł.
Ciężary do poszczegółnych ćwiczen rozpiszę przy okazji najbliższego treningu.
Do tego 2x w tygodniu jakieś 30-40 min na ergometrze + codziennie 5 km spaceru (dom->praca->dom).
ZDJĘCIA
w pozycji neutralnej przodem, bokiem i tyłem.

Więcej grzechów nie pamiętam.

I na dobry początek coś z pałerem.

Zmieniony przez - Ghorta w dniu 2015-12-02 09:01:36
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html