(taki sam temat założyłem w Treningu, tam jednak bez odzewu, stąd przzzekopiowałem go tutaj, no i ciekaw jestem twojego zdania - tyka, wypowiedzi innych również mile widziane)
Piłkarzowi jak wiadomo trudno jest złapać masę przez nadmierną ilość aerobów. Sam jestem piłkarzem i masa idzie opornie... Moje treningi z zamierzeniem złapania masy nie wypaliły, trenowałem ostatnio HST(2 miechy) z wynikiem +1,5kg(75kg teraz) i +1cm bic(34 teraz). Obecnie mam kontuzje, więc chodze na siłownie ćwicząc górę. Ograniczenie aerobów sprawia, że odczuwam wzrost siły po HST, a i bicek powolutku się zalewa i ładniej rośnie. Martwi mnie jednak powrót na boisko.. przypomnę mecz trwa aż 90min... Zastanawiam się nad tym czy nie zacząć trenować inaczej, z dużą iloscią powtórzeń (ostatnio pomyślałem czy nawet samych pompek nie robić) dla szybszego uzyskania kształtu, wyrazistości sylwetki, chyba przez więcej powtórzeń mięsień się szybciej kształtuje, klatka nabiera podkreślenia, barki stają się bardziej wypukłe.. dobrze plenie? jaki trening polecilibyście piłkarzowi? Interesuje mnie też bardzo trening nóg, noga rośnie mi dosyć dobrze, na HST 2,5cm w udzie poszło, jaki stosować trening aby były one silne, uwzględniając siłę uderzenia, które partie mięśniowe mają na to wpływ? Ogólnie rzecz biorąc chciałbym aby znalazły się w tym poście porady dla piłkarzy, którzy chcieliby uzyskać chociażby plażową sylwetkę, uprawiając kulturystykę bez rezygnacji z tego pasjonującego sportu, często polecacie ograniczenie aerobów, ale dla takich maniaków jak ja to niemożliwe.. tym bardziej jeśli studiuję, a piłka daje mi chleb. Moim priorytetem jest siła i szybkość. Częstokroć na forum można spotkać ludzi ważących powiedzmy te 80kg a mają za***iste wyniki w wyciskaniu na płaskiej, nie mają wielkiej masy a mimo to siła duża, o takie coś mi chodzi, nie mówię, że siła nie idzie, bo idzie wiadomo, może nie z prędkością strusia pędziwiatra ale zawsze..
Inna koncepcja jest taka, zeby w okres wolnych od piłki podbijać sobie mase, ale potem żeby jej podczas biegania nadmiernie nie tracić...
Co sądzicie o takich ćwiczeniach na nogi: 14.PRZYWODZENIE NÓG DO WEWNĄTRZ, 15.ODWODZENIE NÓG NA ZEWNĄTRZ (z atlasu, bardzo ciekawe ćwiczenia np na siłę kopnięcia.. hmm)
JAKIE WIĘC WSKAZÓWKI EXPERCI i nieEXPERCI? (Nawet jeśli pojawił się taki post, to zawsze można jeszcze wiele w tej materii dodać, doradzić..)
Piłkarzowi jak wiadomo trudno jest złapać masę przez nadmierną ilość aerobów. Sam jestem piłkarzem i masa idzie opornie... Moje treningi z zamierzeniem złapania masy nie wypaliły, trenowałem ostatnio HST(2 miechy) z wynikiem +1,5kg(75kg teraz) i +1cm bic(34 teraz). Obecnie mam kontuzje, więc chodze na siłownie ćwicząc górę. Ograniczenie aerobów sprawia, że odczuwam wzrost siły po HST, a i bicek powolutku się zalewa i ładniej rośnie. Martwi mnie jednak powrót na boisko.. przypomnę mecz trwa aż 90min... Zastanawiam się nad tym czy nie zacząć trenować inaczej, z dużą iloscią powtórzeń (ostatnio pomyślałem czy nawet samych pompek nie robić) dla szybszego uzyskania kształtu, wyrazistości sylwetki, chyba przez więcej powtórzeń mięsień się szybciej kształtuje, klatka nabiera podkreślenia, barki stają się bardziej wypukłe.. dobrze plenie? jaki trening polecilibyście piłkarzowi? Interesuje mnie też bardzo trening nóg, noga rośnie mi dosyć dobrze, na HST 2,5cm w udzie poszło, jaki stosować trening aby były one silne, uwzględniając siłę uderzenia, które partie mięśniowe mają na to wpływ? Ogólnie rzecz biorąc chciałbym aby znalazły się w tym poście porady dla piłkarzy, którzy chcieliby uzyskać chociażby plażową sylwetkę, uprawiając kulturystykę bez rezygnacji z tego pasjonującego sportu, często polecacie ograniczenie aerobów, ale dla takich maniaków jak ja to niemożliwe.. tym bardziej jeśli studiuję, a piłka daje mi chleb. Moim priorytetem jest siła i szybkość. Częstokroć na forum można spotkać ludzi ważących powiedzmy te 80kg a mają za***iste wyniki w wyciskaniu na płaskiej, nie mają wielkiej masy a mimo to siła duża, o takie coś mi chodzi, nie mówię, że siła nie idzie, bo idzie wiadomo, może nie z prędkością strusia pędziwiatra ale zawsze..
Inna koncepcja jest taka, zeby w okres wolnych od piłki podbijać sobie mase, ale potem żeby jej podczas biegania nadmiernie nie tracić...
Co sądzicie o takich ćwiczeniach na nogi: 14.PRZYWODZENIE NÓG DO WEWNĄTRZ, 15.ODWODZENIE NÓG NA ZEWNĄTRZ (z atlasu, bardzo ciekawe ćwiczenia np na siłę kopnięcia.. hmm)
JAKIE WIĘC WSKAZÓWKI EXPERCI i nieEXPERCI? (Nawet jeśli pojawił się taki post, to zawsze można jeszcze wiele w tej materii dodać, doradzić..)