Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

bardziej mi chodziło o to, że jak troszkę więcej mięśnia to lepiej redukcja idzie, ale mniejsza o to
może uda Ci się michą załatwić sprawę tych 2kg skoro zaczęłaś liczyć.

"Bieganie nie jest sportem sylwetkowym a większość zawodników to chudzielce" - przecież wiem, ale jaki to ma związek z tym co napisałam do Ciebie to nie wiem za często wybiegasz od wątku bo chodzi o to, że chcesz schudnąć, ale nie idzie przecież.

albo idzie, a Ty po prostu marudzisz, że nie idzie

FighterX

StrongSFD

No faktycznie w biegach górskich 2 kg to serio sporo - szok że aż taka różnica

Ważę 86kg i biegam górskie biegi. Jeżeli nie masz siły, to tak jest to bardzo duża różnica, jeżeli jesteś silny, to nie robi Ci to różnicy. 2kg to ja mam w samym bukłaku

Czyli moim tokiem myślenia skoro Viki ma siłę to te 2kg bez znaczenia w teorii. Może nawet na plus jeśli chodzi o siły.

Nene chodziło mi o to, że mogę mieć nawet obwisłe pośladki jeśli dzięki temu będę szybciej biegać

Paatik gacie mają wysoki stan i szeroką gumkę więc trzymają tłuszcz na miejscu

Strong to nie tylko o siłę chodzi. Owszem siła jest bardzo ważna żeby te nogi dawały radę na górkach. Ale im wyższa waga tym więcej tej siły potrzeba i szybciej tętno idzie w górę a co za tym idzie szybciej dobijamy do progu mleczanowego, przy mniejszej prędkości. To było fajnie widać jak robiłam kiedyś biegi z obciążeniem, gdzie w zależności od ciężaru tempo na km spadało od 30 do 60 sekund jeśli chciałam utrzymać tętno w zakresie tlenowym.
Tu nie chodzi tylko o to czy mam siłę i czy dam radę wybiec na górkę, ale o to żeby wybiec jak najmniejszym kosztem, przy jak najniższym tętnie i możliwe jak największej prędkości. Cały trening biegowy polega na zwiększaniu prędkości przy danych progach tętna.

Tu można poczytać o zależnościach tempa, tętna, VO2max i wagi
https://100hrmax.pl/waga-startowa/amp/ 

FighterX

StrongSFD

No faktycznie w biegach górskich 2 kg to serio sporo - szok że aż taka różnica

Ważę 86kg i biegam górskie biegi. Jeżeli nie masz siły, to tak jest to bardzo duża różnica, jeżeli jesteś silny, to nie robi Ci to różnicy. 2kg to ja mam w samym bukłaku

Policz sobie, ile procent Twojej wagi stanowią 2 kg, a ile w przypadku Viki. Nie wspominając o tym, że porównujesz się do kobiety.

Mam wrażenie, że niepotrzebnie niektórzy patrzą na to jak na fanaberię sylwetkową. 2 kg da się już odczuć w bieganiu, szczególnie po górkach. Jeśli nawet zbuduje więcej siły, żeby udźwignąć bez problemu te 2 kg więcej, to chyba lepiej tę siłę spożytkować na szybsze bieganie niż ciągnięcie większego balastu, nie? Chyba o to w tym wszystkim chodzi? Wiadomo, że nie wysuszy się jak maratończycy, bo cele sportowe inne, ale to są tylko 2 kg. Pomarudzi na głód i zaraz znowu zacznie normalnie jeść. Jakoś nie widzę, by ktoś marudził Damianowi, że jest taki chudy, po co mu taki niski BF, skoro mógłby tylko dobudować trochę siły :P

A że Viki marudzi na głód? OMG dajcie dziewczynie pomarudzić w jej dzienniku, przecież sport to nie zawsze słoneczko i ćwierkające ptaszki ;)

Nene87

Samo bieganie powodowało tylko zwis pośladków i utratę mięśni + więcej fatu.

Viki

Nene chodziło mi o to, że mogę mieć nawet obwisłe pośladki jeśli dzięki temu będę szybciej biegać

więc, jeśli czytamy ze zrozumieniem to chodziło mi o to, że takie Twoje bieganie nie idzie w parze z redukcją w ogóle czytałam ostatnio, że długie bieganie też nie idzie w parze z szybkim bieganiem ale co ja tam wiem...

