Hesia dzięki
Ostatnio natknęłam się na filmik na yt gdzie przy problemach ze spiętymi tyłami zamiast klasycznego rozciągania polecane było prostowanie nogi w leżeniu.
8.01 niedziela
GPK 23km etap 3/5
Nie zdążyłam przed biegiem zrobić rozgrzewki - za późno wyjechałam z domu bo nie spodziewałam się że przy tej wiosennej pogodzie będzie trzeba skrobać szyby rano
Bieg zaczęłam spokojnie i założenie na pierwszą pętlę było jak najbliżej progu tlenowego. Brak rozgrzewki jednak sprawił że tętno szybko poszło do góry, do tego nogi jakoś same przyspieszały więc musiałam się pilnować żeby nie przekroczyć 170. Zamiast tlenu pierwsza połowa wyszła w S3, ale wcale nie czułam zmęczenia. Na drugą pętlę wybiegłam jakbym dopiero zaczynała bieg po dobrej rozgrzewce. Od początku starałam się biec mocniej, pilnowałam tylko żeby nie przekroczyć progu mleczanowego. Biegło się naprawdę fajnie, jedyne co czułam to nogi, żadnej walki o oddech i umierania nie było. Tak to można biegać
Na ostatnich 5km jak zawsze spotkaliśmy na trasie zawodników z dystansu 5,7km. Z racji że to krótki dystans to większość zawodników biegła dość szybko, co mobilizowało żeby też trochę przyśpieszyć, szczególnie że siły jeszcze miałam. Spotkałam też sporo osób z drużyny i przy okazji krzyczałam na nich że mają biec szybciej niż ja, bo oni dopiero zaczęli a ja tak biegam już ponad 2h to mogę biec wolniej
Nie ma to jak odpowiednia motywacja
Końcówka wyszła dość mocna i to był jedyny moment podczas całego biegu kiedy poczułam że mam już dość. Poza tym biegło mi się naprawdę fajnie i lekko.
Czas poprawiony
Najlepszy wynik w tym cyklu a wcale nie było walki o życie. Przy okazji wiem już że nawet jak nie biegnę pierwszej połowy w tlenie to i tak są siły na drugą. Następnym razem spróbuję pierwszą pętlę pobiec jeszcze trochę szybciej i zobaczymy jak to wyjdzie.
Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-01-09 09:38:04
I jeszcze na koniec podsumowanie tygodnia i porównanie ostatnich dwóch. Bardzo fajnie udało się wpleść te zawody w
plan treningowy, wyszedł tylko mały progres w kilometrach i spory w przewyższeniu, czas treningów taki sam dzięki czemu ten tydzień z zawodami nie był nagłym skokiem obciążenia. Teraz będzie tydzień rege, niestety zakończony kolejnymi zawodami
Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-01-09 09:42:20
Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-01-09 11:43:50