Półtora worka ryżu- jeszcze awykonalne dla mnie :-P Widzę, że jeszcze nikt nie komentował filmików, to ja zacznę i przy okazji może sam dowiem się, czy dobrze myślę: Przysiady- wydaje mi się, że mógłbyś trochę niżej siadać Wiosłowanie- wydaje mi się, że nie robisz pełnych ruchów tą sztangą, ja bym opuszczał ją do końca Retrakcja- nie wiedziałem, [...]
wezwany do tablicy odpowiadam: Nie będę się bawił w ceregiele i napiszę, że technika leży i kwiczy. Dzięki, że zajrzałeś :-)) Teraz będe wiedział co poprawić... Żałuję, że wcześniej nie robiłem filmików, bo dopiero one pokazują i wszystko wypaczają... Przysiady - cały grzbiet puszczony - dolny odcinek, 0 wypięcia klatki, wygląda to tak jakby ta [...]
wezwany do tablicy odpowiadam: Nie będę się bawił w ceregiele i napiszę, że technika leży i kwiczy. Dzięki, że zajrzałeś :-)) Teraz będe wiedział co poprawić... Żałuję, że wcześniej nie robiłem filmików, bo dopiero one pokazują i wszystko wypaczają... Przysiady - cały grzbiet puszczony - dolny odcinek, 0 wypięcia klatki, wygląda to tak jakby ta [...]
Czas przejść do konkretów: Przysiady - ale łokciami powędrowałeś w tył, przy większym ciężarze sam kładłbyś sobie większą siłę na grzbiet z powodu takiego ułożenia. Nie umiesz oddychać - w fazie pozytywnej wypuszczamy powietrze, w fazie negatywnej wdychamy - to też nadaje objętości piersiowym u osób początkujących. Ponadto zawijasz ogon przez co [...]
Przysiady - ale łokciami powędrowałeś w tył, przy większym ciężarze sam kładłbyś sobie większą siłę na grzbiet z powodu takiego ułożenia. Nie umiesz oddychać - w fazie pozytywnej wypuszczamy powietrze, w fazie negatywnej wdychamy - to też nadaje objętości piersiowym u osób początkujących. Ponadto zawijasz ogon przez co puszczasz dolny odcinek, [...]
Co ja mogę powiedzieć na wstępie? DZIĘKUJĘ Rafał za pomoc i poświęcony czas ;-) Chyba będziesz musiał podać numer konta %-) Czyli to będzie mój plan od poniedziałku/wtorku (zobaczymy jak czas pozwoli): Przysiady rampa 12 Syzyfki - 2x max Żuraw - 3x max Martwy na sztywnych- rampa 12 Drążek - 2x max Wiosłowanie w opadzie- rampa 12 Wyciskanie [...]
Co ja mogę powiedzieć na wstępie? DZIĘKUJĘ Rafał za pomoc i poświęcony czas ;-) Chyba będziesz musiał podać numer konta %-) Czyli to będzie mój plan od poniedziałku/wtorku (zobaczymy jak czas pozwoli): Przysiady rampa 12 Syzyfki - 2x max Żuraw - 3x max Martwy na sztywnych- rampa 12 Drążek - 2x max Wiosłowanie w opadzie- rampa 12 Wyciskanie [...]
Na początek przepraszam, że odpisuję dopiero teraz, ale chciałem wszystko zawrzeć w jednej odpowiedzi, a wczoraj - nauka do kolokwium, dziś z kolei wyjazd do Łodzi. Dopiero teraz znalazłem chwilę, żeby odpisać. Przede wszystkim dziękuję Ci za wszelką pomoc - widzę ile czasu mi poświęcasz :-)) Nie jeden pewnie rzuciłby hasłowo, a od Ciebie mam [...]
Dzień 26 Dziś dzień wolny, ale znowu nauka - tym razem do poniedziałkowego egzaminu z zarządzania. W między czasie byłem jeszcze na zakupach. Trening zrobiłem po południu. Filmiki oczywiście są. Dziś jeszcze mocno mnie wszystko bolało, ale zrobiłem siłownię. Jeszcze mocno odczuwałem uda i dopiero dziś (wczoraj nie) łydki. Planuję też jutro [...]
rewelacja, że się korygujesz to jest BARDZO DUŻY ATUT, który będzie procentował, pilnuj ściągania łopatek - opłaci się. Przysiady - to co wymienił Darek i zauważam już bardzo konkretną pracę czwórek, oddech też już ok. Syzyfki - OK, tak to ma właśnie wyglądać, z czasem będziesz kombinował i zmienił ustawienia stóp na węższe itp, oddychanie też [...]
