SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Viki - OCR, Trail Running, Hyrox

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 509034

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607841
Pobiegłam ale to nie był dobry pomysł. Przez tydzień nie usiądę normalnie na kiblu i będę schodzić po schodach tyłem. Póki co mam dość górskich biegów
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 7300 Napisanych postów 12496 Wiek 65 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 87772
Viki po prostu zobaczysz jak się siura po męsku
A pro po biegów górskich jedna nasza zawodniczka WW przestawiła sie na nie może zauważyłaś taką - Agnieszka Permus ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12195 Napisanych postów 22041 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627637
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607841
Wycwiel biegów górskich jest bardzo dużo i w różnych miejscach, ja akurat biegam głównie to co najbliżej Krakowa więc kojarzę osoby raczej z moich okolic.

Paatik to jest idealne określenie, nikt normalny raczej się nie pisze na coś takiego

Relacja niedługo, a póki co wyniki, tu można znaleźć link do pdf https://ultratrailmalopolska.pl/pl/2023/09/16/wyniki-szczebelcup2023/

W tym szaleństwie wzięło udział 58 osób, w tym 15 kobiet, ale tylko 11 ukończyło bieg. Przyczyną zejścia z trasy były głównie skręcenia kostki. W limicie czasu 5h zmieściło się tylko 5 kobiet, ja byłam 6 czyli pierwsza poza limitem Od początku wiedziałam że ciężko będzie się zmieści w 5h, jak na taką trasę to naprawdę mało czasu.

Co do trackerów - z tego co słyszałam to dostaliśmy ponieważ podobno wchodząc 4x na tą samą górę można się zgubić można też skrócić sobie trasę a ponieważ organizatorzy czekają do ostatniego zawodnika (co widać w wynikach, ostatni czas to ponad 7h) to łatwiej jest widzieć, gdzie te ostatnie osoby są

Teraz 2 tygodnie luzu od biegania i od października nowy plan, ale nie wiem jeszcze jaki, bo nie wiem co chce biegać w przyszłym roku
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607841
Na razie odpoczynek, czekam na fotki z soboty to wrzucę relację

Mam już wstępny plan biegowy, z książki "Jak biegać szybciej" Hudsona. Podoba mi się bo jest dosyć urozmaicony, jest w nim sporo pracy na podbiegach i na krosie więc wydaje się dobrze dopasowany pod biegi górskie i OCR. Plan będzie pod 10km z kilku powodów. Po pierwsze jest bardzo podobny do planu do półmaratonu, po drugie łatwiej będzie pobiec 21km w górach z takiego planu niż z przygotowań pod 5km, a po trzecie nie mam na razie czasu żeby realizować objętość z planów na dłuższe dystanse.
Planów startowych na razie brak, zależy jakie będą imprezy, czy wróci XRun. Możliwe że tym razem odpuszczę UTM i dystanse 30km+

Z treningami niebiegowymi mam większy problem, bo za dużo rzeczy chciałabym robić i nie wiem co wybrać, a wszystkiego pogodzić się nie da
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 234 Napisanych postów 423 Wiek 253 dni Na forum 253 dni Przeczytanych tematów 3864
podpytam : biegasz bardziej z palców czy z pięty?
jak wygląda technika biegu? masz stopę bardziej pronującą czy supinującą?

