28.05.2020 Rege + Leń
Dobra, chyba juz czas pogonić lenia. Porozciągana, porolowana, chyba głodna, ale z spokojniejszą głową. Jutro będzie wypiska, na mur beton:)
Kundel doma. Wyproszony od weta, chodzi w kołnierzu. Ma 7 dni głodówki, codziennie będzie wożony na kroplówkę. Potem ma jeść przez 5 dni rosół. Ma mało sie ruszać, a obleciał wszystkie schody i powskakiwał na wszystkie fotele i kanapy. Nie wiem jak zatrzymać takiego teriera? Żeby mu szwy nie popękały...
Ma wygolony zadek jak pawian, a wet chyba dla jaj na końcu ogona mu taką chorągiew zostawił. Acha i jaj juz nie ma...
Lodówka zamknięta, końcowe mięsko dojedzone już tak na dopych, na zasadzie, ze lepiej teraz dojeść mięsko, niż przed snem poczuć bluesa na śliwkę...
Waga stoi jak zaklęta, ale chyba trzeba poczekać te kilka dni do @ żeby się miarodajnie zważyć.
![](https://bundles.sfd.pl/Content/img/ukrytefoto.jpg)