Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3376
Napisanych postów
4370
Wiek
45 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
108393
Viki, sledzisz swissultra? tego 10-krotnego ironmana co teraz jest? normalnie dla mnei to jakies niewyobrazalne jest, normalnie szok, 3 Polakow startuje, Karas prowadzi obecnie ze spora przewaga, to jakis robot chyba jest, 3-ci Kostera ktory naprawde ogromnie mi imponuje bo zaczal w ogole ze sportem okolo 30-tki, bez zadnego wczesniejszego doswiadczenia, plywac tez sie uczyl jako praktycznie stary chlop, hehe. Ale tam wsrod kobitek jest taka starsza babka, Zacharias, 3-cia obecnie, z 59 lat ma chyba teraz a zaczela w wieku 54 lat chyba, czy to w ogole mozliwe? :) Bardzo mi imponuja takie wyczyny, do czego czlowiek jest zdolny, a ja marudze ze trening nog mniezmeczyl albo jak sie przebiegne kilka km
A tym myslalas o takich mocno hardcorowych wyczynach? Chociaz dla mnie to i tak juz teraz hardcorowe dystanse robisz, ale moze marzy ci sie cos wiecej?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3376
Napisanych postów
4370
Wiek
45 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
108393
Normalnie zobacz na te kobitke, zwykla starsza pani wydawaloby sie, a jaki mental, jakie zdrowie, moze cos jej sie tam po tej chemii zmutowalo i nagle takie moce, hehe, no mocarna jest!
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12977
Napisanych postów
20737
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607864
Nie śledziłam dokładnie historii tej kobiety. Taki wyczyn w takim wieku to naprawdę nieprawdopodobne. Ale z drugiej strony ja nie do końca wierzę w te historie że ktoś rozpoczyna przygodę ze sportem w późnym wieku i ma wyniki. Owszem zdarzają się ludzie mający naprawdę mega predyspozycje do danego sportu, którzy wcześniej nic nie robili. Jednak większość takich przypadków nie wygląda tak, że ktoś większość życia siedział na kanapie przed tv a później nagle wstał, postanowił trenować i okazał się mistrzem. Często są to ludzie którzy albo gdzieś w przeszłości mieli do czynienia ze sportem, albo prowadzili aktywny tryb życia np. ze względu na pracę, do tego często mają dużo wolnego czasu i niewiele obowiązków. Po prześledzeniu historii okazuje się, że z takim zwykłym człowiekiem który ma pracę, rodzinę i kupę innych rzeczy na głowie to oni nie mają nic wspólnego Często prowadzą podobny tryb życia jak zawodowcy. Oczywiście szacun za całą pracę jaką wkładają w osiągnięcie odpowiedniego poziomu, ale jednak z drugiej strony w wieku przypadkach mają po prostu łatwiej.
Co do tri to jak już Paatik wspomniała nie lubię pływać, a nie będę się zmuszać do aktywności której nie lubię. Wystarczą mi cele biegowe, m.in. w przyszłości 100km Póki co to ciężko się nawet przygotować do krótszego o połowę dystansu ze względu na brak czasu.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
12977
Napisanych postów
20737
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607864
Jawor serio tak ciężko zrozumieć moją wypowiedź? To się robi irytujące. Ja za 20 lat to pewnie nie będę miała ani siły ani czasu na sport. Korzystam póki mogę.
Przecież nie chodziło mi tu ani o wiek ani o tą konkretną zawodniczkę. Być może ona ma naprawdę ogromne predyspozycje. Nie znam jej historii. Odniosłam się ogólnie do takich historii, których choćby w biegach ultra można spotkać sporo, gdzie ktoś zaczyna sport w wieku 30/40 lat i nagle ma niesamowite wyniki. A później czyta się biografię takiej osoby i okazuje się, że np. w szkole trenowała sport z sukcesami, albo wychowała się w górach/na wsi i wszędzie trzeba było chodzić kilka km pieszo, nawet do szkoły, albo rodzice co weekend zabierali na wycieczki w góry. Dodatkowo bywa że taka osoba nie ma rodziny, ma elastyczne godziny pracy albo robi coś dorywczo, trenuje po 2x dziennie, ma czas i możliwości na drzemkę w ciągu dnia, dostęp do różnych metod wspomagających regenerację. Dlatego nie ma co wzdychać że "ja siedzie w pracy", bo bywa że to są osoby które właśnie nie muszą siedzieć w pracy. A określenie "łatwiej" dotyczy warunków i trybu życia, które umożliwiają trenowanie i osiąganie wyników. Przeczytałam już mnóstwo historii takich zawodników co to niby późno zaczęli a jednak okazało się, że tylko mieli dłuższą czy krótszą przerwę w uprawnieniu aktywności. Podobnie jak historie kobiet które były reklamowane jako inspiracja dla innych kobiet, jak pogodzić życie ze sportem. A okazywało się, że bohaterki często nie pracowały albo miały właśnie pracę elastyczną a opiekę nad dzieckiem zlecały innym osobom. I porównując takie kobiety chociażby do wielu dziewczyn z forum które muszą ogarnąć i dzieci i pracę w konkretnych godzinach i inne obowiązki domowe to tak, bohaterki tych historii mają łatwiej i mają lepsze warunki żeby się rozwijać sportowo. Dlatego nie ma co się porównywać i czuć gorszym bo ktoś zaczął późno i ma takie sukcesy. Inna kwestia, że nie każdy potrafi takie warunki i łatwiejszą sytuację życiową wykorzystać żeby coś osiągnąć.