Rafał - dziś niestety nie dałem zrobić treningu na siłowni, ze względu na naukę do egzaminu w poniedziałek ;-) wolałbym zaliczyć teraz niż we wrześniu. Trening zrobię jutro - ćwiczę w domu, więc nie będzie z tym problemu. Dziękuję jak zwykle za wyczerpującą wypowiedź :-)) rewelacja, że się korygujesz to jest BARDZO DUŻY ATUT, który będzie [...]
Dzień 28 Dziś dzień dość intensywny mimo tzw. wolnej niedzieli ;-) Rano pobudka o 6.30. Potem nauka - tradycyjnie - do jutrzejszego egzaminu. Trening zrobiłem dość nietypowo jak dla mnie, bo zacząłem już o 9.00. Następnie Kościół i coniedzielnne rodzinne zakupy. Trochę szkoda wczorajszego meczu. Szansa była naprawdę przeogromna na ćwierćfinał. [...]
Dzień 30 Dziś od rana nauka do czwartkowego egzaminu. Jest to - jak mówią starsze roczniki - najtrudniejszy (albo jeden z najtrudniejszych) egzamin na studiach, także trzeba się wziąć w garść i powalczyć o 3 ;-) Trening dziś przeprowadzony w miarę sprawnie. Chociaż wyszło trochę słabiej. Myślę, że było to spowodowane gorącem i upałem. W pokoju [...]
Dzień 33 Dzień w miarę spokojny bez wiekszych sensacji. Trochę się pouczyłem do poniedziałkowego angielskiego, zrobiłem planowaną siłownię - dziś już było znacznie lepiej, samopoczycie dobre, chęci nie brakowało. Pogoda też lepsza - wreszcie chłodniej, nie tak parno - może to też miało wpływ... Wczoraj oczywiście obejrzałem mecz. Czesi jak widać [...]
Jak zwykle - dziękuję ;-) Martwy na sztywnych - łapiesz załamanie pozycji technicznej i to w najgorszym punkcie - odcinku lędźwiowym kręgosłupa przy jednoczesnym podniesionym odcinku szyjnym - to się może skończyć bardzo brzydko, tak nie rób!!! Stań prosto, klatkę wypchnij, powoli zjeżdżaj po udach do momentu w którym poczujesz mocno rozciągnięte [...]
Jak zwykle - dziękuję ;-) Martwy na sztywnych - łapiesz załamanie pozycji technicznej i to w najgorszym punkcie - odcinku lędźwiowym kręgosłupa przy jednoczesnym podniesionym odcinku szyjnym - to się może skończyć bardzo brzydko, tak nie rób!!! Stań prosto, klatkę wypchnij, powoli zjeżdżaj po udach do momentu w którym poczujesz mocno rozciągnięte [...]
Dzień 35 Dziś dzień w miarę luźny. Standardowa, nieco leniwa niedziela ;-) Trening zrobiony nieco wcześniej niż zwykle. Poszedł całkiem w porządku. Jutro przedostatni egzamin, w czwartek ostatni i mam nareszcie wakacje ;-) Na treningu oczywiście zrobiłem filmiki, ale... oczywiście złośliwość rzeczy martwych dała o sobie znać. Od ostatniej [...]
Dzień 38 Dziś intensywna nauka. Powiem szczerze, że już mi głowa pęka od tych wszystkich popytów, stóp procentowych, inflacji, deflacji, Fisherów, Smithów, polityk ekspansywnych i restrykcyjnych... Pocieszam się tym, że to ostatni egzamin (przynajmniej do września) ;-) Trochę dla odetchnienia zrobiłem siłownię. Filmiki ponagrywałem, ale tylko [...]
Przysiad - no mogłoby być głębiej, ale rozumiem strach przed nieznanym. Atakuj 45kg na następnym trenie, jeśli się uda, zejdziemy już na rampa 10, kolejny wzrost siły, inna strefa powtórzeń - lepszy bodziec :) Wiosłowanie - widzisz co się dzieje? w 1 fazie nie było retrakcji - był szrugs, w takiej sytuacji nie poprawiamy grubości najszerszych, a [...]
Dzień 40 Dziś mogę już oficjalnie powiedzieć, że rozpocząłem wakacje. Wyniki ostatnich egzaminów ok, choć mogło być lepiej: angielski - 3, makroekonomia - 3+. Także na uczelnię wracam dopiero w październiku ;-) Dzień gorący - na siłowni ćwiczyło się niezbyt komfortowo. Mimo otwartego okna było bardzo duszno... Trochę zmienię proporcję w [...]