Hesia dzięki, w końcu ktoś kto mnie rozumie

Jeszcze dodam, że komuś kto nie biega 5 sekund może się wydawać niczym i próba zrzucenia kilku kg, żeby biegać 5-15 sekund szybciej na kilometr nie ma sensu. Ale jak przegrywasz na 5km o 10 sekund to uwierzycie, że to ma znaczenie. W końcu to tylko 10 sekund. Na dystansie 3,7km mam 4 miejsce w kategorii a różnica w czasie moim i koleżanki z 3 miejsca to właśnie kilkanaście sekund. Niby nic a jednak.

Nene87

Nene87

Samo bieganie powodowało tylko zwis pośladków i utratę mięśni + więcej fatu.

Viki

Nene chodziło mi o to, że mogę mieć nawet obwisłe pośladki jeśli dzięki temu będę szybciej biegać

więc, jeśli czytamy ze zrozumieniem to chodziło mi o to, że takie Twoje bieganie nie idzie w parze z redukcją w ogóle czytałam ostatnio, że długie bieganie też nie idzie w parze z szybkim bieganiem ale co ja tam wiem...

Nene ale mięśnie ważą więcej niż tłuszcz. Więc w sumie jeśli zlecą mięśnie a nie fat i waga pójdzie w dół to w teorii cel osiągnięty A naprawdę nie trzeba mieć dużych mięśni, żeby one były silne i wytrzymałe. Wystarczy popatrzeć na najlepsze zawodniczki OCR w kraju i na świecie.

A kwestia długości i szybkości biegu to kwestia względna. To moje bieganie to wcale nie jest długie bieganie, ale że biegam wolno to zajmuje dużo czasu. Takie plany to realizują osoby chcące poprawiać życiówkę na 10km czy półmaraton. Koleżanka, była sprinterka, która teraz startuje głównie na 5km, biega na treningach 10-15km a u mnie to jest zwykle 7-9km. Tyle że ona jest dużo szybsza więc jej 10km zajmie tyle co mi 7km Jak napisałam wyżej w treningu biegowym chodzi o zwiększenie prędkości na progach, niezależnie od dystansu. Tyle że na krótkich dystansach pracuje się na większych szybkościach które trzeba utrzymać w krótszym czasie, a na dłuższych dystansach chodzi o wypracowanie jak największej prędkości przy jak najniższym tętnie. Czołówka potrafi pokonywać trasy ultra szybciej, niż większość biegaczy amatorów dystans 10km
Kolejna kwestia jest taka, że jak ktoś skupia się tylko na "długo i powoli" to może mieć problem ze zwiększeniem prędkości. W planie treningowym powinny się znaleźć również mocniejsze jednostki. A to jakie, ile i kiedy wprowadzić to już zależy od celu, stażu treningowego, planu treningowego itp.


Zmieniony przez - Viki w dniu 2022-01-19 13:11:19

czyli wiem, że nic nie wiem no i fajnie

"Kolejna kwestia jest taka, że jak ktoś skupia się tylko na "długo i powoli" to może mieć problem ze zwiększeniem prędkości. W planie treningowym powinny się znaleźć również mocniejsze jednostki. A to jakie, ile i kiedy wprowadzić to już zależy od celu, stażu treningowego, planu treningowego itp."

Myślę Viki, że tutaj właśnie trafiasz w punkt.
Odniosę to zarówno do wyników jak i redukcji.
Były tygodnie w których biegałem ~100 km tygodniowo i ... mogłem przytyć, a wyniki wcale lepsze nie były.
Periodyzacja i szokowanie organizmu różnymi jednostkami (ale też innymi sportami) przynosi efekt, tego trzymam się od jakiegoś czasu i bardzo dobrze na tym wychodzę (czasy, sylwetka).


Zmieniony przez - tomaszS w dniu 2022-01-19 13:25:58

No i przed wszystkim nie zapominajmy o tym, że w OCR-ach niższa waga ma chyba jeszcze większe znaczenie, bo mniej dźwigasz na przeszkodach. Dla rąk 2 kg to chyba jeszcze większa różnica niż dla nóg.