zawsze mnie to zastanawiało jaki ma to wpływ
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607841
Szczerze to jakoś od kwietnia zupełnie nie zwracam na to uwagi Wcześniej starałam się lądować na śródstopiu, pod środkiem ciężkości, skróciłam krok, pracowałam nad kadencją. Starałam się trzymać założeń metody pose, m.in. jako sposób na zmniejszenie ryzyka kontuzji. Pracowałam nad techniką, niestety w tamtym okresie cierpiałam na chroniczny ból piszczeli i łydek.
W kwietniu zaczęłam czytać na temat analizy ruchu topowych biegaczy oraz Kenijczyków. Wnioski były dość ciekawe, okazuje się że większość najlepszych wcale nie biega "ładnie" ale za to szybko i skutecznie. Można u nich obserwować lądowanie na pięcie czy mocny overstanding. Temat jest bardzo złożony Kenijczycy w chodzie bardziej angażują tyłek a sam chód jest luźniejszy. W biegu charakterystyczny jest ruch miednicy. To tak w dużym skrócie, bo zagłębienie się w temat zajęło mi kilka tygodni. Jest na ten temat bardzo długi wątek na pewnym forum biegowym, są artykuły i filmiki. Są też propozycje ćwiczeń z taśmą i bez taśmy. Wprowadziłam te elementy 2x w tygodniu. Poprawiła się szybkość, ale ważniejsze jest to że przestały mnie boleć łydki i piszczele. Nawet po trudnych, górskich biegach nie mam problemu z łydkami. Teraz skupiam się właśnie na ćwiczeniach z gumami i utrzymaniu tego ruchu w biegu bez gum. To jest bardziej rehabilitacja i praca nad mobilnością, ale konkretnie w czasie ruchu biegowego, a nie "na sucho". To pomogło mi m.in. odblokować biodra w biegu przez co znacząco poprawił się zakres ruchu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607841
Zdjęcia z zawodów powinny być jutro, to może wrzucę relację, mam nadzieję że nie zapomniałam co tam się działo

Plan biegowy jak już wspomniałam jest, rozpisany na 16 tygodni, ale dodam jeszcze spokojne wprowadzenie i luźniejszy tydzień co 3-4 tygodnie. Plan jest na tyle fajny i elastyczny, że spokojnie można w razie potrzeby powtarzać dany tydzień i nie ma pośpiechu, nie trzeba się spinać że coś wypadnie i nie uda się wszystkiego zrealizować. Od początku jest urozmaicony więc raczej niczego nie zabraknie. Taki na luzie co nie oznacza że lekki


Z treningiem góry jest gorzej Nogi planuje 1-2x w tygodniu ale nie jakoś ciężko, w miarę jak będzie czas i chęci. Co do góry ciężko się zdecydować.
* Trening siłowy - poćwiczyłabym z większymi ciężarami typowo siłowo, ale jednak bardziej jako chwilowa odmiana niż główny cel. Trzeba by wrócić na siłownię a z tym może być ciężko
* Hyrox - cały czas gdzieś tam z tyłu głowy siedzi, ale tu obowiązkowo musiałaby być siłka ze sprzętem używanym na zawodach, m.in. z sankami a tego w pobliżu niestety nie mam ale jak tylko będzie możliwość to wykorzystam, bo chciałabym chociaż raz w tym wystartować
* Ćwiczenia z własną masą ciała - do tego najbardziej mnie ciągnie i w sumie wszystko co mi się podoba ma jakieś wspólne elementy -> OCR, kalistenika, akrobatyka, pole dance który od zawsze mi się podoba. Jedynie rozciągania nie lubię bo nudne a trochę by się przydało bo drewno jestem. Trzeba pomyśleć jak pogodzić sensownie te wszystkie elementy - trochę "siłowej" kalisteniki, trochę elementów pod OCR, jakieś podstawy akrobatyki żeby w razie czego było łatwiej jak już się pojawią zajęcia na które chciałabym chodzić, trochę pracy nad sprawnością i mobilnością, poprawa zakresów ale niekoniecznie w formie nudnego rozciągania Przy tym treningi też nie mogą być zbyt długie i trwać 2h W sumie crossfit łączy pracę na ciężarach z kalisteniką i gimnastyką, podobają mi się niektóre plany. No nie wiem jak to ogarnąć. Tydzień jest trochę z krótki żeby wszystko upchać


Na koniec dieta - zupełnie odpuściłam licznie kcal i pilnowanie makro, bo znowu zaczęłam jeść w kółko takie same posiłki, które już mi obrzydły. Poza tym męczyło mnie gotowanie osobno. Ostatnio korzystam głównie z przepisów z ebooka SylPfit autorstwa Sylwii Pawlak i gotuję dla wszystkich to samo. Przepisy fajne, już kiedyś korzystałam, czasem trochę modyfikuje jak widzę że jest mało białka, węgli czy tłuszczu. Sylwię znam jeszcze z zawodów bikini Chciałam wrzucić parę fotek posiłków, ale zawsze przypominam sobie o zdjęciach jak już większość zjedzona







Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-09-21 22:04:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12975 Napisanych postów 20734 Wiek 41 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 607841
Zdjęcia są więc relacja wkrótce

Póki co nadal odpoczywam. Jeszcze tydzień przerwy od biegania, ale z treningiem siłowym chciałabym zacząć już jutro o ile tylko znajdę chwilę czasu. Dużo roboty na działce mnie czeka. Niestety likwidują pod Krakowem kolejne działki pod budowę drogi, akurat jedna należy do kuzynki więc staram się przenieść do mnie jak najwięcej roślin. Już jeden kurs zrobiłam, najpierw trzeba było wszystko wykopać (urobiłam się jak wół) a później wkopać, w tym jeden piękny, ale duży prawie 2m krzew Jeszcze jeden kurs chciałabym zrobić, bo jest parę roślin które żal zostawiać. Nie wiem gdzie to zmieszczę, napewno muszę przesadzić, poprzenosić i przeorganizować kilka moich roślin Po tym ostatnim kopaniu wszystko mnie boli





Treningu siłowego nadal nie mam, zacznę pewnie od jakiegoś rozruchu bo miałam długą przerwę. A później pewnie coś na bazie cf, bo taki trening łączy ciężary, kalistenike, ćwiczenia dynamiczne i jest dość wszechstronny. Ostatnio czytałam że trening siłowy jako trening uzupełniający w różnych dyscyplinach to nie to samo co trening kulturystyczny

Jeszcze na koniec trochę odnośnie biegów OCR. Nie raz wspominałam tutaj że brakuje mi takiej sprawności jak kiedyś i czuję się czasem ociężała jak słoń Ostatnio fb podrzucił kilka starych fotek z biegów i tak sobie przypomniałam, że kiedyś (przed pandemią) tych biegów było mnóstwo. Dużo takich lokalnych imprez, gdzie nie było zbyt wiele wymagających, technicznych przeszkód, ale było sporo przeszkód naturalnych - jakieś rowy, doły, bele słomy, do tego różnego rodzaju ścianki, zasieki pod którymi trzeba było się czołgać, liny zawieszone nad wodą, urozmaicony teren. Trening musiał być wszechstronny a same zawody wymagały ogólnej sprawności. Po takich zawodach jakoś tak od razu człowiek czuł się lepiej Zawodów było mnóstwo, można było startować nawet co tydzień, a czasem dwa dni pod rząd (sobota i niedziela).
A teraz już tego nie ma. Po pandemii nie wróciły te lokalne biegi. Zostało tylko kilka biegów i to są głównie takie gdzie można spotkać jedynie wymagające techniczne przeszkody na których liczy się tylko mocny chwyt. I tak naprawdę cały trening do takich biegów może się skupiać na zwisach i chwycie. Nie trzeba już mieć tej ogólnej sprawności. Start to jedynie test dla wytrzymałości przedramion, chwytu i skóry na dłoniach.
Samych imprez też jest dużo mniej, mniejszy wybór. Trzeba by jeździć po całej Polsce żeby w miarę regularnie startować.
Czasem Runmageddon robi bieg w "starym stylu" ale tutaj to zawsze jest loteria bo lokalizację biegu podają dopiero 2 tygodnie przed biegiem i wtedy wiadomo czy jest szansa na ciekawy teren czy bieg odbywa się na stadionie w środku miasta a główną atrakcją są schody na trybunach. Chętnie bym startowała w takich biegach w starym stylu ale niestety takich to już prawie nie ma, a szkoda.



Zmieniony przez - Viki w dniu 2023-09-24 16:58:50
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12195 Napisanych postów 22041 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627637
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Typ sylwetki - gruszka? Hashimoto, IBS

Następny temat

Plan treningowy upper lower

WHEY premium